Fulham ściąga niedoszłą gwiazdę angielskiej piłki
Na zasadzie wolnego transferu Fulham sprowadzi swojego wychowanka – Ryana Sessegnona. Pięć lat temu odchodził do Tottenhamu jako wschodząca gwiazda angielskiej piłki, ale kontuzje zahamowały jego obiecującą karierę. Co ciekawe, Fulham nie było jedynym klubem Premier League, który zabiegał o Sessegnona.
Wychowanek Fulham wraca na Craven Cottage
Ryan Sessegnon trafił do akademii Fulham już jako ośmiolatek. W sierpniu 2016 roku zaliczył debiut w pierwszym zespole ”The Cottagers” mając 16 lat i 83 dni. Tylko dwóch piłkarzy zagrało dla Fulham w młodszym wieku – Harvey Elliott (15 lat i 174 dni) oraz Matthew Briggs (16 lat i 65 dni).
Jego ”opus magnum” był sezon 2017/18, w którym strzelił 16 goli i dołożył osiem asyst w rozgrywkach ligowych. Wystąpił wówczas we wszystkich 49 meczach Fulham w Championship i po zwycięstwie 1:0 z Aston Villą w finale play-offów wywalczył awans do Premier League. Co więcej, to on zaliczył asystę przy trafieniu Toma Cairney’a na wagę powrotu do elity po czterech latach.
Był jednym z 12 piłkarzy, którzy w sezonie 2017/18 strzelili hat-tricka. W styczniu 2018 roku otrzymał nagrodę dla najlepszego piłkarza miesiąca Championship, a w kwietniu 2018 roku wybrano go najlepszym piłkarzem sezonu Championship. Znalazł się także w jedenastce sezonu 2017/18 rozgrywek EFL.
Choć Fulham z Sessegnonem w składzie już po roku pożegnało się z Premier League, latem 2019 roku Tottenham wyłożył na 19-letniego wówczas lewego wahadłowego 27 milionów euro. Dziś to drugi największy transfer w historii Fulham – drożej sprzedali tylko Aleksandara Mitrovicia w 2023 roku (za 52 miliony euro do saudyjskiego Al-Hilal).
Jednak jego pobyt w Tottenhamie z całą pewnością można zaliczyć do nieudanych. W barwach Spurs wystąpił tylko 57 z 205 możliwych meczów. Zaliczył raptem trzy trafienia i cztery asysty. Sezon 2020/21 spędził na wypożyczeniu w Hoffenheim, co miało pomóc mu w odbudowaniu. Tam rozegrał 29 meczów, w którym strzelił dwa gole i dołożył trzy asysty. Jednak w ciągu trzech kolejnych sezonów jego dorobek w 45 meczach dla Tottenhamu był taki sam, jak w ciągu roku spędzonego w Niemczech.
Welcome, @RyanSessegnon! #SessegnonSigns ⚪️ #COYS pic.twitter.com/akGWUDiwIP
— Tottenham Hotspur (@SpursOfficial) August 8, 2019
Podczas pobytu w Tottenhamie prawdziwą zmorą Sessegnona były się kontuzje. Dość powiedzieć, że przychodził do Tottenhamu z kontuzją uda, przez co jego debiut miał miejsce dopiero w listopadzie. Problemy z tą partią ciała wracały do Sessegnona jak bumerang, a łącznie z powodu wszelkiej maści urazów opuścił ok. 80 meczów.
W lutym 2023 roku doznał kolejnej kontuzji uda, przez co wkrótce musiał przejść operację. Dopiero w styczniu 2024 roku znalazł się w kadrze meczowej Tottenhamu na mecz III rundy FA Cup z Burnley. Tam zaliczył siedem minut i jak się wkrótce okazało, był to jego ostatni występ dla Spurs. Uraz uda mu się odnowił, a na początku czerwca 2024 roku Tottenham poinformował o nieprzedłużeniu z nim kontraktu. Wcześniej ”Koguty” miały opcję przedłużenia umowy o rok, ale klub postawił krzyżyk na wychowanku Fulham.
24-latek po opuszczeniu północnego Londynu znalazł się w kręgu zainteresowań kilku klubów Premier League. Jako wolny zawodnik rozpoczął treningi z Crystal Palace, ale ”hijacku” dokonał rywal zza miedzy ”Orłów” – Fulham. To ”The Cottagers” sprowadzą Sessegnona na zasadzie wolnego transferu. Tym samym, po sześciu latach wróci on na Craven Cottage.
🚨⚪️⚫️ EXCLUSIVE: Fulham agree deal to sign Ryan Sessegnon as free agent, here we go!
After training with Crystal Palace for weeks, former Spurs LB will join Fulham.
Agreement in place as Fulham beat competition from several PL clubs to sign Sessegnon. pic.twitter.com/kj6mIQ76Rw
— Fabrizio Romano (@FabrizioRomano) July 25, 2024
Co ciekawe, to nie pierwszy piłkarz z północnego Londynu, którego w ostatnim czasie Fulham ”podbiera” Crystal Palace. Klub z Selhurst Park zainteresowany był sprowadzeniem z Arsenalu Emile’a Smitha Rowe’a, ale Fulham wyłożyło za rówieśnika Sessegnona 35 milionów euro.
fot. PressFocus