Polski bramkarz kontuzjowany! Straci początek sezonu

10.08.2024

Jak donosi francuskie „L’Equipe„, bramkarz AS Monaco Radosław Majecki na kilka dni przed startem sezonu doznał poważnej kontuzji kostki i będzie pauzował ponad dwa miesiące. To bardzo zła wiadomość dla klubu z Księstwa i jeszcze gorsza dla polskiego bramkarza, który niedawno wywalczył sobie miejsce w wyjściowej jedenastce zespołu.

Niefart polskiego bramkarza

Radosław Majecki po transferze do AS Monaco w 2020 roku miał ogromne problemy z grą. Nie cieszył się zaufaniem szkoleniowców i zazwyczaj pełnił funkcję drugiego lub nawet trzeciego bramkarza zespołu. W sezonie 2022/2023 został nawet wypożyczony do belgijskiego Cercle Brugge. To był dla niego bardzo udany ruch. Zanotował aż 34 występy we wszystkich rozgrywkach. W Belgii spisywał się na tyle solidnie, że otrzymał jeszcze jedną szansę w klubie z Księstwa.

Po powrocie do Monaco ponownie pełnił rolę rezerwowego. Philipp Köhn – numer jeden w bramce monakijczyków – spisywał się jednak na tyle słabo, że Radosław Majecki w lutym wskoczył do wyjściowej jedenastki zespołu i już jej nie opuścił. Cierpliwość do Szwajcara skończyła się po przegranym meczu z Tuluzą, gdy przepuścił bardzo łatwy do obrony strzał. Majecki stał się talizmanem, gdyż Monaco było przez osiem meczów z rzędu niepokonane w Ligue 1, odkąd Polak wskoczył do bramki.

W dużej mierze dzięki dobrej postawie jednokrotnego reprezentanta Polski AS Monaco awansowało z piątej pozycji na drugą i w sezonie 2023/2024 zdobyło wicemistrzostwo Francji, kończąc sezon tuż za plecami Paris Saint-Germain. Z polskim bramkarzem między słupkami klub przegrał tylko jedno z 12 spotkań.  Jeszcze w maju otrzymał propozycję nowej umowy wiążącej go z klubem do czerwca 2028 roku. Były bramkarz Legii Warszawy podpisał umowę i przygotowywał się do nowego sezonu, tym razem już jako pierwszy bramkarz zespołu.

– Philipp walczy o to, aby ponownie zostać numerem jeden, ale Radek nim pozostanie. Ma 24 lata, pokazał swoje umiejętności, zachował wiele czystych kont. Być może broniliśmy się lepiej niż wcześniej , ale patrząc na jego występy, widać, że był świetny. Nie musimy myśleć o innych bramkarzach, ufamy obecnym – mówił w maju po zakończeniu sezonu trener AS Monaco Adi Hütter.

Wejdzie ten, którego wygryzł

Kolejną szansę w bramce AS Monaco otrzyma Philipp Köhn. Szwajcar urodzony w Niemczech trafił do klubu poprzedniego lata za osiem milionów euro z Red Bull Salzburg. Z takiego obrotu spraw bardzo niezadowoleni są kibice „Les Monégasques”. Zgodnie uważają, że kontuzja polskiego golkipera to ogromny cios dla zespołu, a jego zastępca nie prezentuje odpowiedniego poziomu. W kadrze zespołu znajduje się jeszcze niedoświadczony wychowanek klubu – Yann Lienard.

AS Monaco sezon rozpocznie 17 sierpnia spotkaniem przeciwko beniaminkowi Ligue 1 AS Saint-Étienne. Niedługo później odbędzie się losowanie fazy ligowej Ligi Mistrzów. W nowym formacie europejskich rozgrywek wicemistrzowie Francji rozegrają osiem spotkań – cztery u siebie oraz cztery na wyjeździe. Utrata Polaka w początkowych fazach sezonu może mocno pokrzyżować plany szkoleniowcowi Adiemu Hütterowi.

fot. PressFocus