Były mistrz świata znalazł nowy klub
Mistrz świata z 2018 roku – Djibril Sidibe po dwóch latach wraca do Francji. Przez ostatnie dwa sezony występował w AEK-u Ateny, ale wraz z końcem czerwca jego umowa wygasła. Teraz podpisał kontrakt z Tuluzą, która jest jego czwartym francuskim klubem w karierze.
Mistrz świata z 2018 roku wraca do Francji
Wychowanek Troyes największy sukces odniósł w barwach Monaco, do którego przeniósł się latem 2016 roku z Lille. W sezonie 2016/17 wywalczył z tym klubem sensacyjne mistrzostwo Francji i równie sensacyjnie dotarł do półfinału Ligi Mistrzów. Sidibe wystąpił wtedy w 47 meczach, w których strzelił trzy gole i dołożył osiem asyst. W tamtym sezonie zadebiutował również w reprezentacji Francji, a w 2018 roku został powołany przez Didiera Deschampsa na mistrzostwa świata w Rosji.
Choć w eliminacjach mistrzostw świata wystąpił we wszystkich 10 meczach i zaliczył trzy asysty, na mundialu w Rosji wystąpił jedynie w ostatnim grupowym meczu z Danią, gdy Francja była już pewna awansu do 1/8 finału. Był to zresztą jego ostatni w karierze występ dla ”Trójkolorowych”. Na mundialu z pierwszego składu wygryzł go zawodnik Stuttgartu – Benjamin Pavard, który był objawieniem w zespole Didiera Deschampsa. W październiku 2019 roku otrzymał ostatnie powołanie do reprezentacji Francji, gdy był na wypożyczeniu w Evertonie.
Tam wystąpił w 28 meczach i zaliczył pięć asyst, ale Everton nie skorzystał z opcji wykupu. Po powrocie do Monaco rozegrał jeszcze dwa sezony, a w czerwcu 2022 roku opuścił Księstwo po wygaśnięciu jego umowy. Następnie podpisał dwuletni kontrakt z AEK-iem Ateny, gdzie występował m.in. z reprezentantem Polski Damianem Szymańskim. W sezonie 2022/23 zdobył ze stołecznym klubem mistrzostwo Grecji oraz Puchar Grecji.
With Djibril Sidibé leaving, every single starter of Monaco’s 2016/17 team is now gone.
What a side this was. pic.twitter.com/lvOK09tN02
— Zach Lowy (@ZachLowy) June 19, 2022
Francuz podpisał z AEK-iem dwuletnią umowę i nie doszło do jej przedłużenia. Wraz z końcem czerwca stał się wolnym zawodnikiem i dopiero po miesiącu znalazł nowego pracodawcę. Sidibe po dwóch latach wraca do ojczyzny, bowiem podpisał kontrakt z Tuluzą. Klub nie ujawnił jednak długości podpisanego przez prawego obrońcę kontraktu. Podobnie, jak w poprzednich klubach i reprezentacji będzie występował z numerem ”19”.
Zwycięzcy Pucharu Francji z 2023 roku poprzedni sezon Ligue 1 zakończyli na 11. miejscu – najwyższym od dziesięciu lat. Zmagania w nowym sezonie francuskiej ekstraklasy podopieczni Carlesa Martineza rozpoczną od domowego meczu z Nantes. Przed startem rozgrywek Ligue 1 czeka ich jeszcze jeden mecz towarzyski – z Espanyolem.
Le TéFéCé vous présente son nouveau numéro 1️⃣9️⃣#DeboutToujours #Mercato #Ligue1 #AlerteSidibéhttps://t.co/JDOPn5B3AE pic.twitter.com/8lFnEkzVRK
— Toulouse FC (@ToulouseFC) August 2, 2024
Sidibe nie jest jedynym mistrzem świata z 2018 roku, który wraz z końcem poprzedniego sezonu pozostał bez klubu. Wygasły także kontrakty Raphaela Varane’a z Manchesterem United oraz Stevena N’Zonziego z Konyasporem. Varane niedawno podpisał dwuletni kontrakt z beniaminkiem Serie A – Como. N’Zonzi miał zaś dołączyć do beniaminka Ligue 2 – Red Star, ale od wielu dni sprawa stoi w miejscu.
fot. PressFocus