Problemy reprezentanta Polski! Znów musiał zejść z boiska
Reprezentant Polski Sebastian Walukiewicz musiał w przerwie opuścić ostatni mecz ligowy przeciwko Como. To nie pierwszy raz, gdy polski środkowy obrońca musiał zejść z boiska z powodu problemów zdrowotnych – podobna sytuacja sytuacja miała miejsce w meczu Polska – Portugalia na stadionie PGE Narodowym.
Polski obrońca z urazem
Sebastian Walukiewicz pod koniec sierpnia zamienił Empoli na Torino i niemal z miejsca stał się ważnym elementem jedenastki „Il Toro”. W piątkowy wieczór siedmiokrotny reprezentant Polski wystąpił na nienaturalnej dla siebie pozycji wahadłowego. W przerwie zmienił go reprezentant Kosowa Mërgim Vojvoda.
Ależ ciekawe ustawienie w Torino ma dziś Sebastian Walukiewicz. Momentami z Como gra na prawym wahadle, ale schodził też jako trzeci do defensywy gdy półlewy szedł mocno do boku.
Ogólnie wierzy trener w jego rozegranie i mało brakowało do asysty. Ale lekki spalony niestety.
— Tomek Hatta (@Fyordung) October 25, 2024
Początkowo wydawało się, że zmiana wynika ze względów taktycznych, lecz Piotr Dumanowski oraz Dominik Guziak z Elevens Sports przekazali w trakcie transmisji, że Sebastian Walukiewicz zszedł z boiska po tym jak zgłosił uraz.
Jego Torino w drugiej połowie zdobyło bramkę i wygrało z Como. Dzięki temu (przynajmniej na kilkadziesiąt godzin) drużyna prowadzona przez Paolo Vanoliego wskoczyła na szóste miejsce w tabeli Serie A, które daje prawo do gry w kwalifikacjach do Ligi Konferencji.
Problemy zdrowotne nie opuszczają Walukiewicza
Sebastian Walukiewicz to wychowanek Legii Warszawa skąd trafił do Pogoni Szczecin. W klubie ze Szczecina rozwinął się na tyle, że sięgnęło po niego Cagliari Calcio. We Włoszech długo nie mógł się przebić, lecz pod koniec swojego pierwszego sezonu w Serie A został członkiem wyjściowej jedenastki klubu z Sardynii.
Kolejną kampanię rozpoczął już jako ważny zawodnik Cagliari, lecz sytuacja odwróciła się i pod koniec sezonu wylądował na ławce rezerwowych. Reprezentant Polski regularnie ma mniejszy lub większy problem z drobnymi urazami. Od sezonu 2019/2020 opuścił aż 59 spotkań z powodu kontuzji.
Między innymi dlatego Sebastian Walukiewicz nie zaistniał jeszcze na dobre w barwach reprezentacji Polski. 24-letni piłkarz ma na swoim koncie dopiero siedem występów z orzełkiem na piersi. Selekcjoner Michał Probierz dostrzega jednak potencjał w zawodniku Torino, wystarczy, że będzie zdrowy. Niestety, w swoim czwartym meczu pod wodzą Probierza środkowy obrońca musiał zejść z boiska z powodu infekcji dróg oddechowych, a po meczu opuścił zgrupowanie i wrócił do Turynu.
Walukiewicz a tutta fascia non ce lo meritavamo#TorinoComo
— MASSIMO FERRARIS (@ilgiovanemassi) October 25, 2024
Niedługo selekcjoner będzie rozsyłał powołania na listopadowe zgrupowanie kadry narodowej – miejmy nadzieję, że uraz z meczu przeciwko Como nie wykluczy Sebastiana Walukiewicza z udziału w kolejnych meczach reprezentacji Polski.
fot. PressFocus