Ważny zawodnik chce odejść z Arki Gdynia

09.08.2024

Jak informuje Tomasz Włodarczyk z portalu „Meczyki.pl„, Arka Gdynia nie będzie przeszkadzać Hubertowi Adamczykowi w poszukiwaniu nowego klubu, jeśli ten zdecyduje się odejść. Ofensywny pomocnik znalazł się poza kadrą zespołu w dwóch ostatnich meczach ligowych przeciwko, w których przeciwnikiem Arki były ŁKS Łódź oraz Polonia Warszawa.

Jeśli nie Arka Gdynia to co?

Hubert Adamczyk trafił do Arki w lipcu 2021 roku. Od tego czasu ofensywny pomocnik rozegrał w żółto-niebieskich barwach 93 mecze, w których 25 razy trafiał do siatki oraz 16 razy asystował kolegom z zespołu. W dwóch pierwszych sezonach był zawodnikiem wyjściowej jedenastki. Po przyjściu do klubu trenera Wojciecha Łobodzińskiego jego rola w drużynie była stopniowo zmniejszana.

Na temat przyszłości swojego podopiecznego zapytany został sam szkoleniowiec „Arkowców”, który stwierdził, że decyzja w pełni zależy od zawodnika, którego kontrakt z klubem wygasa wraz z końcem obecnego sezonu:

Jeśli Hubert [Adamczyk] zdecyduje, że chce zmienić klub, uszanuję to i zaakceptuję. Jeśli podejmie rękawice rywalizacji, również się na to zgodzę. Bardzo szanuję go za to, co zrobił dla Arki Gdynia i decyzję pozostawiam jemu.

Według informacji Tomasza Włodarczyka zainteresowana jego usługami ma być Kotwica Kołobrzeg. Hubert Adamczyk jednak w tym momencie nie jest zainteresowany kontynuowaniem kariery w Kołobrzegu. Wśród chętnych klubów wymieniani są ligowi rywale Arki Gdynia: Stal Stalowa Wola, Warta Poznań oraz Pogoń Siedlce. Wszystkie te zespoły słabo weszły w nowy sezon i wciąż poszukują wzmocnień.

Szkolił się w Chelsea

Zanim Gdynia została tymczasowym domem Huberta Adamczyka, miał on okazję występować w barwach drużyn młodzieżowych Chelsea. „The Blues” sprowadzili go w wieku 16 lat z Zawiszy Bydgoszcz. W londyńskim klubie spędził niespełna dwa lata. Podczas tego etapu kilkukrotnie miał okazję trenować z pierwszym zespołem. Zdjęcia u boku Juana Maty, Johna Terry’ego, Fernando Torresa, Ramiresa czy Johna Obi Mikela już nikt mu nie odbierze.

Po zakończeniu etapu na Wyspach Brytyjskich ofensywny pomocnik wrócił do Polski, gdzie podpisał kontrakt z Cracovią. Wówczas 18-letni zawodnik wciąż uważany był za ogromny talent. Regularnie występował w młodzieżowych reprezentacjach Polski. Trener Jacek Zieliński w momencie ogłoszenia transferu bardzo go komplementował:

To jeden z najbardziej utalentowanych piłkarzy z tego rocznika. Myślę, że powrót do Polski dobrze mu zrobi i wpłynie korzystnie na jego rozwój. Oczywiście czeka go walka o miejsce w składzie „Pasów”. Hubert wpisuje się doskonale w naszą strategię budowy zespołu na lata.

Krakowa nie podbił. W barwach „Pasów” rozegrał tylko sześć spotkań. Z Cracovii wypożyczony był do Olimpii Grudziądz, a następnie na zasadzie transferu definitywnego przeniósł się do Wisły Płock, skąd również go wypożyczono – tym razem do GKS-u Tychy. Odnalazł się dopiero w Arce Gdynia, gdzie występuje już czwarty sezon.

fot. PressFocus