Fernando Santos zostanie zwolniony! Federacja ma dość [NASZ NEWS]

Napisane przez Rafał Dubiel, 20 listopada 2024
Fernando Santos

Były selekcjoner reprezentacji Polski Fernando Santos skompromitował się jako selekcjoner reprezentacji Azerbejdżanu. Drużyna prowadzona przez Portugalczyka w sześciu meczach dywizji C Ligi Narodów zdobyła tylko jeden punkt – remisując z Estonią w piątej kolejce i spadła do dywizji D. Według naszych informacji tamtejsza federacja jest wściekła, a zwolnienia obejmą nie tylko pierwszą reprezentację, ale i drużyny młodzieżowe.

Fernando Santos zawiódł

Trzy mecze. Dokładnie tyle potrzebował Fernando Santos, by część opinii publicznej w Azerbejdżanie straciła zaufanie do jego umiejętności trenerskich. Azerbejdżan znalazł się w grupie ze Szwecją, Słowacją oraz Estonią. Nastroje w kraju były całkiem dobre. Liczono się z tym, że Szwecja będzie poza zasięgiem, choć… jeszcze przed kadencją Santosa Azerbejdżan potrafił zlać Szwedów aż 3:0. W kraju po cichu liczyli, że ze Słowacją uda się powalczyć – wszak w 2022 roku obie nacje mierzyły się ze sobą dwukrotnie i raz wygrał Azerbejdżan, raz Słowacja.

Zajęcie miejsca w tabeli nad Estonią traktowane były za pewnik – w eliminacjach do EURO 2024 oba zespoły znalazły się w jednej grupie. Azerbejdżan w dwóch spotkaniach zdobył cztery punkty. Dodatkowym argumentem za dobrym rezultatem było zatrudnienie Fernando Santosa. Co prawda ostatnie lata (w tym jako selekcjoner reprezentacji Polski) nie były dla niego najlepsze, ale jego nazwisko – jako mistrza Europy z 2016 roku wciąż było magnesem na żądny progresu sportowego kraj jakim jest Azerbejdżan.

Podobnie jak w reprezentacji Polski, Fernando Santos potrafił „zabłysnąć” na konferencji prasowej – zapytany dlaczego nowym kapitanem reprezentacji został Abbas Hüseynov na co Portugalczyk odpowiedział: – Bo mówi w języku azerskim. Reprezentacja Azerbejdżanu Ligę Narodów rozpoczęła od – wkalkulowanej – porażki ze Szwecją (1:3), gdzie drużyna Santosa miała wiele okazji – w pierwszej połowie zmarnowała rzut karny. Później było już tylko gorzej:

  • 0:2 ze Słowacją
  • 1:3 z Estonią
  • 1:3 ze Słowacją
  • 0:0 z Estonią
  • 0:6 ze Szwecją

Zostanie zwolniony w grudniu

Reprezentacja pod jego wodzą miała zanotować progres, a jest znaczny regres – w efekcie czego Azerbejdżan w kolejnej edycji Ligi Narodów zagra w dywizji D (a więc niżej niż San Marino). AFFA jest wściekła. Fernando Santos w tamtejszej federacji zarabia ogromne pieniądze, a jego kontrakt ma obowiązywać przez trzy lata z opcją przedłużenia o rok.

A właściwie – miał obowiązywać. Według naszych informacji azerski futbol czekają teraz ogromne zmiany. W grudniu dojdzie do spotkania, na którym „polecą głowy”. Jedną z nich będzie ta portugalskiego szkoleniowca. Pozostaje jedynie kwestia wypracowania porozumienia odnośnie rekompensaty dla Fernando Santosa. Azerska federacja piłki nożnej, co naturalne, nie zamierza wypłacać całości kwoty jaka przysługuje selekcjonerowi do końca umowy.

Do zwolnień dojdzie również wewnątrz struktur samej federacji oraz w sztabach drużyn młodzieżowych. Reprezentacja U-21 zaprezentowała się katastrofalnie w eliminacjach do mistrzostw Europy, zdobywając trzy punkty w 10 meczach. Podobnie kadry U-19 oraz U-17. Wszystkie młodzieżowe zespoły zajęły ostatnie miejsca w swoich grupach. Azerska federacja pragnie rozpocząć budowę „od zera” – pozbywając się większości, jeśli nie wszystkich odpowiedzialnych za stan tamtejszego futbolu.

fot. PressFocus

Naczelny redakcyjny krytyk. Merytorykę łączy z humorem. Pisze o wszystkim tym, o czym nikt inny nie chce pisać. Prywatnie kibic Realu Madryt i Asseco Resovii Rzeszów, więc można również powiedzieć, że lubi sukces... okraszony szczyptą masochizmu.