Como wzmacnia się perełką Realu Madryt – i nie tylko

22.08.2024

Como nie najlepiej rozpoczęło sezon 2024/25. Najpierw odpadnięcie po karnych z drugoligową Sampdorią, a później porażka z kretesem w słabym stylu 0:3 z Juventusem w pierwszej kolejce pokazały „Larianim” miejsce w szeregu. Cesc Fabregas wie, że musi wzmocnić zespół w wielu obszarach, dlatego stara się namawiać kogo trzeba. Nadchodzą trzy nazwiska, w tym perełka Realu Madryt – Nico Paz.

Como wzmacnia się perełką Realu Madryt

Como w letnim oknie wzmocniło się choćby: Pepe Reiną, Alberto Moreno, Raphaelem Varane’em (kontuzja już w debiucie), Andreą Belottim czy Emilem Audero. Teraz Como łowi kolejne skalpy z uwagi na bogatych właścicieli. Ma też poważną strukturę kierowniczą złożoną ze znanych nazwisk (Fabregas, Henry, do niedawna Dennis Wise był CEO projektu) i znakomitą lokalizację samego miasta nad jeziorem Como.

Kolejnym bliskim przybycia zawodnikiem z tej kategorii jest Sergi Roberto. Hiszpan to swego rodzaju legenda Barcelony – 20 trofeów w 14 lat gry w klubie, bohater rewanżu z PSG (6:1), czy w pewnym momencie kapitan i ktoś, kto pozostał i zgadzał się grać za mniejszą wypłatę. 32-latek czekał na decyzję Barcelony, pozostając bez klubu przez półtora miesiąca. Oficjalnie wiadomo już, że Barca kontraktu mu nie zaoferowała i ma on dołączyć do wesołej ekipy Fabregasa.

Nico Paz trafić ma do klubu znad słynnego jeziora za 6 milionów euro – z kolejnej sprzedaży Real dostanie 50% kwoty. Nico Paz rozegrał w Realu zaledwie osiem spotkań i zanotował jedną bramkę – z SSC Napoli w domowym meczu Ligi Mistrzów 2023/24. Argentyńczyk z przeszłością w hiszpańskich młodzieżówkach rozegrał zaledwie 128 minut w barwach ”Królewskich”, wszystkie w okresie listopad 2023 – styczeń 2024.

Como nie tylko z Pazem, ale i innymi uznanymi nazwiskami

Wspominaliśmy już o znanych twarzach włoskiej, a także europejskiej piłki – warto też wspomnieć, że Como stawia na piłkarzy U23. Zimą przybył Mathias Braunoder z Austrii Wiedeń, tego lata już iracka perełka – Ali Jasim.

Como jest też na finiszu pozyskania Maximo Perrone, który należy do Manchesteru City. Argentyńczyk to piłkarz, nad którym City chciałoby zachować kontrolę, więc tak jak w przypadku wypożyczenia pomocnika do UD Las Palmas – będzie to wypożyczenie z opcją wykupu po stronie Włochów (drużyna z Wysp Kanaryjskich też miała to prawo).

Como w pierwszej kolejce przegrało 0:3 w Turynie z Juventusem po bramkach Samuela Mbanguli, Timothy’ego Weaha oraz Andrei Cambiaso. ”Lariani” jako jedna z trzech drużyn w pierwszej kolejce nie zdobyła bramki w meczu, w którym przegrała. To z czterech drużyn bez zdobyczy punktowej – poza nimi jest jeszcze Venezia, Lecce oraz beznadziejne SSC Napoli, o którym pisaliśmy TUTAJ.

Fot. PressFocus