Uznany sędzia międzynarodowy poprowadzi hit w Egipcie

21.07.2024

Każdy uznany sędzia w swojej karierze na pewnym etapie zapraszany jest do meczów o sporym stopniu trudności, spoza mainstreamu. Mark Clattenburg w pewnym momencie wyjechał do Arabii Saudyjskiej, tamtejsza federacja chciałaby także ściągnąć do siebie Szymona Marciniaka. Teraz przyszedł czas na niemieckiego arbitra, Felixa Zwayera. Arbiter czterech meczów ostatniego EURO 2024 w swojej ojczyźnie został rozjemcą bardzo ważnego spotkania w Egipcie.

Uznany sędzia międzynarodowy poprowadzi hit w Egipcie

Niemiec dostał w nagrodę za swoją pracę mecz podwyższonego ryzyka w Egipcie. W lokalnym hicie 22 lipca w poniedziałek, ekipa Pyramids zagra z Al Ahly. Będzie to bardzo ważne dla obu drużyn spotkanie w kontekście walki o mistrzostwo. Drużyna Chorwata Krunoslava Jurcicia ma nad legendarną drużyną znad Nilu pięć punktów przewagi, ale mają też trzy mecze rozegrane więcej. Przy wygranej z Al Ahly – ekipa Jurcicia odskoczy na osiem punktów. To jedyne drużyny pozostałe w walce o tytuł.

Felix Zwayer w 2024 po raz pierwszy sędziował jako główny arbiter na wielkim turnieju. Podczas domowego turnieju sędziował w czterech meczach:

  • Włochy – Albania 2:1
  • Portugalia – Turcja 3:0
  • 1/8 finału, Holandia – Rumunia 3:0
  • półfinał, Holandia – Anglia 1:2

Zirytował on w półfinale Ronalda Koemana i decyzją o rzucie karnym dla Anglii – trener bronił zachowania Denzela Dumfriesa, choć niesłusznie.

Ciemna strona Zwayera

Co ciekawe, dla Zwayera starcie półfinałowe było pierwszym mecz w Dortmundzie od… 2021 roku. Wówczas po meczu Borussi z Bayernem mocnego wywiadu „Viaplay” udzielił Jude Bellingham, w którym nie zgadzał się z decyzjami arbitra. Za słowa: ”Ale jeśli dajesz na największy mecz w Niemczech sędziego, który kiedyś był zamieszany w ustawienie meczu, to czego się spodziewasz’został ukarany grzywną w wysokości 40 tysięcy euro.

W jednym z wywiadów – Zwayer miał wspomnieć, że po meczu z 2021 rozważał zakończenie kariery sędziowskiej. Wrócił po dwóch miesiącach przerwy – także podejmując w 2. Bundeslidze kontrowersyjną decyzję.

W 2005 roku 24-letni wówczas Zwayer był asystentem sędziego Roberta Hoyzera i zaakceptował ofertę w wysokości 300 euro za sędziowanie na korzyść drugoligowego Wuppertaler SV. Później wraz z trzema innymi sędziami zgłosił się do DFB, by poinformować o ustawieniu meczu przez Hoyzera. Mimo przyznania się do winy Zwayer nie uniknął kary, jakim było półroczne zawieszenie.

W 2016 roku z kolei, Zwayer po odmówieniu przez Rogera Schmidta odejścia na trybuny, wstrzymał mecz i zszedł do szatni. Cały ten 'cyrk’ potrwał osiem minut, ale po wszystkim ówczesny trener Leverkusen był tam, gdzie powinien.

Zwayer to sędzia, który w niemieckiej piłce pracuje od 2004 roku. Mecze Bundesligi sędziuje od 2009, a pod egidą FIFA – od 2012 roku. Poprowadził on finał Ligi Narodów w 2023 roku.

Fot. PressFocus