ŁKS Łódź bez zakazu transferowego! Klub reaguje i wyjaśnia sytuację

Napisane przez Patryk Popiołek, 26 października 2024

ŁKS Łódź 17 października znalazł się oficjalnie na „Registration Ban List” FIFA, co oznaczało aktywną karę. Zakaz transferowy miał obowiązywać przez aż trzy następne okienka. Jednak jak poinformowała kilka dni później rzecznik klubu Marta Olżewska, wszystko zostało już wyjaśnione i ban został zdjęty. To nie pierwszy przypadek, kiedy przy ŁKS-ie widnie fraza „ban od FIFA”.

ŁKS i zaległości finansowe

W ostatnich latach ŁKS można było zaliczać do klubu jo-jo. W 2019 i 2023 roku awansował do Ekstraklasy, ale już po roku z powrotem lądował w I lidze. W międzyczasie klub aż zbyt szybko chciał wracać do krajowej elity, nie do końca patrząc przy tym na wydatki. Takie działanie, niestety, dla łódzkiego klubu już nie raz niosło za sobą spore konsekwencje. W 2022 roku zaległości wobec Srnicia, ale także Carlosa Garcii sprawiły, że cały spór wylądował w siedzibie FIFA. Klubowi udało się jednak uporać z tym problemem.

Rok później miała miejsce dość bliźniacza sytuacja. W tym przypadku kara została nałożona z powodu zaległości w stosunku do Samuela Corrala i Antonio Domingueza. Jednak ponownie problem udało się rozwiązać. Kolejny odcinek z tej serii pojawił się na początku 2024 roku, kiedy to znów nałożona została kara przez FIFA. Klub musiał wszystko spłacić, co zresztą się dość szybko udało. Oczywiście, w wyniku opłacenia zaległości został zdjęty zakaz transferowy. Końcem problemów mogło być wykupienie udziałów przez nowego inwestora. Jednak radość i względny spokój nie trwał zbyt długo, bo do ostatniego tygodnia.

Skończyło się na strachu

ŁKS czysto sportowo bardzo słabo rozpoczął aktualne rozgrywki Betclic 1. Ligi, ponieważ przegrał aż trzy z czterech meczów otwarcia. Nic na to nie wskazywało, ponieważ latem udało się pozyskać kilku ciekawych graczy, jak choćby Andreu Arasa. Dopiero po zimnym prysznicu na starcie udało się wrócić na zwycięskie tory. Gdy sportowo sytuacja się ustabilizowała, znów gorąco zrobiło się w kuluarach, ponieważ ŁKS Łódź znalazł się w zakładce „Registration Ban List”. FIFA miała nałożyć zakaz transferowy i to na aż trzy okienka.

Powodem takiej decyzji były zaległości wobec Antona Fase, który do Łodzi przyjechał w sierpniu 2023 roku. Po fatalnym sezonie w jego wykonaniu wrócił do litewskiego Zalgirisu. 17 października klub pojawił się na liście „banów” i przez kilka dni nie pojawiło się żadne wyjaśnienie w sprawie. Dopiero 25 października rzecznik klubu Marta Olżewska poinformowała, iż owy zakaz transferowy został zdjęty 23 października. Wszystko związane było z drobną niedopłatą, którą ŁKS momentalnie uregulował. Mimo iż mowa o niewielkich kwotach, był to jednak kolejny taki przypadek w ŁKS-ie.

fot. screen YouTube

Nad ranem NBA, a za dnia piłkarskie przygody. W wolnych chwilach komentator, który poza wielkimi ligami, niezwykle ceni sobie wyjazdy na boiska okręgówki.