Czeka nas sensacyjny transfer? Z pierwszej ligi do… Juventusu
Młodzi polscy zawodnicy często cieszą się popularnością wśród mocnych europejskich klubów. Tym razem może jednak dojść do wyjątkowego transferu, gdyż Kamil Warzocha z portalu „Weszło” poinformował, iż włoski gigant – Juventus – jest zainteresowany sprowadzeniem w swoje szeregi napastnika… Miedzi Legnica – Wiktora Bogacza.
Talent z Legnicy trafi do Juventusu?
Wiktor Bogacz jest 20-letnim napastnikiem występującym na co dzień w barwach Miedzi Legnica. Specjalnie nie imponuje on znakomitymi liczbami – w zeszłym sezonie brał udział w zaledwie 14 meczach na poziomie zaplecza Ekstraklasy i strzelił w nich pięć goli. Napastnik Miedzi Legnica swoje możliwości pokazał natomiast w ostatnim meczu przeciwko Stali Stalowa Wola, gdzie zdołał dwukrotnie wpisać się na listę strzelców.
Napastnik urodzony w Starachowicach wzbudził jednak zainteresowanie działaczy Juventusu, którzy widzieliby go w swoim klubie, ale dodajmy, że nie chodzi o pierwszy zespół. Drużyna o nazwie Juve NextGen jest czymś na wzór naszych polskich rezerw, a pomysł wziął się z tego, że według niektórych włoskich klubów młodych graczy lepiej jest ogrywać na poziomie seniorskim, a nie tylko w popularnej na Półwyspie Apenińskim Primaverze. Według Warzochy o Bogacza biją się także polskie kluby, z Rakowem Częstochowa na czele. Oferta przedstawicieli Juventusu jest jednak nieporównywalnie wyższa, co jest raczej oczywistością.
‼️🚨 JUVENTUS CHCE POLSKIEGO NAPASTNIKA Z 1. LIGI!
Według moich informacji Wiktor Bogacz z Miedzi Legnica trafił na celownik giganta. Od kilku tygodni trwają rozmowy. Włosi będą podbijać siedmiocyfrowe oferty za 20-latka.
Szczegóły na @WeszloCom:https://t.co/b3p6PNejkW
— Kamil Warzocha (@WarzochaKamil) July 28, 2024
Transakcja ostatecznie może jednak nie dojść do skutku. Podając za dziennikarzem „Weszło” Miedź chciałaby zatrzymać Bogacza w swoich szeregach do końca trwającego sezonu. Napastnik miałby odegrać dużą rolę w realizacji celu, czyli awansu do Ekstraklasy. Zawodnik także raczej wolałby zostać jeszcze w legnickim gnieździe i nie rzucać się od razu na głębokie, włoskie wody.
Uczyć się od najlepszych czy… na błędach?
W przeszłości mieliśmy już okazję oglądać kilku młodych polskich zawodników, którzy na samym początku swojej piłkarskiej piłkarskiej decydowali się na transfer do Italii. Jako pozytywny „produkt” takiej decyzji śmiało możemy wspomnieć o Kacprze Urbańskim, który do Bologni wyjechał jeszcze przed 17. urodzinami. Prowadzenie swojej kariery w opisany sposób opłaciło się młodemu pomocnikowi – dziś talentem Urbańskiego zachwyca się cała Polska.
KACPER URBAŃSKI 🇵🇱(2004) WITH AN OVERHEAD GOLAZO!!!pic.twitter.com/gPkg3jNMLx
— Football Report (@FootballReprt) April 5, 2023
Są jednak również przykłady z tzw. „drugiego bieguna”. Na myśl od razu przychodzi tutaj Szymon Czyż, czyli swego czasu zawodnik Lazio Rzym. Pomocnik wrócił jednak do polskiej piłki z podkulonym ogonem, gdzie reprezentował barwy takich klubów jak Raków Częstochowa czy Warta Poznań.
Tych, którym wczesne opuszczenie kraju i transfer do Włoch wyszedł na gorsze, jest niestety o wiele więcej. Kto pamięta jeszcze o takich piłkarzach jak Michał Miśkiewicz (swego czasu grający dla młodzieżówek AC Milanu i Chievo) czy Przemysław Bargiel, na którego przy nazwisku do głowy przychodzi nam raczej wybitny polski narciarz wysokogórski. Dziś były zawodnik młodych ekip Milanu i Spezii broni barw… drugoligowej Wieczystej Kraków.
Warto wspomnieć jednak, że wszyscy wspomniani nie grali dla drużyn seniorskich swoich klubów, tylko w tzw. Primaverze, czyli lidze dla młodych zawodników. Juve NextGen jest natomiast innym projektem, a jego ideą jest ogrywanie utalentowanych piłkarzy na „dorosłym” poziomie. Póki co we Włoszech takowymi „rezerwami” pochwalić się mogą tylko trzy kluby – z Juventusem i AC Milanem na czele.
fot. PressFocus