Wypowiedzi piłkarzy i trenerów po meczu Lech Poznań – Motor Lublin

05.10.2024

Obecny lider tabeli PKO BP Ekstraklasy – Lech Poznań sensacyjnie przegrał u siebie 1:2 z beniaminkiem – Motorem Lublin. Po meczu głos zabrali piłkarze Lecha – Mikael Ishak oraz Afonso Sousa, a także trenerzy obu zespołów – Niels Frederiksen i Mateusz Stolarski. 

Mikael Ishak: „Boisko jest skandaliczne”

Na samym początku spotkań w tak zwanej strefie mieszanej na pytania dziennikarzy odpowiadał kapitan – Miakel Ishak. Szwed wypowiedział się o stanie murawy i jasno stwierdził:

Stan murawy był fatalny. Ciągle się ślizgaliśmy. Nie wiem, co robią greenkeeperzy, ale to jest nieakceptowalne.

Afonso Sousa: „Będę gotowy na Cracovię.”

Na samym początku rozmów portugalski pomocnik wspomniał o swoim urazie lewej kostki, którego doznał podczas poprzedniego meczu przeciwko Koronie Kielce. Afonso Sousa udzielił głosu Futbol News i dopytany przez nas o jego stan zdrowia powiedział:

Wtedy to powinna być czerwona kartka. Miałem kłopot z lewą kostką, ale jeśli chodzi o następne mecze: byłem gotowy dziś, będę również z Cracovią.

Poniżej dostępna jest również wersja wideo rozmowy z portugalskim pomocnikiem:

Niels Frederiksen: „To katastrofa”

Jako pierwszy na konferencji prasowej pojawił się szkoleniowiec gospodarzy – Niels Frederiksen:

Przyzwyczailiśmy się do tego, że wygrywaliśmy u siebie. Gratulacje dla rywali, porażki są częścią futbolu, ale nie przewidywaliśmy tego dzisiaj. 

Duńczyk został zapytany również o postać Bartosza Salamona, który w przeszłości był podstawowym piłkarzem Lecha. Pod wodzą Frederiksena obrońca gra jednak rolę drugo, a może i nawet trzecioplanową.

Głównym powodem, dlaczego nie zagrał Salamon (a Pingot) – przyp.red. był fakt, że potrzebowaliśmy tam lewonożnego zawodnika. 

Duński trener odniósł się również do kontrowersji, których nie brakowało w zakończonym przed momentem meczu. Wielu piłkarzy miało pretensje do sędziego głównego – Łukasza Kuźmy o niepodyktowanie rzutu karnego dla zespołu gospodarzy.

Niels Frederiksen odniósł się również do stanu murawy. Duńczyk odpowiedział krótko:

Stan boiska jest katastrofą.

Mateusz Stolarski:

Trener Motoru Lublin na samym początku odniósł się do gry gospodarzy i bez ogródek stwierdził:

Lech był stroną dominującą. Od momentu straconego gola graliśmy swoje. Gospodarze mieli sytuacje, jednak my prowokowaliśmy, aby musieli grać do boku. Doskakiwaliśmy, przez co oni musieli dośrodkowywać pod presją. 

Mimo zwycięstwa z liderem, Stolarski stąpa twardo po ziemi:

To dla nas duże zwycięstwo. Są punkty które musisz zdobyć, które powinieneś zdobyć, a także takie, które są tak zwanym bonusem. Te zdobyte z Lechem traktujemy jako te trzecie. Naszym celem jest utrzymanie.

Z Poznania,

Mateusz Dukat