Barcelona chce się pozbyć pomocnika, ale chyba nie o taką rewolucję chodziło fanom „Blaugrany”…

19.09.2020

Po porażce 2:8 z Bayernem Monachium w Lidze Mistrzów zapowiadano, że w Barcelonie dojdzie do wielkich zmian i wielu graczy zostanie pożegnanych. Na razie oficjalnie odszedł tylko Ivan Rakitić, jednak w kolejce są następni zawodnicy. Jak donosi kataloński dziennikarz Gerard Moreno na wylocie z Barcelony znalazł się… Riqui Puig.

Zdecydował trener

Osobą, która podjęła taką decyzję jest nie kto inny, jak Ronald Koeman. Nowy szkoleniowiec Barcelony miał w prywatnej rozmowie z młodym zawodnikiem poinformować go, że nie widzi dla niego miejsca w składzie „Blaugrany” na kolejny sezon i że może poszukać sobie swojego pracodawcy. Jest to z pewnością szok dla większości kibiców Barcelony, którzy spodziewali się, że Riqui Puig to przyszłość Barcelony i zawodnik absolutnie nie do ruszenia.

Bezsensowna decyzja

Fani „Dumy Katalonii” mogą sobie teraz zadawać pytanie: Czy leci z nami pilot? Wejście Koemana do klubu miało być powiewem świeżości, a zapowiada się, że będzie kontynuacją marazmu. Słaby i stary Sergio Busquets Holendrowi nie przeszkadza, natomiast chce się pozbyć obiecującego 21-latka, który pokazywał w zeszłym sezonie, że drzemie w nim gigantyczny potencjał. Takie działania prowadzą po prostu donikąd. Jeśli dodamy do tego brak pieniędzy na transfery, chaos organizacyjny i nieszczęśliwego Leo Messiego, to ludziom związanym z FC Barceloną należy po prostu współczuć, ponieważ zapowiada się dla nich kolejny bolesny sezon.