Polscy sędziowie zawieszeni przez UEFA

Sędziowie Bartosz Frankowski i Tomasz Musiał dalej odczuwają skutki swojego pijackiego wyskoku z początku sierpnia br. Kary otrzymali nie tylko od PZPN, ale też od UEFA. Organ ds. kontroli, etyki i dyscypliny stwierdził, że sędziowie ”naruszyli podstawowe zasady dobrego zachowania oraz reputację federacji”. W efekcie zostali zawieszeni przez UEFA do końca tego sezonu.

Frankowski i Musiał zawieszeni przez UEFA

Sprawa ma swój początek w nocy z 5/6 sierpnia br. Sędziowie Bartosz Frankowski i Tomasz Musiał przebywali w Lublinie, gdzie mieli poprowadzić pierwszy mecz III rundy eliminacji Ligi Mistrzów pomiędzy Dynamem Kijów a Rangers FC. Poprzedzający mecz europejskich pucharów wieczór panowie spędzili spożywaniu procentów, ale przede wszystkim mając ponad promil alkoholu we krwi wraz z trzecim kompanem ukradli znak drogowy i poruszali się z nim po ulicach stolicy woj. lubelskiego.

Policja po utrzymaniu zgłoszenia zatrzymała mężczyzn i przewiozła na izbę wytrzeźwień. Pod koniec sierpnia br. Komisja Dyscyplinarna PZPN ukarała sędziów rocznym zawieszeniem oraz grzywną w wysokości 25 tysięcy złotych. W praktyce jednak zawieszeni zostali na okres pięciu miesięcy, a pozostałe siedem miesięcy dyskwalifikacji zostało odwieszonych na dwuletni okres próby. Kilka tygodni w mediach pojawiła się także informacja o rozwiązaniu z nimi zawodowych kontraktów przez PZPN.

Komunikat Komisji Dyscyplinarnej PZPN.
👉 https://t.co/spLgJ0IHhK pic.twitter.com/sz10xVHBsd

— PZPN (@pzpn_pl) August 29, 2024

Po przymusowym okresie pięciu miesięcy zawieszenia sędziowie mogą spróbować otworzyć sobie drzwi na nowo, więc niewykluczone, że w tym sezonie zobaczymy ich jeszcze na polskich boiskach. Z pewnością jednak nie ujrzymy ich w tym sezonie na arenie międzynarodowej, bowiem UEFA podjęła decyzję o wykluczenia arbitrów do czerwca 2025 roku. Komisja ds. kontroli, etyki i dyscypliny UEFA uznała, że sędziowie ”naruszyli podstawowe zasady dobrego zachowania”, a także ”narazili UEFA na utratę dobrego imienia”.

Choć arbitrzy od razu po wybuchu afery wydali swoje oświadczenia, w których przeprosili za swoje zachowanie, po powrocie na boisko, który z pewnością wkrótce nastąpi, niezwykle trudno będzie im sprawić, że opinia publiczna zapomni o tej sprawie. Tym bardziej, że mówi się o niej nie tylko w Polsce, ale i za granicą. O zawieszeniu Musiała i Frankowskiego przez UEFA w ostatnich godzinach informowały m.in. BBC, ”The Athletic” ”Daily Mail”, a w sierpniu o ich pijackim wyskoku informowały m.in. ESPN, agencja prasowa ”AP”, czy ”SPORTbible”.