MLS

Legenda klubu MLS wraca do niego w nowej roli

06.10.2024

Król strzelców i piłkarz sezonu z 2015 roku oraz zwycięzca MLS z 2017 roku Sebastian Giovinco wrócił do klubu, który reprezentował podczas swojego pobytu w Ameryce Północnej – Toronto FC. Nie wraca jednak w roli piłkarza, bowiem karierę zakończył przed dwoma laty. Włoch będzie pełnił rolę doradcy zarządu oraz ambasadora występującego w MLS kanadyjskiego klubu.

Sebastian Giovinco pośrednio wraca do MLS

Wychowanek Juventusu do MLS trafił zimą 2015 roku, choć pierwotnie miał zacząć grę w Ameryce Północnej dopiero po zakończeniu w Europie sezonu 2014/15. Ostatecznie dołączył do kanadyjskiego Toronto FC w lutym 2015 roku, czyli w trakcie pierwszy między rozgrywkami MLS. Wówczas stał się najwięcej zarabiającym piłkarzem MLS i zarazem najbardziej opłacanym włoskim piłkarzem. Jego roczna pensja na początku wynosiła siedem milionów dolarów. Za Atlantykiem spędził cztery lata i okres ten obfitował w sukcesy klubowe oraz indywidualne.

Już pierwszy sezon w MLS zakończył z 22 bramkami na koncie, co dało mu koronę króla strzelców. Został także wybrany najlepszym piłkarzem MLS w sezonie 2015. W 2017 roku Toronto z Giovinco na czele sięgnęło po jedyne w historii zwycięstwo w rozgrywkach MLS. Sezon zasadniczy zakończyli z 69 punktami na koncie, co było najlepszym wynikiem w obu konferencjach, dzięki czemu klub otrzymał trofeum Supporters’ Shield. Obecnie takie trofeum zgarnął Inter Miami, który sezon zasadniczy 2024 zakończy z największą liczbą punktów na koncie biorąc pod uwagę obie konferencje.

Do tego w latach 2016-18 Toronto FC trzy razy z rzędu sięgnęło po Puchar Kanady, a Giovinco w sezonie 2016/17 został nawet królem strzelców tych rozgrywek. Obrońcy trofeum MLS w 2018 roku nie awansowali nawet do fazy play-off, co zdarzyło im się po raz pierwszy podczas pobytu w klubie Giovinco. Wcześniej taka sytuacja miała miejsce w sezonie 2014. W trakcie przerwy zimowej między sezonami 2018 i 2019 Giovinco po czterech latach opuścił Amerykę Północną na rzecz saudyjskiego Al-Hilal, gdzie grał przez 2,5 roku. W MLS zaliczył w tym czasie 125 występów, a dla Toronto FC rozegrał 142 mecze. Strzelił dla tego klubu 83 gole i zaliczył 51 asyst.

Przez pierwszą część sezonu 2021/22 był bez klubu, a w styczniu 2022 roku dołączył nawet do treningów z Toronto FC. Ostatecznie miesiąc później podpisał kontrakt do końca sezonu z Sampdorią, co było dla niego powrotem do ojczyzny po siedmiu latach. W klubie z Genui zaliczył jednak łącznie zaledwie 39 minuty w dwóch meczach. Został sprowadzony w celu zastąpienia kontuzjowanego Manolo Gabbiadiniego, a ostatecznie sam zmagał się z urazami. Po zakończeniu sezonu 2021/22 jego umowa z Sampdorią wygasła, a po kilku miesiącach bez znalezienia nowego klubu podjął decyzję o zawieszeniu butów na kołku w wieku 35 lat.

W styczniu 2022 roku był bliski powrotu do Toronto FC jako piłkarz, ale dopiero po niemal trzech latach jego powrót do tego klubu stał się faktem. Toronto FC oficjalnie poinformowało, że Włoch będzie pełnił rolę doradcy zarządu oraz ambasadora klubu. Jego rolą będzie wspieranie dyrektora generalnego m.in. w rozwoju obecnych i rekrutowaniu przyszłych zawodników oraz reprezentowanie klubu podczas różnych wydarzeń masowych, jak mecze, czy spotkania.

Cieszę się, że wracam do Toronto FC – tym razem w nowej roli, aby pomagać klubowi poza boiskiem. Mam wiele wspaniałych wspomnień z tym klubem i jestem dumny, że znów będę jego częścią. Toronto zawsze było moim domem i mojej rodziny – mówił Giovinco.

Jesteśmy podekscytowani, że ponownie możemy powitać Sebę w Toronto FC. Cieszymy się, że doszliśmy do porozumienia i nie możemy się doczekać, aż Seba rozpocznie z nami ten nowy rozdział. Jego wkład na boisku i poza nim wywarł trwały wpływ na nasz klub i jesteśmy przekonani, że jego boiskowe doświadczenie przyniesie znaczną wartość naszej organizacji. Jego doświadczenie na arenie międzynarodowej i w MLS będzie nieocenione, gdy będziemy wzmacniać naszą pierwszą drużynę i promować młode talenty w naszych szeregach – dodał dyrektor generalny klubu Jason Hernandez.

Przed ostatnim meczem z Interem Miami, który Toronto FC rozgrywało u siebie, Giovinco z honorami został przyjęty przez władze klubu oraz jego kibiców. Dla zespołu z Kanady był to ostatni mecz sezonu zasadniczego. Przegrali to spotkanie 0:1 i tym samym pogrzebali swoje szanse na grę w play-offach. To już czwarty rok z rzędu, gdy Toronto FC swój sezon w MLS kończy na fazie zasadniczej rozgrywek.

fot. PressFocus