Jak wyglądał pierwszy dzień Kyliana Mbappe w Realu?

17.07.2024

Kylian Mbappe wreszcie spełnił marzenia zarówno swoje, jak i kibiców Realu Madryt. 16 sierpnia przybył do Madrytu, by sfinalizować swoje przenosiny z PSG. Po południu 25-latek wyszedł też ubrany w klubowy strój na wypełniony po brzegi Santiago Bernabeu. Według oficjalnych danych na stadionie w momencie prezentacji znalazło się 85 tysięcy kibiców. 

Kylian Mbappe w końcu w Realu Madryt

To była jedna z najdłuższych sag transferowych. W 2022 roku kontaktował się z Kylianem Fiorentino Perez i Francuz już wtedy miał szanse dołączyć do Realu. Wówczas dosyć niespodziewanie przedłużył umowę z PSG trochę też pod naciskiem… praktycznie całej Francji. Do pozostania przekonywał go sam prezydent Emmanuel Macron czy też były prezydent Nicolas Sarkozy. Prezes klubu Nasser Al-Khelaifi zrobił wszystko, by Mbappe na mundialu w Katarze pod koniec 2022 roku nadał był piłkarzem PSG. Dopiero jednak tego lata, dokładniej 16 lipca 2024 roku Kylian Mbappe pokazał się w koszulce „Los Blancos”.

Według Fabrizio Romano Kylian Mbappe w lutym miał poinformować władze Paris Saint-Germain o odejściu z klubu. Kończył mu się bowiem kontrakt i nie chciał go przedłużyć. 10 maja w mediach społecznościowych zawodnika pojawił się kilkuminutowy film, w którym potwierdził opuszczenie Francji. Ogłoszenie Mbappe nowym piłkarzem Realu Madryt stało się więc kwestią czasu, jednak miało ono nastąpić najwcześniej po finale Ligi Mistrzów z Borussią Dortmund.

Dzień po finale padło słynne ”Here we go”, które oznaczało, że formalności zostały dopięte. 3 czerwca ”L’Equipe” poinformował, że jeszcze tego samego dnia Mbappe zostanie ogłoszony nowym zawodnikiem „Królewskich”. Kilka godzin później nastąpił wyczekiwany moment – Real Madryt oficjalnie ogłosił transfer Kyliana Mbappe. Francuz podpisał z klubowym mistrzem Europy pięcioletnią umowę. Komunikat był króciutki: Real Madryt CF i Kylian Mbappé osiągnęli porozumienie, na mocy którego będzie on zawodnikiem Realu Madryt przez następne pięć sezonów. Stronę internetową Realu aż wywaliło z przeciążenia.

Prezentacja

Moment oficjalnego przyjazdu do Madrytu musiał zostać odłożony w czasie. Mbappe wraz z reprezentacją Francji walczył w półfinale EURO 2024 przeciwko Hiszpanom. Francja ostatecznie ten mecz przegrała 1:2. Dla Mbappe dzień 16 lipca rozpoczął się bardzo wcześnie. Piłkarz najpierw przyjechał do kliniki medycznej Realu Madryt, by przejść odpowiednie badania. Szczególną uwagę poświęcono uszkodzonemu nosowi, który Mbappe złamał podczas meczu z Austrią na EURO. Ponoć operacja nie będzie konieczna.

Po testach medycznych Kylian Mbappe znalazł czas dla fanów. Podpisał pierwsze autografy i zrobił zdjęcia.

Następnie Francuz udał się do słynnego Valdebebas, ośrodka treningowego Realu Madryt. Tam miało nastąpić podpisanie kontraktu z „Królewskimi”. Wszystko odbyło się oczywiście w obecności Florentino Pereza. Po tym nastąpił moment kulminacyjny. 25-latek, będąc już w szatni na Santiago Bernabeu, ubrał się w strój na najbliższy sezon i wyszedł na płytę stadionu, gdzie była już przygotowana specjalna scena. Na trybunach zasiadło tego dnia ponad 80 tysięcy fanów. Ujrzeliśmy też, że będzie występował z dziewiątką, którą w przeszłości nosili: Karim Benzema, Ronaldo czy Hugo Sanchez.

Właśnie numer 9 był wolny odkąd Karim Benzema opuścił Real Madryt na rzecz Al-Ittihad. W sezonie 2023/24 nikt go nie nosił. Zdaje się, że jakby czekał już na Francuza.  Na sam koniec nowy klubowy gwiazdor przystąpił do konferencji prasowej. W jednym z pytań został zapytany o kwestie numeru 10, czy chce go przywdziewać w przyszłości: – Kto powiedział, że chciałem numer 10? Należy on do Luki Modricia, który razem ze Złotą Piłką wygrał wszystko w Realu Madryt. Numer nie jest dla mnie najważniejszy, nie widzę go. Widzę ważniejszą rzecz z przodu – tak odpowiedział Kylian Mbappe ku uciesze fanów.

Real umie głośno powitać

To musiało oddziaływać na Mbappe. Zobaczył na scenie rekordowe 15 Pucharów Europy zdobytych przez Real Madryt w całej historii. Jego krewni, działacze klubu i kilku byłych piłkarzy również było przy scenie. Mama nie mogła powstrzymać łez. Na dużych ekranach wyświetlono wiadomość: „Witamy, Mbappe” na odnowionym stadionie Bernabeu, którego dach był zamknięty na czas ceremonii. Niektóre z najbardziej kultowych momentów klubu zostały również wyświetlone, podczas gdy z głośników leciała piosenka „Nessun Dorma”. Pokzano też zdjęcia z kariery Mbappe, a także przypomniano, gdy pozował w stroju Realu jako dziecko, stojąc obok Ronaldo.

Dziś witamy wyjątkowego gracza, który dziś spełnia swoje dziecięce marzenie. Dziś jesteś tutaj, ponieważ tego chciałeś. Dziękujemy za wielki wysiłek, aby móc nosić tę białą koszulkę – podsumował Florentino Perez.

Tak jak idol – Cristiano Ronaldo

Sporo było dziś nawiązań do Cristiano Ronaldo. Nie od dziś wiadomo, że Mbappe miał w czasach dzieciństwa wywieszone plakaty CR7, cyknął sobie też z nim słynne foto. Co do Ronaldo i nawiązań – nie tylko chodzi o numer 9 na plecach, jaki na początku swojej przygody w Madrycie miał słynny Portugalczyk. Oto Mbappe i jego pierwsze słowa do kibiców:

Tak samo postąpił Cristiano Ronaldo w trakcie swojej prezentacji w 2009 roku. Mbappe na koniec pocałował herb „Królewskich” tak samo, jak niegdyś Ronaldo. Kibice do dziś nie mogą odżałować, że mimo dobrej dyspozycji Portugalczyk opuścił klub w 2018 roku. Teraz liczą, że Kylian Mbappe będzie kimś, kto zaczaruje wypełnione po brzegi Santiago Bernabeu.

Co ciekawe, debiut w nowym klubie Francuza może nastąpić w naszym kraju. Real Madryt zainauguruje sezon 14 sierpnia meczem w Superpucharze UEFA przeciwko włoskiej Atalancie. Ten mecz odbędzie się na Stadionie Narodowym w Warszawie.

fot. PressFocus