Hoffenheim rośnie w siłę

Napisane przez Gabriel Stach, 17 października 2024

TSG Hoffenheim od lat budzi różne opinie w niemieckim świecie piłki nożnej. Podczas gdy część kibiców krytykuje klub za „sztuczny twór” i budowanie swojej marki na pieniądzach bogatego właściciela Dietmara Hoppa, to pozostali fani są pod wrażeniem pomysłów oraz sposobu zarządzania ekipy z Sinsheim. Ostatnio Hoffenheim zdecydowało się dokonać kilku zmian w kierownictwie – najpierw zatrudniono Andreasa Schickera jako kierownika sportowego, a teraz pozyskano Paula Pajducha do roli dyrektora technicznego.

Czas zmian w Hoffenheim

Choć Hoffenheim w tym sezonie nie po raz pierwszy rywalizuje w europejskich pucharów, to swoją siedzibę ma w niewielkiej wsi, tuż obok Sinsheim. Mimo stosunkowo długiej historii, TSG w niemieckiej Bundeslidze rywalizuje dopiero od sezonu 2008/09 i od tamtego czasu z mniejszymi lub większymi sukcesami walczy na najwyższym poziomie. Póki co ich największym osiągnięciem jest trzecie miejsce w sezonie 2017/18, które dało im kwalifikację do fazy grupowej Ligi Mistrzów.

Niemniej jednak klub, którego właścicielem jest Dietmar Hopp (współzałożyciel przedsiębiorstwa informatycznego SAP), od lat jest krytykowany przez kibiców. Spora grupa fanów krytykuje TSG przede wszystkim za „pompowanie” pieniędzy bogatego inwestora, co psuje konkurencyjność w lidze. Z drugiej strony coraz większa rozpoznawalność marki oraz rozwój sportowy budzi podziw wśród pozostałych kibiców.

Klub z Sinsheim nie zamierza wcale spoczywać na laurach i od pewnego czasu w jego strukturach planowane są długofalowe zmiany, które mają na celu wynieść klub jeszcze wyżej w przyszłości. W tym celu na początku października br. zatrudniono nowego kierownika sportowego – Andreasa Schickera, który wcześniej pracował w austriackim Sturmie Graz. To właśnie 38-letni Austriak ma być jednym z liderów nowego projektu Hoffenheim.

− Andreas Schicker reprezentuje jasną filozofię gry i w ostatnich latach zyskał doskonałą reputację w branży dzięki swoim przebiegłym transferom młodych talentów. Cieszymy się, że dołączył do TSG Hoffenheim – skomentował właściciel klubu Dietmar Hopp, który nie cieszy się dobrą opinią wśród fanów innych klubów.

Nowy dyrektor techniczny

Krótko po zatrudnieniu Andreasa Schickera Hoffenheim poszło za ciosem i zdecydowało się zatrudnić także Paula Pajducha w roli nowego dyrektora technicznego. Jako ciekawostkę warto podkreślić, że 30-latek podąża śladami nowo mianowanego dyrektora zarządzającego TSG ds. sportowych, czyli wyżej wspomnianego Schickera. Obaj panowie odnosili już razem sukcesy w Sturmie Graz.

Należy podkreślić, że zanim Pajduch rozpoczął karierę w zarządzaniu, grał wcześniej jako bramkarz – m.in. w SV Kapfenberg z austriackiej Bundesligi. Jednak w 2018 roku rozpoczął pracę za biurkiem i został zatrudniony w Sturmie Graz, gdzie pracował u boku Andreasa Schickera – początkowo jako analityk meczowy, następnie jako główny skaut, a ostatnio jako dyrektor techniczny.

− Powszechnie wiadomo, że w ostatnich latach pracowałem i przede wszystkim odnosiłem sukcesy z Paulem Pajduchem w Sturmie Graz. W tym czasie rozwinęła się ogromna relacja oparta na zaufaniu, więc nigdy nie ukrywałem, że Paul był moim absolutnie pierwszym wyborem na wolne stanowisko dyrektora technicznego tutaj w Hoffenheim. Dlatego jestem zadowolony i szczęśliwy, że udało nam się uzgodnić warunki z Grazem, aby Paul przeniósł się do Kraichgau i że będziemy nadal ściśle współpracować tutaj w Hoffenheim z drużyną, która będzie się rozwijać – skomentował nowy kierownik sportowy Hoffenheim Andreas Schicker

fot. PressFocus