Hiszpania w ćwierćfinale Ligi Narodów

Napisane przez Gabriel Stach, 15 listopada 2024

Hiszpania ma już za sobą pierwsze spotkanie w ramach trzeciej w tym sezonie przerwy reprezentacyjnej. W piątkowy wieczór na Parken w Kopenhadze, podopieczni Luisa de la Fuente pokonali pewnie Danię 2:0. Dzięki tej wygranej hiszpańska ekipa zajęła tym samym pierwsze miejsce w Lidze A (grupa 4) i awansowała do ćwierćfinału Ligi Narodów UEFA.

Hiszpania w ćwierćfinale Ligi Narodów UEFA

Zakończyło się już spotkanie piątej kolejki fazy grupowej Ligi Narodów w Lidze A, grupie IV. Na Parken w Kopenhadze, duńska reprezentacja narodowa podejmowała aktualnych mistrzów Europy. Hiszpania nie miała najmniejszych problemów i odniosła w pełni zasłużone zwycięstwo 2:1 nad Duńczykami. Jeśli mowa o bramkach w tym pojedynku, na listę strzelców wpisali się kolejno Mikel Oyarzabal oraz Ayoze Perez dla gości z Hiszpanii oraz Gustav Isaksen dla Duńczyków.

Co do wyjściowych jedenastek na ten pojedynek, trenerzy obu drużyn zdecydowali się na najmocniejsze możliwe składy. Jeśli mowa o Hiszpanach, to do kadry powrócił przede wszystkim nieobecny ostatnio Dani Olmo, który pauzował w ostatnich tygodniach z powodu kontuzji mięśniowej. W przypadku Dani, selekcjoner Brian Riemer postawił między innymi na Rasmusa Hojlunda czy też będącemu w wysokiej formie Mortenie Hjulmandzie.

Dania XI:

Kasper Schmeichel – Alexander Bah, Joachim Andersen, Jannik Vestergaard, Victor Kristiansen (87’ Patrick Dorgu) – Pierre-Emile Hojbjerg, Christian Norgaard (61’ Mikkel Damsgaard), Morten Hjulmand – Christian Erisken (79’ Andreas Skov Olsen), Rasmus Hojlund (79’ Kasper Dolberg), Albert Gronbeak (61’ Gustav Isaksen).

Hiszpania XI:

David Raya – Pedro Porro, Vivian, Aymeric Laporte, Marc Cucurella – Martin Zubimendi (69’ Marc Casado), Mikel Merino (80’ Pedri) – Mikel Oyarzabal, Dani Olmo (69’ Nico Williams), Alex Baena (62’ Fabian Ruiz), Ayoze Perez (69’ Alvaro Morata).

Dzięki wygranej nad Duńczykami, Hiszpania zajmuje pierwsze miejsce w tabeli z dorobkiem trzynastu punktów – na dorobek ten przełożyły się cztery zwycięstwa oraz jeden remis. Co do bilansu bramkowego, to mówimy o dziesięciu strzelonych oraz zaledwie dwóch straconych bramkach przez Hiszpanów. Z kolei Dania po rozegraniu pięciu kolejek fazy grupowej, zajmuje drugie miejsce z wynikiem siedmiu oczek. Dorobek podopiecznych Briana Riemera to dwa zwycięstwa, jeden remis, dwie porażki oraz bramki 7:5.

Wyrównany mecz, ale Perez daje prowadzenie

Jeśli mowa o początku spotkania na Parken w Kopenhadze, Dania zaczęła bardzo odważnie i już w pierwszych minutach starała się zagrozić bramce hiszpańskiej kadry narodowej. Hiszpania miała nawet problemy z wydostaniem się z własnej strefy obronnej, podczas gdy gospodarze raz za razem przeprowadzali kolejne ataki. W piątej minucie na uderzenie z dystansu zdecydował się Pierre-Emile Hojbjerg, ale piłka przeleciała tuż obok bramki.

Po kilkuminutowej dominacji Duńczyków, mistrzowie Europy w końcu przejęli inicjatywę i już w dziewiątej minucie mogli wyjść na prowadzenie, jednakże w decydującym momencie zabrakło precyzji i wykończenia. Chwilę później Ayoze Perez mógł, a nawet strzelić bramkę na 1:0, ale napastnik gości fatalnie spudłował. Koniec końców podopieczni Luisa de la Fuente dopięli swego i w piętnastej minucie trafieniem na 1:0 popisał się Mikel Oyarzabal.

Dania popełniła błąd, co wykorzystała Hiszpania w mgnieniu oka – Perez zagrał precyzyjnie w pole karne, gdzie czekał już Oyarzabal, który z łatwością pokonał Kaspera Schmeichela. Wkrótce potem tempo gry wzrosło i byliśmy świadkami intensywnej gry po obu stronach. Podczas gdy gospodarze starali się naciskać coraz bardziej, goście z Półwyspu Iberyjskiego odpłacali tym samym. W 23. minucie Duńczycy mogli odpowiedzieć golem na 1:1, ale Ramsus Hojlund został w ostatniej chwili zablokowany.

Ostatni kwadrans był bardzo intensywny – widzowie na Parken w Kopenhadze byli świadkami kilku groźnych ataków, które mogły zakończyć się kolejnymi bramkami. Niemniej jednak zarówno Hiszpanie, jak i również piłkarze z Danii marnowali kolejne okazje. Na cztery minuty przed końcem pierwszej połowy Gronbaek mógł zapewnić kolegom wyrównanie, lecz pomocnik Stade Rennais trafił tylko w boczną siatkę. Koniec końców pierwsza część spotkania zakończyła się wynikiem 1:0 na korzyść Hiszpanów.

Hiszpania dowozi trzy punkty do końca

W przeciwieństwie do pierwszej części meczu w Kopenhadze, druga połowa zaczęła się bardzo spokojnie, a obie ekipy badały się nawzajem. Po kilku minutach nieco nudnej i wolnej gry, w 52. minucie starcia niespodziewany atak przeprowadzili goście. Olmo zagrał do wychodzącego Pereza, ale jego strzał z krawędzi pola karnego nie zaskoczył Schmeichela. Sytuacja ta podbudowała zespół Luisa de la Fuente, który znów przejął inicjatywę i swoją grą zmuszał Duńczyków do licznych błędów na własnej połowie.

W 58. minucie na 2:0 podwyższył bardzo aktywny w tym pojedynku Ayoze Perez. Dani Olmo zagrał do napastnika Villarreal, zaś ten spokojnym, niskim strzałem pokonał Kaspera Schmeichela. Goście nie zamierzali jednak odpuszczać i idąc za ciosem, chcieli błyskawicznie zamknąć mecz. W 64. minucie Perez zmarnował idealną wręcz okazję, zachowując się wręcz fatalnie w pojedynku z bramkarzem Danii. Hiszpania w kolejnych minutach prezentowała się bardzo pewnie i spokojnie, podczas gdy frustracja gospodarzy rosła z każdą kolejną minutą.

Koniec końców Duńczycy wzięli się za siebie i w 79. minucie byli bardzo bliscy strzelenia bramki na 1:2. Isaksen przeprowadził świetną akcję, ale na posterunku stał David Raya, który w świetnym stylu wybronił uderzenie utalentowanego skrzydłowego Lazio. Kiedy wydawało się, że mistrzowie Europy zachowają czyste konto, to na sześć minut przed końcem regulaminowego czasu gry, Dania zdobyła kontaktowego gola! Aktywny w ostatnich minutach Gustav Isaksen wykorzystał „wielbłąd” Hiszpanów, przejmując piłkę w polu karnym rywala i z dziecinną łatwością trafiając do siatki.

Bramka na 2:1 ponownie ożywiła spotkanie na Parken – gospodarze dwoili się i troili, aby doprowadzić do wyrównania. Niestety, zamiast bramek, byliśmy świadkami kolejnych brzydkich zagrań i fauli… W 94. minucie kibice Danii niemalże wpadli w wielką euforię, po tym jak Skov Olsen był o włos od wyrównania, ale w ostatniej chwili Raya uratował kolegów przed stratą punktów. Ostatecznie wynik nie uległ już zmianie i Hiszpania zasłużenie sięgnęła po trzy oczka, pokonując Danię 2:1.

Warto nadmienić, iż dla duńskiej reprezentacji narodowej była to bardzo bolesna porażka – nie tylko z racji na brak awansu do ćwierćfinału Ligi Narodów UEFA, ale przede wszystkim – była to ich pierwsza klęska po 29-miesięcznej serii bez klęski na własnym podwórku! Dla Hiszpanów był to z kolei piętnasty mecz z rzędu bez porażki. Po raz ostatni „La Furia Roja” schodziła z boiska jako pokonana 22 marca 2024 roku po starciu z Kolumbią, która zwyciężyła wówczas 1:0.

Hiszpania powalczy ze Szwajcarami

Jeśli mowa o ostatniej kolejce fazy grupowej Ligi Narodów UEFA, to podopieczni Luisa de la Fuente do akcji wracają już w najbliższy poniedziałek, kiedy to zmierzą się na własnym podwórku ze Szwajcarami o 20:45. Równolegle z tym spotkaniem odbędzie się również spotkanie Duńczyków, których czeka wyjazd do Serbii.

Fot. X/Viaplay DK