Holandia: Kolejny przemyt z udziałem piłkarza – 2200 kilogramów kokainy

13.09.2024

Holandia przyciąga ostatnio piłkarzy uwikłanych w sprawy narkotykowe. Tym razem jest to Ronnie Stam, były piłkarz Wigan Athletic, który zagrał ponad 60 meczów w Premier League. Jest on podejrzany o udział w przemycie ponad dwóch ton narkotyków, a dokładnie kokainy. Prokurator przed sądem w Bredzie postawił zarzuty byłemu piłkarzowi, który nie był obecny na rozprawie. O sprawie informuje belgijski „Nieuwsblad”.

Holandia: Kolejny przemyt z udziałem piłkarza – 2200 kilogramów kokainy

Były zawodnik Wigan Athletic, NAC Breda, Twente Enschede i Standardu Liège został aresztowany na początku czerwca wraz z kilkoma członkami rodziny pod zarzutem handlu narkotykami i prania pieniędzy w latach 2021–2022. Policja opiera swoje podejrzenia na odszyfrowanych rozmowach między przestępcami.

Piłkarz ten swego czasu widział na własne oczy gola Zlatana Ibrahimovicia w stylu Maradony, gdzie Szwed z Ajaksu w akcji na 5:1 przedryblował wtedy kilku zawodników. W tym meczu z 2004 roku zagrali ze Stamem w jednej drużynie także David Mendes da Silva, a z ławki wszedł dzisiejszy trener Liverpoolu czyli Arne Slot. Co ciekawe, strzelił on gola kilka minut po Zlatanie, gola na 5:2, a asystę zaliczył… opisywany przez nas podejrzany.

Po aresztowaniach policja przeszukała sześć domów i kamper – znalazła przy okazji 100 000 euro w gotówce. Zajęto znalezione pieniądze, a także konta bankowe, sześć luksusowych zegarków, trzy pojazdy, biżuterię, sprzęt fitness, trzy domy i jacht.

Były piłkarz jest jedynym z pięciu członków rodziny, który nadal przebywa w areszcie. Pozostali podejrzani w tej sprawie to jego rodzice, jego dziewczyna i brat. Prawnik zdobywcy FA Cup 2013 wyjaśnił przed sądem, że jego klient jest zastraszany. Mówi się na przykład, że miały miejsce dwa ataki na dom, w którym spały jego dzieci.

Adwokat bezskutecznie zwracał się do sądu o zaprzestanie stosowania tymczasowego aresztowania jego klienta. Dzieje się tak dlatego, że sprawa prawdopodobnie potrwa długo, a podejrzenia sięgają kilku lat. Prokurator sprzeciwił się temu i obawia się, że mistrz Holandii z Twente Enschede ucieknie do Dubaju, gdzie podobno przebywa także jego brat po wydaniu wyroku skazującego na początku tego roku. Następna rozprawa odbędzie się 28 listopada.

Nie pierwszy przypadek Holendra-piłkarza i narkotyków

Wcześniej wspomnieliśmy o Davidzie Mendesie da Silvie. Siedmiokrotny reprezentant Holandii w 2023 został skazany na siedem lat więzienia za udział w przemycie narkotyków, w szczególności kokainy, a także propozycję łapówki dla urzędnika kwotą 100 tysięcy euro. W ostatnich dniach na naszych łamach sami pisaliśmy też o kolejnym uwikłanym w narkotyki Holendrze – Quincy Promes znalazł bowiem nowy klub. Podpisał umowę z klubem ze Zjednoczonych Emiratów Arabskich – United FC grającym w Dubaju.

Promes ma prawomocny wyrok i… nowy klub

Promes został skazany przez sąd w Amsterdamie za udział w przemycie ponad 1350 kilogramów kokainy przez port w Antwerpii. Gdy grał w Ajaksie, to został aresztowany przez policję za dźgnięcie kuzyna podczas rodzinnej uroczystości w 2021 roku. Dostał od tego czasu dwa wyroki – 1,5 roku za dźgnięcie członka rodziny, a 6 lat za handel narkotykami. W obu sprawach zawodnik złożył apelację, ale sąd w Amsterdamie nakazał pozbawić go wolności. W tym samym roku Holandia z nim w składzie dotarła do fazy pucharowej EURO.

32-letni Promes został aresztowany w Dubaju na początku marca za „wykroczenie”, kiedy przebywał tam na obozie przygotowawczym ze swoim ówczesnym klubem, Spartakiem Moskwa. Ponoć poszło o opuszczenie miejsca zdarzenia drogowego, zatem wpadł… bardzo pechowo. Piłkarzowi nie pozwolono wówczas opuścić kraju do czasu procesu. W połowie marca został aresztowany po raz drugi, tym razem na wniosek władz holenderskich. Spędził kilka tygodni w więzieniu, ale w połowie maja został ponownie zwolniony.

Fot. PressFocus