Waldemar Fornalik bez pracy – nie tylko on jednak kończy pobyt w Zagłębiu
Waldemar Fornalik przez całą karierę wyrobił sobie opinię świetnego fachowca, który specjalizuje się w drużynach zarówno z Górnego, jak i Dolnego Śląska. Niespecjalnie udowodnił jakość podczas pobytu w Lubinie. Po porażce z mistrzem Polski 2023, Rakowem Częstochowa aż 1:5, 23 września zwolniono go z funkcji trenera pierwszej drużyny. To nie jest jedyne zwolnienie w klubie – poleciał też Piotr Burlikowski, dyrektor sportowy.
Waldemar Fornalik bez pracy – nie tylko on jednak kończy pobyt w Zagłębiu
Waldemar Fornalik został zwolniony z funkcji trenera pierwszej drużyny seniorów KGHM Zagłębia Lubin po wysokiej porażce z Rakowem Częstochowa 1:5. Była to czwarta porażka w ostatnich pięciu meczach. „Miedziowi” w tym sezonie zanotowali jedynie dwie wygrane w dziewięciu meczach. Spowodowało to, że po 9. kolejce wylądowali na miejscu numer 16, czyli pierwszym spadkowym. W Lubinie mają aktualnie ex aequo drugą najgorszą ofensywę ligi i trzecią (też ex aequo) defensywę.
ℹ️ Zagłębie Lubin S.A. informuje, iż trener pierwszego zespołu KGHM Zagłębia Lubin Waldemar Fornalik od dziś nie będzie już pełnił powierzonej mu funkcji.
Życzymy powodzenia w dalszej karierze. pic.twitter.com/hEuLEeBD3f
— Zagłębie Lubin (@ZaglebieLubin) September 23, 2024
Posada trenera wisiała na włosku już pod koniec sezonu 2023/24 po trzech porażkach z rzędu, a w sumie pięciu meczach bez wygranej z rzędu. Wtedy jednak Fornalik obronił się niesamowitą i niespodziewaną serią – pokonał Radomiaka 4:3, Raków 2:0, Widzew 3:1 i ŁKS 2:1. Cztery zwycięstwa dały mu dodatkowy oddech i zapewniły skok w górę tabeli do TOP 10. Problemem Zagłębia było zbyt mocne falowanie formy. „Miedziowi” potrafili zaliczać a to serię bez porażki, żeby później mieć serię bez wygranej. Fornalik przecież dwa razy z rzędu z przytupem kończył sezon – w 2022/23 też zaliczył… cztery wygrane z rzędu na przełomie kwietnia i maja (Widzew, Lechia, Cracovia, Stal) i też wywindował klub do TOP 10.
Fornalik poprowadził Zagłębie w 62 spotkaniach – przejął ten zespół w listopadzie 2022 roku. Swoje sezony w Lubinie zakończył odpowiednio na 9. i 8. miejscu w ligowej hierarchii. Zaskakiwać może też, że w odstępie kilkunastu minut zwolniono także Piotra Burlikowskiego. Pracujący w klubie od 2014 roku (do 2017 szef pionu sportowego, od tamtej pory dyrektor sportowy) Burlikowski to były pracownik Cracovii oraz Zawiszy Bydgoszcz. Teraz także Zagłębia Lubin, bo porządki w klubie trwają obecnie na całego.
ℹ Zagłębie Lubin S.A. informuje o zakończeniu współpracy z Dyrektorem Sportowym Klubu, Piotrem Burlikowskim.
Życzymy powodzenia w dalszej karierze. pic.twitter.com/mCN2AI03Ge
— Zagłębie Lubin (@ZaglebieLubin) September 23, 2024
Zagłębie pogrążone kontuzjami
Wszystkie te zmiany wydarzyły się w niekorzystnym dla zespołu czasie. W ostatnich dniach aż czterech ważnych zawodników wypadło z gry – po meczu z Koroną Kajetan Szmyt oraz Dawid Kurminowski. Wcześniej kontuzję złapał choćby Tomasz Makowski, przez co nie zagrał w Częstochowie z Rakowem.
Przed „Miedziowymi”, czy jak kto woli „Ciepłowodnymi” – mecz Fortuna Pucharu Polski z Podbeskidziem Bielsko-Biała. Drugoligowiec także nie jest w najlepszej dyspozycji. W Betclic 2. Lidze w ostatnich czterech meczach wygrał tylko raz, a w tabeli jest na miejscu 12. (ostatnim bezpiecznym). Następne ligowe starcie to z kolei 29 września i domowy mecz z Radomiakiem.
Fot. PressFocus