Ekstraklasa: Mocno osłabiona Korona kontra podrażniona Pogoń

Jak nie z Koroną to z kim? Takie pytania mogą zadawać sobie w Szczecinie piłkarze, trenerzy i kibice Pogoni, bo kielczanie to rywal, który na stadionie Portowców nie radzi sobie od początku swojej przygody z Ekstraklasą. Na dziesięć bezpośrednich pojedynków Pogoń wygrała aż siedem, a pozostałe trzy kończyły się remisami. Bilans bramek to 19-9 na korzyść zespołu ze stadionu im. Floriana Krygiera.

Jakby tego było mało, goście mają poważne problemy kadrowe. Zwłaszcza na lewej strony obrony. Z powodu kontuzji na pewno w Szczecinie nie zagra widoczny na zdjęciu Łukasz Kosakiewicz, jeden z filarów defensywy Korony. Do tego doszły kłopoty zdrowotne jego zmiennika na tej pozycji – Michał Gardawski. Doszło do tego, że na Pogoń w pierwszym składzie na tej pozycji może wyjść na boisko Ken Kallaste. Tylko że Estończyk ze zgrupowania i meczów swojej reprezentacji wrócił do Kielc dopiero w piątek.

– Zobaczymy, jak to wszystko poukładamy. Nie będziemy ułatwiać zadania trenerowi Pogoni i nie chcę za wiele mówić o personaliach – mówił przed meczem trener Korony Gino Lettieri. Szkoleniowiec przyznał, że spodziewa się trudnej przeprawy z przedostatnią w tabeli drużyną Portowców.

Bo absencje Kosakiewicza i Gardawskiego to nie jedyne kłopoty kadrowe jego zespołu. W Szczecinie nie zagra też kontuzjowany Ivan Jukić. Pochodzący z Bośni i Hercegowiny pomocnik ma za sobą bardzo dobry początek sezonu. W sześciu meczach w barwach Korony strzelił trzy gole w Ekstraklasie. Jego też będzie trudno zastąpić w meczu z Pogonią.

Gospodarze liczą, że wreszcie przełamią niemoc i po trzech remisach i czterech porażkach zanotują pierwsze zwycięstwo w sezonie. Na pewno nie pomoże im w tym Adam Frączczak. U kapitana zespołu Pogoni wykryto zmianę w przysadce mózgowej, ale nowotwór nie okazał się złośliwy. Potrzebna jest jednak operacja, dlatego Frączczak nie zagra już w tej rundzie. Piłkarza w tych trudnych chwilach wsparli kibice, którzy m.in. przyszli pod jego dom i dodawali mu otuchy.

Dla swojego kapitana i kolegi z drużyny teraz będą chcieli dobrze zagrać piłkarze. Ale nie tylko dlatego stawiamy na zwycięstwo Pogoni po kursie 2.25 oferowanym przez firmę bukmacherską Totolotek. Portowcy mogą wykorzystać kadrowe kłopoty Korony i wreszcie zgarnąć komplet punktów w tym sezonie Ekstraklasy.