Stoper Liverpoolu wypada na kilka tygodni

Napisane przez Patryk Popiołek, 30 listopada 2024
Stoper Liverpoolu Konate out kilka tygodni

Aktualny sezon w wykonaniu Liverpoolu wygląda naprawdę niesamowicie, na co wskazują wyniki, czyli pierwsze miejsce w tabeli Premier League i komplet 15 oczek w Lidze Mistrzów. Niestety w ostatnim europejskim starciu, mimo zwycięstwa nad Realem Madryt, kontuzji doznał środkowy obrońca – Ibrahima Konate. Jak wskazują najnowsze informacje, Francuz będzie pauzował przez kilka tygodni. 

Problemy Liverpoolu?

Jak doskonale wiemy w ostatnim tygodniu na Anfield gospodarze pewnie pokonali Real Madryt, tym samym pieczętując i dowodząc, że ich forma wcale nie jest przypadkowa. 2:0 i pierwsze miejsce w tabeli bez żadnej porażki jest wręcz imponujące. Po zakończonym spotkaniu z szatni „The Reds” dochodziły jednak niepokojące informacje, bowiem o potencjalnej kontuzji jednego ze środkowych obrońców – mowa tutaj oczywiście o Konate.

Momentem w którym Konate miał doznać urazu miała być sama końcówka spotkania, kiedy to Francuz razem z van Dijkiem próbowali zatrzymać brazylijskiego zawodnika Realu – Endricka. Całe wydarzenie wygląda bardzo niefortunnie, lecz ciężko tutaj winić kogokolwiek. Oczywiście kibice Liverpoolu dość mocno zarzucają młodemu zawodnikowi „Królewskich”, że to on odpowiada za pauzę ich kluczowego defensora.

Oficjalnie nie została podana jeszcze żadna diagnoza oraz wyniki badań. Kontuzja kolana, której doznał francuski stoper, ma go wykluczyć na kilka tygodni (mówi się o pięciu-sześciu). Na pewno mocno frustrujące w całej sprawie dla sztabu szkoleniowego i kibiców jest to, iż wydarzyło się to wszystko w samej końcówce, kiedy wynik był przesądzony.

Wiadomość od samego piłkarza

Nie ma co ukrywać, ze Konate to aktualnie podpora i niezwykle ważny zawodnik całej układanki Arne Slota. Nie dziwi więc zmartwienie fanów, bo jednak brak diagnozy i tylko przewidywany czas pauzy, nie jest zbyt optymistyczną wiadomością. Sam obrońca również zabrał głos w tej sprawie za pomocą mediów społecznościowych.

To frustrujące, że doznałem tej kontuzji pod koniec świetnego meczu. Teraz rozpoczynamy proces rekonwalescencji, ale obiecuję, że wrócę i znów będę najlepszy, jak to tylko możliwe. Dziękuję za niesamowite wsparcie na Anfield.

Liverpool za moment podejmie u siebie Manchester City, który jak wiemy, znajduje się w katastrofalnej formie w ostatnich tygodniach – podopieczni Pepa Guardioli nie wygrali bowiem sześciu ostatnich spotkań. Niemniej Arne Slot będzie musiał nieco przerotować składem. Wydaje się, że naturalną zmianą byłoby postawienie na Gomeza, lecz oczywiście wszystko leży w rękach trenera. Teraz pozostaje nam czekać na informacje, kiedy potencjalnie może wrócić Konate.

Fot. PressFocus

Nad ranem NBA, a za dnia piłkarskie przygody. W wolnych chwilach komentator, który poza wielkimi ligami, niezwykle ceni sobie wyjazdy na boiska okręgówki.