Szachtar Donieck pozywa polski klub

08.03.2024

Szachtar Donieck idzie na drogę sądową z Polskim klubem. Chodzi o transfer Bohdana Wjunnyka do Lechii Gdańsk. Ukraiński klub twierdzi, że  piłkarz ma mieć nadal ważny kontrakt z drużyną. 

Szachtar Donieck idzie do sądu, by walczyć o swoje prawa

Szykuje nam się spór prawny na linii Szachtar Donieck – Lechia Gdańsk. Działacze ukraińskiego zespołu twierdzą, że napastnik Bohdan Wjunnyk wciąż ma ważną umową z ich klubem. W związku z tym jego przejście w tym tygodniu do Lechii Gdańsk jest bezprawne. Klub ma wystąpić na drogę sądową zarówno przeciwko gdańszczanom, jak i samemu piłkarzowi. Wystosowano oświadczenie dotyczące sytuacji:

Bohdan Wiunnyk nie wrócił do Szachtara po zimowej przerwie, mimo że ma ważny kontrakt z klubem do 30 czerwca 2025 roku. Klub wielokrotnie oferował piłkarzowi możliwość dołączenia do zespołu, jednak zawodnik odrzucał te oferty. Później piłkarz zapowiedział jednostronne rozwiązanie kontraktu z Szachtarem. Miało to miejsce 22 lutego 2024 roku. Szachtar nie zgadza się na rozwiązanie umowy i złoży pozew do właściwych organów przeciwko piłkarzowi i jego nowemu klubowi Lechii Gdańsk.

Szczegółów dotyczących postępowania na razie nie znamy. Wydaje się, że Szachtar Donieck tak tej sprawy nie zostawi. Wobec tego, dopóki sprawa się nie rozstrzygnie, to Wjunnyk nie będzie mógł zadebiutować w barwach klubu z Pomorza.

Lechia złamała prawo?

Wcześniej dziennikarz portalu „Meczyki.pl” Samuel Szczygielski poinformował, że Lechia Gdańsk dokonała wzmocnienia na pozycji napastnika. Tym kimś okazał się właśnie Bohdan Wjunnyk z Szachtara Donieck.

Gdańszczanie informowali, że były młodzieżowy reprezentant Ukrainy stał się wolnym zawodnikiem po rozwiązaniu umowy z dotychczasowym pracodawcą. W związku z tym mogło dojść do transferu, gdyż zamknięte wcześniej okienko transferowe nie pozwalało na wzmocnienia za gotówkę. Rzeczywistość może się okazać inna. Szachtar Donieck twierdzi, że Lechia Gdańsk nie miała prawa sprowadzać napastnika. „Górnicy” uważają, że Wjunnyk nie rozwiązał z nimi umowy. Zatem nie miał prawa do zmiany klubu.

Szachtar Donieck będzie się teraz domagać wyjaśnień w sądzie. Postępowanie ma dowieść, czy piłkarz miał podstawy do rzekomego zerwania kontraktu z klubem. Na rozstrzygnięcie sprawy przyjdzie nam jednak jeszcze poczekać.

fot. wikipedia commons