Żona gwiazdy uderza w Ancelottiego. Włoski trener na cenzurowanym

06.11.2024

Dla Carlo Ancelottiego, a przede wszystkim dla Realu Madryt nie są to łatwe ostatnie tygodnie. Zdecydowanie forma zespołu spadła, a w stronę klubu, jak i samego trenera kierowane są gorzkie słowa krytyki. Swojego rozgoryczenia nie kryła żona Federico Valderde, która w bardzo mocnych słowach zakwestionowała decyzję szkoleniowca Realu. Ponadto hiszpańskie „Relevo” podkreśla, iż włoski trener powoli traci status nietykalnego. 

Problemy Ancelottiego, problemy Realu

Nie minęło jeszcze nawet pół roku od pamiętnego finału Ligi Mistrzów, gdzie „Los Blancos” pokonali 2:0 Borussię Dortmund. Kolejna wygrana na arenie europejskiej, utrzymanie najważniejszych zawodników dla klubu, a także pozyskanie Kyliana Mbappe – miało być tak pięknie… Okazało się, że przez tę roszadę mocno cierpi przydatność Jude’a Bellinghama (nadal ma zero goli). Rzeczywistość mocno weryfikuje możliwości tego składu, szczególnie w obliczu poważnych kontuzji m.in. Daniego Carvajala. A warto wspomnieć, że Ancelotti już w lipcu głosił, iż kadra jest gotowa i nie potrzebuje wzmocnień.

Porażka z Barceloną, blamaż z AC Milanem i ogólna słaba forma Realu sprawiły, że na Carlo spada uzasadniona krytyka. Jak informuje hiszpańskie „Relevo”, włoski trener traci status nietykalnego, a zarząd coraz mocniej traci też cierpliwość. Bellingham jest cieniem samego siebie w porównaniu z ostatnim sezonem. Kylian Mbappe jak na razie kompletnie nie może wpasować się w koncepcję Ancelottiego, marnuje też wiele okazji. Kibice domagają się reakcji, bo wygląda to po prostu źle.

Szczególnie niepokojący dla zarządu Realu jest fakt, że Carlo Ancelotti nie stawia na Endricka oraz Ardę Gulera. Wymowny był przede wszystkim obrazek z meczu z Milanem, kiedy rozgrzewający się dwaj wspomniani zawodnicy oglądali, jak na boisko wchodził Dani Ceballos (ostatecznie obaj nie powąchali murawy). Wywołało to niemałą kontrowersję wśród fanów „Królewskich”.

Żona Valverde nie gryzie się w język

Jeszcze w trakcie spotkania swojego rozgoryczenia nie ukrywała żona jednego z zawodników, a konkretnie Mina Bonino, partnerka życiowa Fede Valverde. Urugwajczyk ma dość pewne miejsce w składzie, lecz często jest przesuwany na różne pozycję. Raz występuje w środku pola, raz bardziej z prawej strony boiska. Grywał też w ataku w systemie 4-3-3. W przerwie spotkania z Milanem został zmieniony, co rozwścieczyło jego żonę, która dała upust swoim emocjom w mediach społecznościowych.

Mina Bonino wdała się w dyskusję z jednym z użytkowników po tym, gdy stwierdziła, że musi wyłączyć to spotkanie. Później padły bardzo wymowne słowa wobec klubu, a przede wszystkim wobec Carlo.

Fede najlepiej gra w środku, na pivocie. O czym ty mówisz? Hahaha, kiedy oni ku**a zrozumieją, że on nie jest skrzydłowym?

Po meczu Ancelotti został zapytany o ten komentarz, lecz nie za bardzo chciał się wypowiadać na ten temat. Zdecydował się jednak wytłumaczyć, iż Fede Valverde został zmieniony ze względu na problemy z plecami i dlatego zagrał tylko 45 minut. Komentarzy krytykujących Włocha było tego wieczoru znacznie więcej. Ancelotti jest świadomy, że będzie na mocnym cenzurowanym, a kibice oczekują jasnych i klarownych zmian.

Fot. PressFocus