Stadion AFC Wimbledon zalany! Boisko w katastrofalnym stanie

25.09.2024

Klub AFC Wimbledon bardzo poważnie odczuł skutki intensywnych opadów deszczu. Na Cherry Red Records Stadium w ramach rozgrywek pucharowych miało przyjechać Newcastle United. Niestety na obiekt wdarła się woda, która sprawiła, że murawa nie nadawała się do gry, a w jednym z narożników podłoże wręcz się zapadało. 

AFC Wimbledon czekał na mecz, deszcz miał inne plany

Dla takich drużyn mecze pucharowe to wręcz święto, na które czeka się tygodniami. Na miejscowe stadiony przyjeżdżają ekipy z Premier League wypełnione gwiazdami. Wimbledon bardzo dobrze spisuje się aktualnie w lidze, dlatego kibice mieli rozbudzone apetyty na starcie z Newcastle United na własnym stadionie. Niestety, takowego starcia już u siebie nie obejrzą, ponieważ zostało ono przeniesione na 1 października i odbędzie się już na stadionie St. James’ Park.

Sytuacja stała się fatalna po tym, jak wylała rzeka Wandle, siejąc spustoszenie w okolicznych terenach. Lokalne media bardzo szybko podawały informację, że klub ogłosił swoje boisko jako niezdatne do gry, ponieważ woda wtargnęła na teren obiektu. Deszcze, które przeszły nad krajem 22 września mocno utrudniły życie mieszkańcom, szczególnie w okolicy rzeki. Murawa została doszczętnie zalana, w większości miejsc jest po prostu błoto. W jednym z narożników natomiast podłoże praktycznie się zapadło, co tylko pokazuje skalę zniszczeń.

Mecz przełożony, ale co dalej?

Oczywiście mówimy tu o klubie ze znacznie mniejszym budżetem niż np. ich niedoszły rywal, a więc Newcastle United. W oświadczeniu, które AFC Wimbledon wystosował do swoich kibiców, poinformowano o całkowitym zamknięciu obiektu. Z najnowszych informacji wynika, że doszło także do zalania szatni klubowych, co sprawia, że koszty ewentualnych napraw znacznie wzrosły.

Mimo ciężkich chwil klub nie zostaje bez wsparcia, ponieważ powstała już zbiórka na odnowienie zniszczonych fragmentów boiska. Samo Newcastle United wykazało się empatią, ponieważ przekazało 15 tysięcy funtów na pomoc w renowacji. Chęci pomocy napływają z każdej strony, za co klub wielokrotnie dziękował.

Dziękujemy wszystkim za wiadomości wsparcia i oferty pomocy od każdego. Prosimy o cierpliwość, dopóki nie dojdziemy przyczyn zalania oraz nie ustalimy planów przed rozpoczęciem prac.

Niewątpliwie opady deszczu i wylanie rzeki Wandle sprawiło mnóstwo problemów, a klub AFC Wimbledon naraziło na ogromne koszty. Mecz z Newcastle odbędzie się za tydzień, choć teraz klub z Londynu jako cel numer jeden obierze odbudowę tego, co zostało zniszczone. Dyrektor zarządzający klubu poinformował, że z zalanego stadionu Plough Lane wypompowano ponad 100 000 litrów wody. Dyrektor James Woodroof powiedział też, że spodziewa się, iż na stadion przyjadą koparki, aby rozpocząć wykopywanie uszkodzonego boiska.

Fot. Evening Standard/Youtube