Real Madryt bez ważnego piłkarza na El Clasico

23.10.2024

Real Madryt już w najbliższą sobotę (26 października) zagra z Barceloną w ramach słynnego „El Clasico”. Oba zespoły przygotowują się mocno do tego meczu, tym bardziej że w tabeli La Liga dzielą ich tylko trzy punkty. Wiemy, że „Królewscy” będą poważnie osłabieni brakiem ważnego gracza. Po meczu z Borussią Dortmund urazu nabawił się Rodrygo, który będzie musiał chwilowo pauzować. 

Real Madryt bez Rodrygo w El Clasico

Real Madryt podejmował u siebie Borussię Dortmund w ramach 3. kolejki fazy ligowej Ligi Mistrzów. „Królewscy” mimo słabej gry w pierwszej połowie i wyniku 0:2 potrafili odwrócić losy meczu, i ostatecznie wygrać go aż 5:2. Hat-trickiem popisał się Vinicius Jr. Bramki dla „Los Blancos” zdobyli także Antonio Rudiger i Lucas Vasquez.

Po meczu  nadeszła zła wiadomość dla kibiców drużyny z Madrytu. Otóż w sobotnim „El Clasico” z Barceloną na pewno nie zagra Rodrygo. Brazylijczyk zszedł z boiska w 85. minucie. Przekazał sztabowi medycznemu wcześniej, że poczuł coś w udzie. Po meczu Carlo Ancelotti potwierdził stan zdrowia piłkarza: – Występ Rodrygo w Klasyku jest wykluczony? Tak, to coś mięśniowego, więc myślę, że tak. Zaliczył spektakularny sprint przed trzecim golem. Szkoda, ale jest, jak jest – powiedział włoski szkoleniowiec w rozmowie z telewizją Movistar+.

Rodrygo po meczu zamieścił wpis w mediach społecznościowych, w którym starał się uspokoić fanów: – Dziękuję za wszystkie wiadomości zawierające sympatię i wsparcie. W środę poddam się badaniom medycznym i mam nadzieję, że uraz nie będzie poważny. Idziemy dalej, zawsze z Wami u mojego boku. Hala Madrid! – napisał 23-latek.

Zmiany w ustawieniu

Kontuzja Rodrygo sprawia, że Carlo Ancelotti znów będzie musiał eksperymentować nie tylko personaliami, ale też formacją na najbliższy mecz. Być może to oznacza powrót do słynnego ustawienia rombu, tj. 4-1-2-1-2. To przecież ono tak dużo dało drużynie w poprzednim sezonie. Za samego Rodrygo jest kilku zawodników, którzy mogą przejąć jego rolę np. Arda Guler, Endrick, czy też Fede Valverde. Urugwajczyk, mimo iż jest naturalnym środkowym pomocnikiem, już nie raz nie dwa grywał na prawym skrzydle – głównie z uwagi na szybkość w grze z piłką.

Oto początkowe ustawienie „Królewskich” w meczu z Borussią Dortmund:

Rodrygo jest kolejną ofiarą urazów w tym sezonie. Dalej niedostępny do gry jest David Alaba. Sytuacja z nim jest niejasna. Niedawno na minimum siedem miesięcy wypadł Dani Carvajal. Od września kontuzję też leczy Brahim Diaz. Przed meczem z Borussią były też obawy o zdrowie Tchouameniego. Francuz w poniedziałkowym treningu przedmeczowym miał narzekać na uraz mięśniowy. Wszedł jednak na boisko pod koniec meczu właśnie za wspomnianego Rodrygo. Wydaje się więc, że będzie on do dyspozycji Carlo Ancelottiego w sobotę i mógłby np. zastąpić Valderde w pomocy.

Real Madryt mimo to będzie się starał walczyć, by pokonać Barcelonę. Mimo że to dopiero początek sezonu, to gra idzie już o wysoką stawkę. Ewentualna porażka może mocno utrudnić drużynie walkę o obronę tytułu mistrza Hiszpanii. Sześć punktów straty to już byłoby sporo.

fot. PressFocus