Bundesliga: legenda klubu odchodzi po 30 latach
Bundesliga wkrótce straci drugiego najdłużej pracującego trenera w Niemczech. Szkoleniowiec Freiburga Christian Streich ogłosił odejście z klubu po niemal trzech dekadach! Pracę we Freiburgu rozpoczął w 1995 roku, a od 2011 roku jest trenerem pierwszego zespołu. Do tej pory Streich poprowadził Freiburg w 382 meczach w Bundeslidze, co jest najwyższą liczbą spośród wciąż aktywnych trenerów.
Od urodzenia związany z Fryburgiem
Christian Streich niemal całe życie związany jest z Fryburgiem. Urodził się on bowiem w oddalonym o zaledwie godzinę Weil-am-Rhein, położonym w rejencji Fryburg. W wieku 17 lat Streich trafił do Freiburgera FC, gdzie spędził trzy lata. W 1987 roku został piłkarzem SC Freiburga, dla którego w ciągu jednego sezonu rozegrał 23 mecze. Po roku odszedł do Homburga, ale w 1990 roku wrócił do Fryburga, a dokładnie do Freiburgera FC. Tam w 1995 roku zakończył karierę piłkarską.
Legenda SC Freiburga
Streich Fryburga już nie opuścił. Tuż po zakończeniu kariery piłkarskiej rozpoczął pracę z drużynami młodzieżowymi SC Freiburg:
- w latach 1996-2011 prowadził zespół do lat 19
- od 2007 roku rolę tę współdzielił z pełnieniem funkcji asystenta pierwszego zespołu
- od rundy jesiennej 2011/12 prowadzi seniorów
Wspomnianą rundę jesienną sezonu 2011/12 Freiburg zakończył na ostatnim, 18. miejscu w tabeli Bundesligi. W trakcie przerwy zimowej podjęto decyzję o zwolnieniu Marcusa Sorga, a jego obowiązki przejął Christian Streich. W rundzie wiosennej Freiburg zdobył 27 oczek (ponad dwa razy więcej niż jesienią) i był siódmą najlepiej punktującą drużyną w lidze. Sezon później Freiburg rozgrywki Bundesligi zakończył na 5. miejscu, a do strefy premiowanej grą w Lidze Mistrzów brakowało mu zaledwie czterech oczek. Freiburg po raz trzeci w historii zagrał w europejskich pucharach, choć nie udało mu się wyjść z grupy Ligi Europy.
Tak kolorowo nie było już w sezonie 2014/15, bowiem po sześciu latach pożegnał się z Bundesligą. Władze klubu miały jednak na tyle duże zaufanie do Streicha, że powierzyły mu zadanie wywalczenia powrotu do ekstraklasy. I ta sztuka Streichowi się udała już po roku. Jako beniaminek Freiburg zajął 7. miejsce w Bundeslidze i zagrał w eliminacjach Ligi Europy. Do fazy grupowej jednak nie wszedł, bo w III rundzie został wyeliminowany przez słoweńskie NK Domzale.
Czego nie udało się dokonać w 2017 roku, udało się pięć lat później. Sezon 2021/22 Freiburg zakończył na 6. miejscu – drugim najwyższym w historii występów w Bundeslidze. Wtedy też poo raz pierwszy zagrał w finale Pucharu Niemiec, gdzie po serii rzutów karnych uległ Lipskowi. Sezon później Freiburg wygrał grupę Ligi Europy i po raz pierwszy w historii awansował do fazy pucharowej europejskich pucharów. W 1/8 finału podopieczni Streicha odpadli z Juventusem, czego nie można uznać jako wstyd. Widać więc, że pod wodzą tego trenera zaliczył mnóstwo historycznych wyników i osiągnięć.
Koniec epoki
W sezonie 2022/23 Freiburg wyrównał swój najlepszy wynik w Bundeslidze sprzed 10 lat i zajął 5. miejsce. Podopieczni Streicha ponownie wyszli z grupy Ligi Europy, lecz tym razem musieli przejść rundę barażową. W niej dokonali spektakularnej remontady i wyeliminował Lens po doprowadzeniu w rewanżu z wyniku 0:2 do 3:2.
W 1/8 finału Freiburg trafił na grupowego rywala, cyli West Ham, a do rewanżu przystępował z prowadzeniem 1:0 w dwumeczu. ”Młoty” rozbiły jednak przed własną publicznością ekipę z południa Niemiec 5:0. Po raz drugi w ciągu jednego sezonu Freiburg przegrał różnicą pięciu bramek, co zdarzyło się po raz pierwszy za kadencji Streicha.
Przy okazji meczu 26. kolejki Bundesligi przeciwko Bayerowi Leverkusen (2:3) pojawiła się informacja, jakoby Streich po weekendzie miał ogłosić odejście z Freiburga. I tak się faktycznie stało – kilkanaście godzin później klub opublikował w mediach społecznościowych kilkuminutowy film, w którym Streich mówi, że kończy swoją przygodę z piłką.
#Streich (2/2) pic.twitter.com/0BBJZGgdSF
— SC Freiburg (@scfreiburg) March 18, 2024
Jak dotąd Christian Streich poprowadził Freiburg w 481 meczach, z czego 382 razy w Bundeslidze. To najlepszy wynik spośród obecnie pracujących szkoleniowców, a po zakończeniu sezonu wskoczy on na 15. miejsce w klasyfikacji wszech czasów. Tylko jeden trener w Niemczech pracuje obecnie dłużej od Streicha – to Frank Schmidt z Heidenheim, który swoją kadencję w tym klubie rozpoczął we wrześniu 2007 roku.
Kadencja Streicha we Freiburgu będzie również ósmą najdłuższą w historii niemieckiej piłki. Finalnie wyniesie ona 12,5 roku. Co ciekawe, Streich nie będzie najdłużej pracującym trenerem w historii Freiburga. Volker Finke prowadził klub jeszcze dłużej, bo przez 16 lat. W latach 1991-07 zespół pod jego wodzą rozegrał 607 meczów.
fot. YouTube