Europejskie ligi składają skargę na FIFA
Najważniejsze ligi europejskie, w tym Premier League a także światowy związek zawodników FIFpro podejmą kroki prawne przeciwko FIFA. Powód? Nadużycie dominacji w światowej piłce. Chodzi o naładowany terminarz, napięty grafik spotkań i zorganizowanie 32-zespołowych Klubowych Mistrzostw Świata bez uwzględnienia opinii innych.
„Meczów jest za dużo”
W trakcie mundialu w Katarze arbitrzy potrafili doliczać nawet po 10-15 minut dodatkowego czasu gry. Potem pojawiły się zalecenia do sędziów chociażby w Anglii, by skrupulatnie podchodzić do wszelkiego kradnięcia czasu. Zaniepokojony był tym Raphael Varane. Przed sezonem 2023/24 wypowiedział się w ten sposób, podkreślając problem zbyt dużej eksploatacji zawodników:
– Trenerzy i zawodnicy od wielu lat wyrażają obawy, że meczów jest za dużo, terminarz jest przepełniony, a stan fizyczny i psychiczny zawodników jest niebezpieczny. Pomimo naszych wcześniejszych opinii, teraz zalecili na przyszły sezon: dłuższe mecze, większą intensywność i mniej emocji do okazywania przez zawodników. Chcemy po prostu być w dobrej formie na boisku, aby dać z siebie 100 procent dla naszego klubu i kibiców. Dlaczego nasze opinie nie są słyszane? Jako zawodnik czuję się uprzywilejowany, że mogę wykonywać pracę, którą kocham, każdego dnia, ale uważam, że te zmiany szkodzą naszej grze. Chcemy być na najwyższym poziomie, gwarantować niesamowite występy, które fani będą mogli świętować co tydzień. Uważam, że ważne jest, abyśmy my, gracze i menedżerowie, podkreślali te ważne kwestie, ponieważ chcemy chronić grę, którą kochamy i dać fanom to, co najlepsze.
How long should a match last?
The World Cup raised questions about how the game is timed – England's game with Iran lasted 117 minutes!
REFSIX has started a new study with @UniKent looking at how we time the game in the future.
More information here https://t.co/HMWpWsLv9Y pic.twitter.com/Rajvl96FjI
— REFSIX (@refsix) July 11, 2023
Sprawami zawodników zajmuje się FIFPro. Międzynarodowa Federacja Piłkarzy Zawodowych, zrzeszająca około 60 tysięcy piłkarzy z 65 krajów (w tym z Polski) została założona 15 grudnia 1965 a jej siedziba znajduje się w Hoofddorp w Holandii. Polskim członkiem federacji jest Polski Związek Piłkarzy. Wielokrotnie zwracał on uwagę na eksploatację piłkarzy. Mecz Anglia – Iran trwał 117 minut. To prawie cała dogrywka. Trochę zatem przystopowano z tym doliczaniem minut, bo była to przesada.
FIFA zaskarżona
Europejskie Ligi, zrzeszające 39 lig i 1130 klubów z 33 krajów, poinformowały, że zamierzają złożyć skargę do Komisji Europejskiej w celu ochrony zawodników wspólnie ze związkiem zawodowym graczy FIFPRO Europe – w związku z naruszeniem prawa konkurencji. FIFA ogłosiła, że od 2025 r. Klubowe Mistrzostwa Świata zostaną rozszerzone do 32 drużyn i będą rozgrywane, gdy zakończą się krajowe kampanie i mecze międzynarodowe. Pojawiają się obawy dotyczące wymagań stawianych graczom w ich napiętych harmonogramach. Europejskie ligi miały podobno… nie wiedzieć, że coś takiego zostanie wprowadzone. A poza tym wielkie kluby mają też często już z góry zaplanowane tournee w celach markatingowo-biznesowych.
🚨🚨| BREAKING: European Leagues and the FIFPRO Europe players union are taking legal action against FIFA over the "saturated" and "unsustainable" international match calendar. pic.twitter.com/0pAm3zxjAp
— CentreGoals. (@centregoals) July 23, 2024
Oto oświadczenie Stowarzyszenia Piłkarzy Zawodowych (PFA) w Anglii:
Skarga wyjaśni, że postępowanie FIFA narusza prawo konkurencji UE, a w szczególności stanowi nadużycie pozycji dominującej: FIFA pełni podwójną rolę jako globalny regulator piłki nożnej i organizator zawodów. Tworzy to konflikt interesów, który zgodnie z niedawnym orzecznictwem sądów UE wymaga, aby FIFA wykonywała swoje funkcje regulacyjne w sposób przejrzysty, obiektywny, niedyskryminujący i proporcjonalny. Postępowanie FIFA w odniesieniu do kalendarza meczów międzynarodowych znacznie odbiega od tych wymogów.
Ta skarga, która zostanie formalnie złożona przez European Leagues, La Liga i FIFPRO Europe, będzie prowadzona równolegle z oddzielnymi działaniami wszczętymi przez poszczególne ligi i związki zawodników na szczeblu krajowym. Angielskie, francuskie i włoskie związki zawodników wniosły pozew do sądu handlowego w Brukseli w czerwcu. European Leagues i FIFPRO Europe poinformowały już Komisję Europejską o swojej decyzji i z niecierpliwością oczekują ścisłej współpracy z Komisją, odpowiednimi instytucjami publicznymi i interesariuszami piłki nożnej w trakcie całego procesu dochodzenia.
FIFA zarzuca hipokryzję
FIFA oczywiście nie przyznaje się do winy, choć europejskie ligi zarzucają to, że działa „sama sobie”, nie uwzględniając w ogóle ich opinii. Odpowiedź największej światowej organizacji piłkarskiej jest dość ostra i wycelowana w hipokryzję:
Kalendarz FIFA jest jedynym instrumentem zapewniającym, że międzynarodowa piłka nożna może nadal przetrwać, współistnieć i prosperować obok krajowej i kontynentalnej piłki nożnej klubowej. Niektóre ligi w Europie — same będąc organizatorami rozgrywek i regulatorami — działają w komercyjnym interesie, wykazując się hipokryzją i bez względu na wszystkich innych na świecie. Te ligi najwyraźniej wolą kalendarz wypełniony meczami towarzyskimi i letnimi trasami, często obejmującymi rozległe podróże po całym świecie. Z kolei FIFA musi chronić ogólne interesy światowej piłki nożnej, w tym ochronę zawodników, wszędzie i na wszystkich poziomach gry.
Co zatem z rozszerzonymi Klubowymi Mistrzostwami Świata za rok? Ich rozegranie nie musi być takie pewne…
Fot. PressFocus