Mark Clattenburg rezygnuje z pracy w Nottingham

03.05.2024

Mark Clattenburg nie będzie już analitykiem ds. sędziowskich w Nottingham Forest. Były arbiter świadczył usługi dla klubu z City Ground zaledwie przez trzy miesięcy. Jego zatrudnieniem było pokłosiem kontrowersyjnych sytuacji w meczach Nottingham, po których walczący o utrzymanie klub czuł się pokrzywdzony.

Kontrowersje w meczach Nottingham

Wiele meczów Nottingham w tym sezonie Premier League przebiegało pod znakiem sędziowskich kontrowersji. Pierwsza sporna sytuacja miała miejsce już w trzeciej kolejce, kiedy Forest mierzyło się na wyjeździe z Manchesterem United (2:3). W 67. minucie bezpośrednią czerwoną kartkę za faul na wychodzącym na wolne pole Bruno Fernandesie otrzymał Joe Worrall.

Nottingham poprosiło o wyjaśnienie decyzji Stuarta Attwella przez PGMOL, podobnie jak w przypadku drugiej żółtej, a w konsekwencji czerwonej kartki, jaką w grudniowym meczu z Bournemouth (2:3) już 23. minucie obejrzał Willy Boly. Iworyjczyk na wślizgu trafił w piłkę, lecz następnie wszedł w kontaktem z Adamem Smithem. Choć powtórki wyraźnie wskazywały, że to Boly został nadepnięty przez swojego rywala, sędzia Rob Jones nie mógł już cofnąć decyzji. VAR nie rozpatruje bowiem sytuacji, gdy zawodnik otrzymuje drugą żółtą kartkę.

Kolejne kontrowersje miały miejsce w lutowych meczach z Newcastle (2:3) i West Hamem (2:0). W meczu z Newcastle Taiwo Awoniyi po kontakcie z Martinem Dubravką padł we własnym polu karnym, lecz sędzia Anthony Taylor pozostał niewzruszony. Tydzień później, kiedy Forest mierzyło się na City Ground, Neco Williams został nadepnięty w polu karnym przez Maxwella Corneta. Jednak również i tym razem Nottingham nie otrzymało ”jedenastki”.

To przelało czarę goryczy właściciela klubu Evangelosa Marinakisa i zdecydował się on zatrudnić byłego sędziego Premier League Marka Clattenburga. 49-latek miał pełnić funkcję analityka ds. sędziowskich, a jego rolą była ocena pracy arbitrów w meczach Nottingham. Bacznie przyglądający się arbitrom Clattenburg nie uchronił jednak Nottingham od kolejnych kontrowersyjnych sytuacji.

Już dwa tygodnie później, kiedy Nottingham mierzyło się przed własną publicznością z Liverpoolem, sędzia Paul Tierney zatrzymał atak Nottingham, gdy po dośrodkowaniu z rzutu rożnego na murawę padł Ibrahima Konate. Sędzia przerwał grę w momencie, gdy piłkę pod polem karnym Liverpoolu miał Callum Hudson-Odoi.

Tieney wznowił grę poprzez rzut sędziowski, jednak nie oddał piłki Nottingham, a dał ją Liverpoolowi. Z tego narodził się atak ”The Reds”, zakończony w konsekwencji bramką Darwina Nuneza na wagę zwycięstwa 1:0. Po końcowym gwizdku Marikanis wpadł w szał i ruszył do tunelu, by rozprawić się z arbitrem. Grek rzucił kilka gorzkich słów w kierunku sędziego.

Punkt kulminacyjny miał miejsce 21 kwietnia, kiedy Nottingham mierzyło się na Goodison Park z Evertonem. Był to ”mecz o sześć punktów”, bowiem oba kluby zaangażowane były wówczas w walkę o utrzymanie. Everton wygrał 2:0, choć końcowy rezultat mógł być zupełnie inny. Sędzia Anthony Taylor nie podyktował trzech ewidentnych rzutów karnych dla Forest po przewinieniach Ashley’a Younga, a VAR również nie interweniował w tych sytuacjach.

Po meczu Nottingham wystosowało oświadczenie, które odbiło się szerokim echem – na Twitterze wyświetlono je aż 45 mln razy. Czytamy w nim, że ”klub przed meczem ostrzegał PGMOL, że zasiadający na wozie VAR Stuart Attwell jest kibicem Luton”, a więc klubu z którym Nottingham toczy bój o utrzymanie. W kolejnym komunikacie Nottingham poinformowało, że poprosi o nagrania audio pomiędzy Taylorem a sędziami VAR.

Clattenburg odchodzi z Nottingham

Kiedy Clattenburg przychodził do Nottingham, menedżer Forest Nuno Espirito Santo mówił, że ”ma nadzieję, iż jego zatrudnienie pomoże mu zrozumieć, dlaczego sędziowie podejmowali szereg złych decyzji”. Clattenburg na stanowisku analityka ds. sędziowania przetrwał jednak nieco ponad dwa miesiące. 49-latek poinformował bowiem o swoim odejściu. W oświadczeniu Clattenburga czytamy, że jego praca w Nottingham bardziej stała się przeszkodą niż pomocą, gdyż narosło napięcie pomiędzy klubem a innymi organami zaangażowanymi w Premier League.

Nie będę już dłużej pełnił funkcji analityka ds. sędziowania w Nottingham Forest. Jestem dumny, że od lutego robiłem to w ramach umowy konsultingowej pomiędzy Nottingham a Referee Consultant Ltd. Świadczyłem swoje usługi w dobrej wierze i robiłem wszystko, co w mojej mocy, by na podstawie mojego doświadczenia pomóc zrozumieć Nottingham, w jaki sposób VAR podejmuje kluczowe decyzje – czytamy w oświadczeniu.

Jednakże teraz jest jasne, że świadczenie tych usług spowodowało tarcia pomiędzy Nottingham a innymi uczestnikami (ligi – przyp. red.). Urosły one do tego stopnia, że moje usługi stały bardziej przeszkodą niż pomocą dla Nottingham. Jestem wdzięczny Nottingham i życzę im wszystkiego dobrego przez resztę sezonu oraz w przyszłości. To był zaszczyt – dodaje Clattenburg.

Mark Clattenburg był sędzia Premier League w latach 2004-17. W tym czasie poprowadził 297 meczów angielskiej ekstraklasy. W lutym 2017 roku, Clattenburg niespodziewanie opuścił szeregi FA na rzecz saudyjskiej federacji. Dwa lata później zamienił Bliski Wschód na Daleki, gdzie sędziował w Chinach.

W sierpniu 2022 roku, już po zakończeniu kariery boiskowej, Clattenburg został prezesem komisji sędziowskiej w Egipcie, co miało na celu poprawienie poziomu sędziowania w tym kraju. Już w styczniu 2023 roku Clattenburg podał się do dymisji w związku z groźbami jakie otrzymywał po tym, gdy prezydent Zamalek zarzucił mu, że jest homoseksualistą. Dodatkowo, Clattenburg nie otrzymał wypłaty za ostatnie dwa miesiące, która wynosiła 32 tys. funtów miesięcznie.

fot. screen YouTube

Może zaciekawi Was odrobina nostalgii! Zerknijcie na nasz cykl ”Słynne drużyny EURO”:

  1. CZECHY 2004
  2. HISZPANIA 2012
  3. HOLANDIA 2000
  4. DANIA 2020
  5. DANIA 1992
  6. GRECJA 2004
  7. FRANCJA 1984
  8. ŁOTWA 2004
  9. CZECHY 1996
  10. TURCJA 2008
  11. HOLANDIA 1988
  12. WALIA 2016

A także inny cykl pt. „Polskie turnieje EURO”:

  1. EURO 2008 – świetne eliminacje za Beenkahhera, a na turnieju parady Boruca, gol Rogera Guerreiro, pogrążający nas „Poldi”
  2. EURO 2012 – wielki turniej u siebie, wielkie nadzieje, i wielkie rozczarowanie, nigdy już tak łatwej grupy nie będzie…
  3. EURO 2016 – najlepszy występ reprezentacji Polski na wielkim turnieju w XXI wieku