Sydney FC sięgnie po byłego reprezentanta Brazylii

26.08.2024

Sydney FC może się polskiemu kibicowi kojarzyć z Patrykiem Klimalą, który od jakiegoś czasu jest łączony z tym zespołem. Klub ten jednak ściągnął właśnie naprawdę ciekawego zawodnika. Jak informował Fabrizio Romano, były zawodnik m.in. Bayernu i Juventusu Douglas Costa miał podpisać dwuletni kontrakt z australijskim klubem. Rewelacje te potwierdziły się zaledwie po kilku godzinach. 

Sydney FC sięga po Douglasa Costę

Od jakiegoś czasu wielu piłkarzy ciągnie na Bliski Wschód. Cristiano Ronaldo, Aymeric Laporte czy też Sadio Mane są teraz wielkimi gwiazdami Saudi Pro League. Są jeszcze jednak kierunki na świecie, które potrafią ściągnąć do siebie znanych piłkarzy. Australijskie Sydney FC za chwilę ma ogłosić transfer Douglasa Costy. Fabrizio Romano poinformował, że 33-latek, który w lipcu rozstał się z Fluminense, doszedł już do porozumienia z „Błękitnimi” w sprawie dwuletniej umowy.

Douglas Costa jeszcze kilka lat temu był jednym z najbardziej elektryzujących Brazylijczyków. Mowa o niesamowitych dryblingach na skrzydle. 33-latek był swego czasu członkiem szerokiego brazylijskiego gremium w Szachtarze Donieck.  Następnie reprezentował Bayern i Juventus, z którymi to wygrał aż jedenaście mistrzostw kraju. Po tym już jednak nieco spuścił z tonu, głównie z powodu licznych kontuzji.

Na nic zdał się powrót do Gremio. Nie pomógł również wyjazd za ocean do LA Galaxy. W pierwszej połowie 2024 roku Douglas Costa reprezentował barwy Fluminense, w którym to zanotował 22 występy, które okrasił jedynie asystą. Wobec tego „Trójkolorowi” bez żalu pożegnali Brazylijczyka w lipcu, nie przedłużając z nim umowy. I kiedy wydawało się, że być może Douglas Costa nie znajdzie nowego miejsca pracy, to na pomoc przyszedł nieoczekiwany bohater.

Dwie i pół godziny po poście Romano wrzucili na swoje social media wskazówkę dotyczącą nowego transferu z Brazylii, a o 1:36 w nocy, czyli zaledwie kilka godzin po haśle „Here we go” został oficjalnie potwierdzony transfer. Sydney FC może być klubem ostatniej szansy dla Douglasa. W drużynie brakuje wyróżniających się postaci. Na barkach doświadczonego 33-latka będzie stać renoma drużyny, która ostatnio przegrała w pucharze kraju z Oakleigh 1:3.

Patryk Klimala klubowym kolegą Douglasa Costy?

Polscy dziennikarze sportowi ostatnio żyli sagą transferową z udziałem Patryka Klimali. Ten po skreśleniu przez Śląsk był blisko przejścia do Standardu Liege. Transfer ten w ostatniej chwili się wysypał i napastnik, który totalnie się w Śląsku nie sprawdził, pozostał w klubie.

Napastnik, ku zdziwieniu całej społeczności piłkarskiej, miał odejść ze Śląska Wrocław do Standardu Liege i był już o krok od podpisania umowy, ale ostatecznie pozostał w Polsce. Wszystko już było dopinane, kiedy kibice Standardu zaczęli jednak masowo krytykować ruch, narosła negatywna atmosfera. Zaznaczali, że zawodnik miał fatalny sezon i w trudnej dla nich sytuacji finansowej (właścicielem klubu jest  777 Partners o wątpliwej renomie) ruch ten nie ma sensu – poinformował belgijski newsman Sacha Tavolieri.

Niedawno Szymon Janczyk poinformował, że Klimala uda się na wypożyczenie do Sydney FC, ale zaprzeczył temu Piotr Janas. Sprawa wydaje się jednak wrócić na swoje tory – temat odejścia Klimali z Wrocławia rozstrzygnie się zapewne w ostatnich dniach sierpnia.

Fot. PressFocus