Inter przedłużył umowę z wyróżniającym się obrońcą
Inter Mediolan w ostatnim czasie zaliczył dość spory wzrost jeśli chodzi o wyniki sportowe. Od kilku lat, udało się wywalczyć dwa kolejne tytuły mistrza Włoch, dwa europejskie finały (Liga Europy 2020 oraz Liga Mistrzów 2023), a także kilka trofeów krajowych. Nie byłoby tych sukcesów bez bardzo szczelnej obrony, której częścią od roku jest Yann Aurel Bisseck. Niemiec rozwija się bardzo szybko i już po ponad 12 miesiącach zostało to nagrodzone nową umową.
Inter przedłużył umowę z wyróżniającym się obrońcą
Yann Aurel Bisseck przybył do Mediolanu latem 2023 roku z duńskiego Aarhus za 7,2 miliona euro. Klub zdecydował się zapłacić kwotę w trzech transzach. Do tamtej pory znany był on fanom europejskiej piłki wyłącznie z bycia jedym z najmłodszych debiutantów w historii niemieckiej Bundesligi.
W chwili debiutu w FC Koeln miał on bowiem 16 lat. Stał się najmłodszym debiutantem FC Koeln w historii, a także najmłodszym niemieckim debiutanten w historii Bundesligi. W tamtej chwili był też drugim najmłodszym debiutantem w historii całej ligi, zaraz za aktualnym dziś trenerem Borussii Dortmund, Nurim Sahinem.
All eyes on Bisseck 🥩👀#ForzaInter #Bisseck2029 pic.twitter.com/urZzJqMwr7
— Inter ⭐⭐ (@Inter) November 15, 2024
W Interze ma on już na koncie 32 mecze, dwie bramki oraz jedną asystę. Jest jednym z najlepiej rozwijających się stoperów na Półwyspie Apenińskim. Według informacji z Włoch dotychczasowa pensja Bissecka opiewająca na 750 tysięcy euro rocznie została podwojona. Nowa umowa została parafowana do czerwca 2029 roku. Oznacza to, że dotychczasowy kontrakt został przedłużony o rok.
Niemiec kameruńskiego pochodzenia nie zagrał jeszcze ani razu dla dorosłej kadry swojego kraju, ale zaliczył już łącznie 22 spotkania dla reprezentacji młodzieżowych (od U17 po U21). Mimo świetnego meczu z Arsenalem w Lidze Mistrzów, Bisseck nie otrzymał nawet powołania do kadry Juliana Nagelsmanna.
Inter zajmuje aktualnie czwartą pozycję w Serie A, ale traci do liderującego SSC Napoli (z którym ostatnio zremisowali) zaledwie jedno oczko. Liga włoska od pierwszego do szóstego miejsca to zaledwie dwa punkty różnicy.
Mediolańczycy nie spisują się źle także w Europie. Ostatnio pokonali oni Arsenal i są jedną z dwóch ekip bez straty gola w fazie ligowej Champions League (druga to Atalanta) po połowie z ośmiu spotkań. Kolejne spotkanie „Nerazzurri” rozegrają na wyjeździe 23 listopada z Hellasem Veroną, który ma już w tym sezonie na rozkładzie zdemolowanie Napoli 3:0 w pierwszej kolejce i pokonanie Romy.
Fot. PressFocus