Walukiewicz jednak odesłany do domu. Inny reprezentant również

13.10.2024

Sebastian Walukiewicz zszedł w przerwie meczu z Portugalią. To mogło dziwić, bo jego akcje ofensywne wprowadzały dużo zamieszania w szeregach gości. Michał Probierz wyjaśnił jednak, że stoper źle się poczuł. Okazuje się, że na tyle źle, że nie weźmie udziału w spotkaniu z Chorwacją. Został odesłany do domu. Podobnie inny kadrowicz – Jakub Piotrowski. On także zmaga się z urazem.  

Probierz z małą kadrą

Michał Probierz powołał początkowo 27 zawodników na zgrupowanie reprezentacji Polski na spotkania Ligi Narodów z Portugalią i Chorwacją na Stadionie Narodowym w Warszawie. Trzech z nich wypadło z powodu urazów już przed samym przyjazdem – to Kacper Kozłowski, Bartłomiej Drągowski oraz Mateusz Skrzypczak. Największego pecha miał ten ostatni. Było to jego pierwsze powołanie do reprezentacji Polski, choć… zmagał się z urazem. Trener Adrian Siemieniec nie wystawił go w historycznym starciu z FC Kopenhagą, ale już z Legią tak. Skończyło się łzami i kontuzją w 10. minucie.

W miejsce dwóch zawodników z pola Probierz nie dowołał nikogo. Potrzebny był jednak czwarty bramkarz, więc dołączył debiutant – Kacper Trelowski. To podstawowy golkiper Rakowa Częstochowa, w którym zagrał we wszystkich spotkaniach Ekstraklasy tego sezonu. Teraz – bez Walukiewicza i Piotrowskiego kadra na mecz z Chorwacją zmniejszy się do 23 osób. To oznacza, że selekcjoner nie będzie musiał nikogo skreślać z ławki rezerwowych. Na Portugalię skreślił Tymoteusza Puchacza oraz Kacpra Trelowskiego (bramkarz był do przewidzenia).

Walukiewicz out, czyli szansa dla Kiwiora

Sebastian zmaga się z infekcją dróg oddechowych i dalsze leczenie będzie przechodził w klubiepowiedział oficjalny doktor kadry Jacek Jaroszewski, cytowany w komunikacie PZPN. To dlatego kiepsko poczuł się w trakcie meczu. Jego absencja będzie dużą szansą dla Jakuba Kiwiora. Zawodnik Arsenalu stracił miejsce w składzie właśnie przez dobrą formę Walukiewicza. To właśnie Kiwiora zastąpił on w spotkaniach z Chorwacją i Portugalią. Zwłaszcza w tym drugim stoper Torino imponował wyprowadzeniem piłki.

Drugim z kontuzjowanych zawodników jest Jakub Piotrowski: – Jeśli chodzi o Jakuba, po wykonaniu badań diagnostycznych w związku z urazem mięśni przywodzicieli, jego udział w zgrupowaniu dobiegł końca i w poniedziałek zawodnik także uda się do swojego klubu – informował Jacek Jaroszewski. Piotrowski nie wszedł nawet na minutę. Przesiedział cały mecz na ławce. Miesiąc wcześniej zagrał 20 minut ze Szkocją i dosłownie kilka z Chorwacją.

Pomocnik Łudogorca Razgrad w trakcie baraży o mistrzostwa Europy był jedną z rewelacji. Strzelił pięknego gola z Estonią i dołożył tam też asystę. Potem dobrze zagrał też z Walią. Stracił miejsce w wyjściowej jedenastce po fatalnym występie przeciwko Austrii na EURO 2024. Od tej pory regularnie ląduje na ławce rezerwowych. Walukiewicz opuścił już zgrupowanie w niedzielę (13 października), natomiast Piotrowski zrobi to w poniedziałek.

Fot. PressFocus