Co działo się w piłce, gdy GKS Katowice po raz ostatni grał w Ekstraklasie?

20.07.2024

GKS Katowice wraca do Ekstraklasy po ponad 19 latach. Czterokrotni wicemistrzowie Polski przeszli w tym czasie trudną drogę od IV ligi, okraszoną także spadkiem z I ligi. A co działo się w piłce w 2005 roku, gdy GKS po raz ostatni jak dotąd rozegrał mecz Ekstraklasy?

GKS Katowice wraca do Ekstraklasy po 19 latach

6978 dni – tyle czasu minęło od ostatniego meczu GKS-u Katowice w Ekstraklasie. Najdłuższy w swojej historii, 23-letni pobyt w elicie katowiczanie zakończyli wygranym 1:0 ”meczem przyjaźni” z Górnikiem Zabrze. Sezon 2004/05 Idei Ekstraklasa był ostatnim, w którym udział brało 14 drużyn. Od kolejnego sezonu rozgrywki poszerzono do 16 zespołów i tyle drużyn występowało w Ekstraklasie aż do 2021 roku. W sezonie 2004/05 spadała tylko jedna drużyna i był nią właśnie ostatni w tabeli GKS. Trzynasta Odra Wodzisław Śląski musiała jeszcze walczyć o utrzymanie w barażach z drugoligowym Widzewem Łódź i wygrała dwumecz 3:2 (3:1, 0:1).

GKS mierzył się wtedy z problemami finansowymi, przez które nie otrzymał licencji na grę w II lidze w sezonie 2005/06. Katowiczanie zostali więc zdegradowani na czwarty poziom rozgrywkowy – do IV ligi. GKS wywalczył jednak w dwa lata awans o dwa szczeble i w 2007 roku grał już w II lidze. W sezonie 2008/09 rozgrywki te przemianowano na I ligę.

”GieKSa” ugrzęzła na zapleczu ekstraklasy i opuściła je dopiero po 12 latach. Czterokrotni wicemistrzowie Polski nie wywalczyli jednak awansu do elity, a spadli do II ligi. I to w najbardziej możliwy kuriozalny sposób, bo po golu w 97. minucie… bramkarza. Zwycięstwo Bytovii 2:1 zapewnił Andrzej Witan, ale również bytowianie spadli do II ligi na skutek zwycięstwa Wigier Suwałki 2:1 z pewnym już awansu do Ekstraklasy Rakowem Częstochowa. W tamtym składzie GKS-u znajdowali się tacy piłkarze, jak Tymoteusz Puchacz, Jakub Wawrzyniak, czy do dziś grający w Katowicach Arkadiusz Jędrych i Adrian Błąd.

GKS mógł już po roku wrócić do I ligi, ale przegrał w półfinale baraży ze Stalą Rzeszów. Dopiero w 2021 roku GKS wydostał się z II ligi i nie musiał przeciskać się przez baraże. Jeszcze na koniec rundy jesiennej sezonu 2023/24 ”GieKSa” zajmowała 11. miejsce z siedmiopunktową stratą do strefy barażowej. Wydawało się, że trener Rafał Górak wypełni wygasający wraz z końcem sezonu kontrakt i po pięciu latach opuści Katowice.

Przez rundę wiosenną GKS przeszedł jednak jak burza, zdobywając 38 punktów na 48 możliwych. Katowiczanie wygrali 12 z 16 meczów, przegrywając przy tym tylko dwa razy. Wiosną byli absolutnie najlepszą drużyną I ligi. Strzelili najwięcej goli spośród wszystkich 18 zespołów – 42 i z 11 straconymi bramkami mieli drugą najlepszą defensywę rozgrywek.

Jednak dopiero po ostatniej kolejce GKS wskoczył na premiowane bezpośrednim awansem drugie miejsce dzięki zwycięstwu 1:0 z Arką Gdynia. Katowiczanie mieli taki sam dorobek punktowy, co Arka – 62, ale lepszy bilans meczów bezpośrednich – 1:1 i 1:0. Niemożliwe stało się możliwe – po ponad 19 latach krętej drogi GKS wrócił do Ekstraklasy.

Piłka w czasach ostatniego meczu GKS-u w Ekstraklasie

A jak wyglądała piłka nożna w czerwcu 2005 roku, gdy GKS po raz ostatni rozgrywał mecz Ekstraklasy? Świeżo upieczonym zwycięzcą Ligi Mistrzów był Liverpool, który w rozgrywanym w Stambule legendarnym finale z Milanem najpierw odrobił w sześć minut trzybramkową stratę, a następnie wygrał w serii rzutów karnych 3:2.

Drugi europejski puchar – Puchar UEFA wygrała CSKA Moskwa i to dosłownie na wyjeździe. Finał tamtej edycji Pucharu UEFA odbywał się bowiem na Estadio Jose Alvalade w Lizbonie, czyli tam, gdzie na co dzień swoje mecze rozgrywa Sporting. W finale Rosjanie pokonali ”Lwy” 3:1, choć jeszcze do przerwy przegrywali.

Mistrzem Polski po raz dziesiąty w historii została Wisła Kraków, a sezon 2004/05 Idei Ekstraklasa zakończyła z aż 11-punktową przewagą nad drugą Dyskobolią. Do Ekstraklasy po raz pierwszy w historii awansowała Korona Kielce, po sześciu latach do elity wrócił GKS Bełchatów, a po aż 23 latach Arka Gdynia.

Puchar Polski wygrała Dyskobolia, ale w 2020 roku PZPN odebrał jej tytuł w związku z aferą korupcyjną, która w tamtych czasach zżerała polską piłkę. Sąd Okręgowy we Wrocławiu uznał, że ówcześni działacze Dyskobolii ustawili pierwszy finałowy mecz z Zagłębiem Lubin, który klub z Grodziska Wielkopolskiego wygrał 2:0. Edycja Pucharu Polski z sezonu 2004/05 jest więc jedyną, która nie ma określonego zwycięzcy.

Dziś pusta rubryka widnieje także przy nazwie zwycięzcy Serie A z sezonu 2004/05. Pierwotnie mistrzem Włoch został Juventus, ale rok później odebrano im tytuł w związku z wybuchem słynnej afery ”Calciopoli”. Juventus był jednym z pięciu włoskich klubów – obok Milanu, Lazio, Fiorentiny i Regginy – oskarżonych o ustawianie meczów i stosowanie dopingu.

Jeśli o zwycięzców pozostałych czterech czołowych pięciu europejskich lig, najdłużej na tytuł mistrzowski musiała czekać Chelsea. ”The Blues” zostali mistrzem Anglii po raz pierwszy od 50 lat i po raz pierwszy w erze Premier League. W 38 meczach Premier League zespół prowadzony przez Jose Mourinho stracił zaledwie 15 bramek, co jest absolutnym rekordem w historii tych rozgrywek. Chelsea zdobyła także 95 punktów, co było ówczesnym rekordem Premier League.

We Francji po raz czwarty w historii i zarazem czwarty raz z rzędu mistrzem kraju został Lyon. OL szlifował wówczas rekord Ligue 1, polegający na siedmiu mistrzostwach Francji z rzedu. Z kolei Bundeslidze tytuł mistrzowski po roku odzyskał Bayern. W Hiszpanii zaś po raz pierwszy od sześciu latach mistrzem została Barcelona. Jej gwiazda – Ronaldinho w sezonie 2004/05 zdobył 13 bramek i 17 asyst, za co pod koniec roku został nagrodzony Złotą Piłką. Jednak w czerwcu 2005 roku, gdy GKS spadał z Ekstraklasy, aktualnym zwycięzcą tego plebiscytu był Andrij Szewczenko.

Pierwszy mecz po powrocie do Ekstraklasy GKS rozegra już dziś o godzinie 14:45. Na słynny ”Blaszok” przyjedzie Radomiak Radom. Transmisja spotkania w Canal+Sport 3.

fot. PressFocus