Alkohol i panienki. Mistrz olimpijski nie daje spać sąsiadom

29.02.2024

Mistrz olimpijski z 2016 roku i nowy nabytek Esporte Clube Victoria, Luan Vieira, dopiero co się wprowadził, a już ma problemy  w swoim nowym miejscu zamieszkania.

Mistrz olimpijski

Luan Vieira zasłynął przede wszystkim z bycia częścią złotej, brazylijskiej drużyny olimpijskiej, gdzie grał między innymi z Gabrielem Jesusem czy innym znanym imprezowiczem, Neymarem. W finale „Canarinhos” pokonali w rzutach karnych reprezentację Niemiec – jako czwarty piłkę uderzał właśnie Vieira, a decydującego gola strzelił Neymar. Fani południowoamerykańskiego futbolu na pewno kojarzą tego ofensywnego piłkarza. Na turnieju w 2016 roku brylował. Był tym drugim najważniejszym, obok Neymara.

Na igrzyskach olimpijskich obywających się w Brazylii zawodnik ten był ważną częścią drużyny. Wystąpił w pięciu meczach i strzelił trzy gole. W dorosłej kadrze  furory jednak nie zrobił, choć warto podkreślić, że przy takiej wielkiej konkurencji otrzymał szansę debiutu. Zagrał nawet w seniorach dwa razy. W 2017 roku zdobył z Gremio Copa Libertadores i został wybrany najlepszym piłkarzem tamtych rozgrywek. Dzięki temu później miał możliwość zaprezentowania się na tle samego Realu Madryt w finale Klubowych Mistrzostw Świata.

30-latek nie poznał nigdy smaku gry w Europie, choć przecież co rusz zastanawiano się do jakiego klubu trafi. Inter zakontraktował Gabriela Barbosę za 30 milionów euro, a Manchester City Gabriela Jesusa za 33 miliony euro, a Luan… został w Brazylii. Stał się później legendą Gremio, dla których wystąpił prawie 300 razy i zdobył tam 77 bramek, stając się ulubieńcem kibiców.

Całodniowe imprezy i zakłócanie porządku

Sąsiedzi donieśli na niego za uciążliwy hałas i powiedzieli: – Przez cały dzień jest tam alkohol i dziwki. Być może w ten sposób piłkarz świętuje transfer do Esporte Clube Vitória. Póki co, klub nie zareagował jeszcze na wybryki gwiazdora. Jak widać, europejski etos pracy najwyraźniej by mu nie służył.

 

Fot. Esporte Clube Victoria