Joao Felix wraca do Premier League
Joao Felix w ramach transferu definitywnego odchodzi z Atletico Madryt. Transfer Portugalczyka, którego niegdyś Benfica sprzedała za 126 milionów euro jest sprawą dość sensacyjną. Otóż jak informują m.in. Fabrizio Romano i David Ornstein 24-latek przejdzie z powrotem do Chelsea, czyli tam gdzie był już wypożyczony w styczniu 2023 roku. Wówczas pobyt tego piłkarza na Stamford Bridge okazał się totalną klapą. Jak będzie tym razem?
Joao Felix nie sprawdził się w Atletico
Joao Felix przychodził do Madrytu w 2019 roku jako złote dziecko portugalskiej piłki. Wówczas „Los Rojiblancos” zapłacili za usługi piłkarza Benfice aż 126 milionów euro. Teraz można śmiało stwierdzić, że w żaden sposób 24-latek nie spłacił tej kwoty.
Atletico otrzyma według Pedro Almeidy otrzyma łącznie 55 milionów euro. Klub z Madrytu wygrał wobec tego los na loterii, gdyż w całej transakcji wyjdzie na plus – do wyjścia na zero potrzeba było 45 milionów. Do dziś Joao Felix rozegrał dla Atletico Madryt 131 meczów, w których zdobył 34 bramki i zaliczył 18 asyst.
Może i ten bilans nie jest najgorszy, ale nie tego się po nim spodziewano. Portugalczyk poprzedni sezon spędził na wypożyczeniu w Barcelonie. Od początku był to dla niego wymarzony kierunek do gry. W Atletico się męczył i nie pasował Simeone do systemu.
João Félix by number last season with Barcelona. 🤜🤛 pic.twitter.com/xOUa946z2x
— Bridgways. (@Bridgways) August 19, 2024
Z każdym tygodniem malały szansę na pozostanie piłkarza w stolicy Katalonii. Tym bardziej że Barca wciąż ma ogromne problemy finansowe. Niedawno sprowadzony został mistrz Europy Dani Olmo. Teraz okazuje się, że Ilkay Gundogan już po roku jest wypychany z klubu. Głównie ze względu na jego wysoki kontrakt.
24-latek wobec rozwoju sytuacji powrócił po EURO 2024 do Atletico. Więcej niż pewne było, że tam nie ma już czego szukać. Dziś spełniają się marzenia kibiców, ponieważ Joao Felix za chwilę odejdzie z klubu.
Zaskakujący powrót
Tuż po zakończeniu EURO 2024 był grzany temat zainteresowania Joao Felixem przez Aston Ville. Nawet sam szkoleniowiec „The Villans” Unai Emery stwierdził, że bardzo chętnie widziałby Portugalczyka w swoich szeregach. Skończyło się tylko na plotkach. Okazało się, że ten przejdzie do Premier League, ale do innego klubu.
Jak twierdzi np. Fabrizio Romano, były gracz Benfiki za chwilę podpiszę długoletni, bo aż do 2030 roku kontrakt z Chelsea. W umowie będzie też zawarta opcja przedłużenia o jeden rok. Testy medyczne mają nastąpić w przeciągu 24h.
🚨🔵 João Félix back to Chelsea, here we go! Deal in place with Atlético Madrid and his agent Jorge Mendes.
Contract until June 2030 plus option for João, as travel and medical tests being booked for next 24/48h.
Gallagher-Atléti, João-Chelsea.
Exclusive story, confirmed. 🇵🇹 pic.twitter.com/OBjy7vg58V
— Fabrizio Romano (@FabrizioRomano) August 19, 2024
Dla Felixa to będzie zaskakujący powrót. Ten już grywał na Stamford Bridge w drugiej części sezonu 2022/23. To był jednak zły okres nie tylko dla klubu, ale też dla samego zawodnika. Już w debiucie przeciwko Fulham (1:2) zobaczył czerwoną kartkę, która skróciła mu co nieco czas na dobrą reklamę w Anglii. W sumie dla „The Blues” Joao Felix rozegrał w tamtym okresie 20 meczów i strzelił tylko cztery gole. Bez zawahania się ówczesne władze Chelsea postanowiły odesłać 24-latka tam, skąd przybył.
Ta operacja dla Chelsea ma drugie dno. Otóż w drugą stronę ma powędrować Conor Gallagher. Pierwotnie była mowa o Samu Omorodionie. W ostatniej chwili upadł jednak temat Hiszpana w ekipie Enzo Mareski.
Fot. PressFocus