”Bohater” ostatniej kolejki Ekstraklasy poprowadzi mecz europejskich pucharów

Napisane przez Maciej Bartkowiak, 05 listopada 2024

Paweł Raczkowski, który w ostatniej kolejce Ekstraklasy swoją decyzją o czerwonej kartce dla Michała Gurgula wywołał spore kontrowersje, w tym tygodniu poprowadzi mecz trzeciej kolejki fazy ligowej Ligi Konferencji. Został wyznaczony do poprowadzenia meczu pomiędzy Vitorią Guimaraes a Mladą Boleslav. To spotkanie odbędzie się w Portugalii.

Raczkowski na językach po ostatniej kolejce Ekstraklasy

W miniony weekend Paweł Raczkowski po raz pierwszy od kwietnia 2023 roku poprowadził mecz Lecha Poznań. Gdy sędzia z Warszawy po raz ostatni poprowadził mecz ”Kolejorza”, szerokim echem odbiła się jego decyzja o niepokazaniu ewidentnej żółtej kartki dla obrońcy Pogoni Szczecin Kostasa Triantafyllopoulosa za faul taktyczny na Afonso Sousie. ”Kolejorz” prowadził w tamtym momencie 1:0, ale ostatecznie zremisował 2:2. Od tamtego czasu Raczkowski nie był wyznaczany do prowadzenia meczów Lecha.

Teraz duże kontrowersje wywołała jego decyzja o czerwonej kartce dla Michała Gurgula w meczu z Puszczą Niepołomice (0:2). Lewemu obrońcy odskoczyła piłka i dopaść do niej próbował Dawid Abramowicz. Piłkarz Puszczy upadł po kontakcie z młodzieżowcem Lecha, lecz Raczkowski puścił grę, bowiem ”oko w oko” z Bartoszem Mrozkiem stanął Michalis Kosidis. Grek przegrał pojedynek z bramkarzem ”Kolejorza”, choć sędzia linowy uznał, że w tej sytuacji był spalony i podniósł chorągiewkę w górę.

Dopiero dwie minuty po tym zdarzeniu Raczkowski otrzymał sygnał z wozu VAR, gdzie sędziowie z Pawłem Malcem na czele w międzyczasie analizowali tę sytuację. Na podstawie powtórek od VAR-u Raczkowski uznał, że Gurgul pozbawił swoich rywali realnej szansy na zdobycie bramki (tzw. DOGSO) i pokazał zawodnikowi Lecha czerwoną kartkę. Eksperci sędziowscy są jednak zgodni, że cały zespół sędziowski zawinił w tej sytuacji. Lech złożył odwołanie do Komisji Ligi, która w tym tygodniu rozpatrzy anulowanie czerwonej kartki dla Gurgula.

Ekspert sędziowski Canal+Sport Adam Lyczmański w programie ”Liga+Extra” swoją analizę rozpoczął od tego, że sędzia liniowy popełnił błąd pokazując spalonego. Kosidis nie znajdował się bowiem na pozycji spalonej, bowiem Gurgul łamał linię. Jako, że Grek oddał w tej sytuacji strzał, Raczkowski powinien ”zejść o piętro niżej” w swojej ocenie, bowiem faul Gurgula ”nie był już pozbawieniem realnej szansy zdobycia bramki, a próbą”. Raczkowski ”został wsadzony na minę” – zakończył Lyczmański.

Teraz poprowadzi mecz Ligi Konferencji

Ekspert sędziowski TVP Sport Rafał Rostkowski dodał, że ”gdyby nie błąd Myrmusa [sędzia liniowy, który pokazał spalonego], Raczkowski nie musiałby się wycofać z zastosowania korzyści i akcja zakończyłaby się tylko nieudanym strzałem Kosidisa. Nie byłoby ani rzutu wolnego, ani konieczności pokazania czerwonej kartki, ani nawet żółtej, bo to był faul tylko nieostrożny, a nie nierozważny czy poważny rażący” – czytamy w tekście autorstwa byłego sędziego piłkarskiego.

Mimo kontrowersji wokół ostatniej decyzji Raczkowskiego został wyznaczony do poprowadzenia meczu trzeciej kolejki fazy ligowej Ligi Konferencji Vitoria Guimaraes – Mlada Boleslav. To spotkanie odbędzie się w czwartek 7 listopada o godzinie 21:00 w Portugalii. Jednym z jego asystentów liniowych będzie Krzysztof Myrmus, od którego błędnej decyzji o spalonym Kosidisa całe zamieszanie się zaczęło. Sędzią głównym VAR będzie zaś Paweł Malec, który to był także głównym arbitrem VAR w niesławnym meczu Puszcza – Lech.

fot. PressFocus