IO 2024: Szpieg w reprezentacji Kanady – ogromna afera i zaangażowany MKOL

25.07.2024

Na francuskich stadionach trwają już piłkarskie zmagania podczas igrzysk olimpijskich. Swój turniej rozpoczyna także damska część futbolu, a na start czeka nas spotkanie pomiędzy reprezentacjami Kanady i Nowej Zelandii. Jak się okazuje, sztab Kraju Klonowego Liścia zdecydował się… szpiegować rywalki. Posypały się kary i srogie konsekwencje. 

IO 2024: Szpiegująca technologia

Duch olimpizmu wskrzeszony ponad sto lat temu przez francuskiego barona Pierre de Coubertine’a zakładał sportową rywalizację opartą o szacunek i zasady fair playInne podejście zaprezentował jednak sztab kobiecej reprezentacji Kanady, która postanowiła… szpiegować przeciwniczki. Do wszystkiego użyty został dron, którego podczas treningu zauważyły reprezentantki Nowej Zelandii. Jak się okazało, pilotem urządzenia okazał się być 43-latek, który podał się za niezależnego analityka pracującego dla Kanady. Najpewniej sztab chciał się dowiedzieć szczegółów dotyczących ustawienia rywalek, a także rozgrywania stałych fragmentów gry.

Wobec tego incydentu delegacja Nowej Zelandii złożyła oficjalną skargę do MKOL-u, który w najbliższym czasie ma zadecydować o konsekwencjach, które będą wyciągnięte wobec Kanadyjczyków. Warto wspomnieć, że kiedy mówimy o reprezentacji Kanady kobiet, to mamy do czynienia ze złotymi medalistkami sprzed czterech lat. Drużyna z Kraju Klonowego Liścia jest określana mianem jednej z najlepszych damskich ekip na świecie. To dwukrotne wicemistrzynie świata z rzędu. Tego samego nie możemy jednak powiedzieć o Nowozelandkach, którym w ostatnich tygodniach przytrafiały się srogie wpadki, takie jak chociażby niechlubny remis z reprezentantkami Zambii.

Pierwsze ścięte głowy

Kanadyjska federacja nie chowa głowy piasek i… sama wobec siebie wyciąga dotkliwe konsekwencje. Po incydencie od razu ze sztabu usunięto asystentkę – Jasmine Mander oraz analityka – Jospeha Lombardiego. To on miał dostarczyć asystentce raport, a tak w ogóle poza tym jest wg Kanadyjskiej Federacji Olimpijskiej nieuprawnionym analitykiem Canada Soccer. Selekcjonerka Beverly Priestman również posypała głowę popiołem i zdecydowała, że podczas meczu przeciwko Nowej Zelandii usiądzie na trybunach i nie będzie kierować swoją drużyną. Tak zareagowała Priestman:

W imieniu całego naszego zespołu przede wszystkim chciałbym przeprosić zawodników i personel New Zealand Football oraz zawodników Teamu Canada. To nie odzwierciedla wartości, które reprezentuje nasz zespół. Ostatecznie to ja ponoszę odpowiedzialność za to zachowanie. W związku z tym, aby podkreślić zaangażowanie naszego zespołu w uczciwość, postanowiłam dobrowolnie wycofać się z trenowania ekipy podczas meczu w czwartek. W duchu odpowiedzialności robię to, mając na uwadze interesy obu zespołów i aby zapewnić, że wszyscy czują, że sportowa postawa tej gry jest podtrzymywana.

Co więcej, pracownik został skazany na karę ośmiu miesięcy więzienia w zawieszeniu za to, że w poniedziałek filmował za pomocą drona zamknięty trening nowozelandzkiej żeńskiej drużyny piłkarskiej – poinformowała w oświadczeniu prokuratura w Saint-Etienne. 43-latek po aresztowaniu twierdził, że był trenerem sportowym młodych piłkarzy w Kanadzie i przebywał we Francji w ramach funkcji niezależnego analityka sportowego, pracując dla Kanadyjskiej Federacji Piłki Nożnej.

Początek meczu Kanada vs Nowa Zelandia o 17:00. Spotkanie odbędzie się na Stade Geoffroy-Guichard w Saint-Etienne.

Oszukiwali najwięksi

Kanadyjki nie są jednak pierwsze. W przeszłości wielokrotnie zdarzało się, że drużyny miały swoich szpiegów na treningach przeciwników. Jednym z najgłośniejszych przypadków zdecydowanie był ten z wybitnym trenerem – Marcelo Bielsą w roli głównej, kiedy to podczas pracy w Leeds United Urugwajczyk miał swojego szpiega na zajęciach rywala – Derby County. Wówczas informację potwierdził sam zainteresowany i stwierdził, że… ma szpiega na treningu każdego przeciwnika.

Odporny na takie sztuczki był jednak Pep Guardiola, który w przeszłości otaczał boiska treningowe swoich drużyn szczelną siatką tak, aby uniemożliwić tajemniczym obserwatorom podglądanie zajęć.