Śląsk Wrocław się wzmacnia! To były zawodnik klubu Premier League

02.10.2024

Śląsk Wrocław beznadziejnie radzi sobie na starcie nowego sezonu. Odpadł z eliminacji do Ligi Konferencji, przegrywając ze szwajcarskim St. Gallen. Na krajowym podwórku okupuje ostatnie miejsce w Ekstraklasie, będąc jedynym zespołem bez zwycięstwa. Powodów jest wiele – jednym z nich są transfery wychodzące. Teraz nadarzyła się okazja, by wzmocnić zespół. Nowym zawodnikiem klubu został Sylvester Jasper. Kto to jest?

Fatalny start

Cztery remisy i cztery porażki. Przyjęte pięć bramek od Pogoni Szczecin. Bilans bramkowy, który wynosi 7:13. Nie są to statystyki godne wicemistrza Polski z poprzedniego sezonu. W drużynie Jacka Magiery nie działa wiele elementów. Przestało także dopisywać szczęście. Jest to jednak zupełnie inny zespół niż przed rokiem, gdyż trudno było zatrzymać największe gwiazdy.

Patryk Janasik, będący w poprzednim sezonie ważnym punktem defensywy, gra dla ligowego rywala – Cracovii. Lider środka pola Patrick Olsen rozwiązał z klubem kontrakt za porozumieniem stron i zdecydował się przenieść do Rumunii – do Dinama Bukareszt. Ogromną stratą jest przede wszystkim to, że Erik Expósito nie chciał przedłużyć umowy z klubem z Wrocławia i podpisał lukratywny kontrakt w Katarze z tamtejszym Al-Ahli SC. Nahuel Leiva był kuszony przez izraelskie Maccabi Haifa i za 2,5 miliona euro trafił właśnie do tego klubu.

Oprócz nich Śląsk Wrocław opuścili również: Martin Konczkowski, Michał Rzuchowski czy Patryk Szwedzik. Wszyscy trzej byli użytecznymi zawodnikami szerokiego składu, każdy z nich gra obecnie na poziomie Betclic. 1 Ligi. Sprowadzeni w ich miejsce zawodnicy nie spełniają pokładanych w nich oczekiwań, w związku z czym władze Śląska wciąż poszukują wzmocnień kadry. Takim ma być Sylvester Jasper, wychowanek Fulham który (z wielu powodów) rozwiązał pod koniec sierpnia umowę z portugalskim Portimonense.

Kogo sprowadza Śląsk Wrocław?

Sylvester Jasper urodził się w Londynie jako dziecko emigrantów: – Moja mama jest Bułgarką, tam dorastała i mieszkała przez całe życie, podobnie jak jej rodzice. Mój tata jest Nigeryjczykiem, a ja urodziłem się w Anglii, więc mam trzy kraje do wyboru – powiedział piłkarz.

Swoje pierwsze kroki w futbolu stawiał w drużynach młodzieżowych QPR. Jako 11-latek przeniósł się do Fulham i tam kontynuował rozwój. W seniorskim zespole Fulham zdołał rozegrać trzy mecze, lecz z racji na konkurencję trudno było mu się przebić. Nie były to jakieś długie występy – dwa zaliczył na poziomie Championship, wchodząc na trzy minuty i minutę. W obu przypadkach za Anthony’ego Knockaerta. Więcej zagrał w FA Cup, bo… siedem minut, ale zmierzył się tam nie z byle kim – samym Manchesterem City. W Premier League nigdy nie zadebiutował.

Jeśli już błyszczał, to zdecydowanie w rezerwach Fulham, gdzie potrafił strzelić osiem goli w sezonie. Był wypożyczany do Bristol Rovers, Colchester United i szkockiego Hibernian. W 2023 roku opuścił znajome Wyspy Brytyjskie i przeniósł się do Portugalii: – Był jednym z lepszych zawodników w Portimonense. Przeszedł z nimi cały okres przygotowawczy i rozwiązał kontrakt. Na takie strzały czekaliśmy i liczyliśmy. Jest już we Wrocławiu i przechodzi badania – powiedział prezes Śląska Wrocław Patryk Załęczny.

W barwach Portimonense skrzydłowy na poziomie najwyższej ligi portugalskiej rozegrał 24 spotkania, w których dwukrotnie trafiał do siatki rywali i zanotował dwie asysty. Był tam piłkarzem pierwszego składu i spadł z nim do drugiej ligi. Dyrektor Balda wyjaśnił jego rozwiązanie umowy: – Rozwiązał kontrakt z Portimonense 31.08 z kilku powodów (spadek, organizacyjne zamieszanie, zewnętrzne wpływy, duża rotacja zawodników).

fot. screen YouTube/Śląsk Wrocław