Legia Warszawa straci obrońcę? Interesują się nim dwa kluby z Serie A

22.11.2024

Legia Warszawa może stracić środkowego obrońcę, który w 11 ostatnich meczach zagrał po 90 minut. Tomasz Włodarczyk z portalu „Meczyki.pl” informuje, że jest zainteresowanie piłkarzem ze strony klubów Serie A. Steve Kapuadi pełni ważną rolę w bloku obronnym u Goncalo Feio. 

Kapuadi na celowniku klubów Serie A

Zainteresowanie piłkarzem mają wyrażać dwa kluby z włoskiej elity – Torino FC oraz Udinese. Oba są w delikatnym kryzysie, bo przegrały po trzy mecze z rzędu, ale oba też miały kapitalny start tego sezonu. Co istotne, oba grają też systemem z trójką obrońców i wahadłami. Kapuadi zna uroki gry zarówno w trzyosobowym bloku, jak i dwuosobowym, bo Goncalo Feio od ostatnich kilku spotkań zmienił taktykę. W turyńskim klubie opaskę kapitańską pod nieobecność kontuzjowanego Duvana Zapaty nosi Karol Linetty. Gra tam również Sebastian Walukiewicz i to całkiem regularnie.

Udinese natomiast od tego sezonu prowadzi Kosta Runjaic. Sprowadził do klubu z polskiej ligi Jespera Kalstroema, bardzo ważnego pomocnika Lecha w mistrzowskim sezonie 2021/22. W połowie października Udinese było nawet liderem Serie A. Po trzech porażkach z rzędu nadal trzyma się w TOP 10. Runjaic gra trzema stoperami: Isaakiem Toure, Jaką Bijolem oraz Lautaro Giannettim. Największe szanse Kapuadi miałby na rywalizację z tym trzecim. Bijol miał za sobą świetne EURO 2024 i mocno chce go u siebie Inter. Prawdopodobne, że odejdzie z klubu latem.

Legia Warszawa straci ważnego gracza?

Steve Kapuadi gra praktycznie co trzy dni po 90 minut. To w tej chwili aż 11 spotkań z rzędu w podstawowym składzie i w pełnym wymiarze czasowym. Strzelił bardzo ważnego gola z Betisem na 1:0, który zapewnił zwycięstwo „Wojskowym”. Drugie trafienie dołożył z GKS-em Katowice. Potrafi odnaleźć się w polu karnym. To też piłkarz, który dzieli opinię kibiców – jedni doceniają go za te świetne mecze, inni z kolei zwracają uwagę, że często popełnia proste błędy i jego strata nie byłaby tak bolesna. W poprzednim sezonie zagrał fatalnie z Molde w 1/16 finału Ligi Konferencji – był tam zamieszany w połowę straconych bramek.

Na konferencji prasowej przed meczem z Cracovią Goncalo Feio potwierdził, że obrońca jest rozchwytywany. Docenił, że Steve wrócił na boisko i jest „lepszą wersją siebie”. Dodał też, że codziennie słyszy, że chce go jakiś inny klub. Kapuadi jest znany włoskiej piłce, bo już w 2023 roku – po spadku z Wisłą Płock – był blisko angażu w… Venezii, która notabene również spadła do Serie B. Włoski klub złożył nawet za niego ofertę, która została zaakceptowana, ale Francuz wolał jednak pozostać w Polsce. Tak mówił dla oficjalnej strony Legii:

– Postawiłem sprawę jasno, że chcę podpisać kontrakt z Legią. Nie znałem zbyt wielu szczegółów, ale prezydent Wisły Płock powiedział mi, że oferta z Włoch jest dla nich korzystniejsza. Ale ja podjąłem już decyzję. Odbyliśmy kilka długich rozmów. Był to trudny moment, bo mieliśmy różne koncepcje. Ja chciałem podążać drogą, która moim zdaniem była najlepsza. Klub chciał jak najwięcej zarobić i sprzedać za granicę. Skończyło się tak, że zostałem piłkarzem Legii i byłem wtedy najszczęśliwszym człowiekiem na Ziemi.

Kosta Runjaic pracował z Kapuadim w sezonie 2023/24, kiedy to był szkoleniowcem Legii. W tej chwili stoper ma ponad 1500 rozegranych minut we wszystkich rozgrywkach tego sezonu. Zajmuje pod tym względem piąte miejsce wśród zawodników Legii. Jego odejście byłoby szansą dla 19-letniego Jana Ziółkowskiego.

For. PressFocus