Cristiano Ronaldo strzelił swojego 900. gola w karierze

06.09.2024

Cristiano Ronaldo został pierwszym piłkarzem w historii piłki nożnej, który strzelił 900. gola w karierze. Portugalczyk dokonał tego w 34. minucie meczu dywizji A Ligi Narodów z Chorwacją, gdy podwyższył prowadzenie swojego zespołu na 2:0. Ostatecznie ćwierćfinaliści minionych mistrzostw Europy pokonali brązowych medalistów ostatnich mistrzostw świata 2:1.

Cristiano Ronaldo znów przeszedł do historii

Polscy kibice w miniony wieczór byli skoncentrowani na meczu ze Szkocją, ale równolegle odbywał się drugi mecz naszej grupy Ligi Narodów. Na Estadio da Luz w Lizbonie Portugalia mierzyła się z finalistą poprzedniej edycji Ligi Narodów – Chorwacją. Zwycięzcy Ligi Narodów z 2019 roku wyszli na prowadzenie już w 7. minucie. Piłkę do siatki wpakował Diogo Dalot, a asystę zaliczył występujący wraz z nim w Manchesterze United Bruno Fernandes.

W 34. minucie na 2:0 podwyższył Cristiano Ronaldo i to trafienie przeszło do historii. Był to bowiem jego 900. gol w karierze. Ronaldo i tak był już najskuteczniejszym zawodnikiem w historii piłki nożnej, a teraz został pierwszym w historii piłkarzem, który przekroczył próg 900 zdobytych bramek. Drugi w tym zestawieniu Leo Messi ma na koncie 838 bramek, a zamykający podium Pele strzelił 762 gole.

131 z 900 bramek Ronaldo zdobył dla reprezentacji Portugalii, co również daje mu miano najskuteczniejszego strzelca w historii piłki reprezentacyjnej. Pozostałe 769 goli strzelił w piłce klubowej – 549 w meczach ligowych, 56 w meczach pucharowych i 164 w rozgrywkach międzynarodowych. Jego gole w piłce klubowej rozkładają się następująco:

  • 450 bramek w 438 meczach dla Realu Madryt
  • 145 bramek w 346 meczach dla Manchesteru United
  • 101 bramek w 134 meczach dla Juventusu
  • 62 bramki w 68 meczach dla Al-Nassr
  • 5 bramek w 31 meczach dla Sportingu

900 goli wygląda jak normalne osiągnięcie, ale tylko ja wiem, jak ciężko pracowałem każdego dnia, by strzelić tego 900. gola. To wyjątkowe osiągnięcie w mojej karierze. Ja nie biję rekordów… to one mnie prześladują – mówił po meczu Ronaldo.

Wygrana Portugalii w mistrzostwach Europy jest równoznaczna ze zdobyciem mistrzostwa świata. Dotychczas sięgnąłem z Portugalią po dwa trofea, na których zdobyciu naprawdę mi zależało. Ale to mnie nie motywuje. Motywuje mnie radość z gry i bicie rekordów, które przychodzi mi naturalniedodał.

Patrząc na to, że Ronaldo mimo zbliżającej się czterdziestki nie zamierza kończyć kariery, już wkrótce możemy być świadkami przekroczenia przez niego progu tysiąca zdobytych bramek. W dziesiątą setkę goli ”CR7” może wejść już w niedzielę 8 września, gdy Portugalia o godzinie 20:45 zmierzy się na Estadio da Luz w Lizbonie ze Szkocją. W pierwszym meczu czwartej edycji Ligi Narodów podopieczni Roberto Martineza ostatecznie pokonali Chorwację 2:1.

fot. screen Twitter