Reprezentant kraju znaleziony po kilku dniach od porwania

Rzadko zdarza się, aby gdziekolwiek porwano reprezentanta kraju w piłce nożnej. Niestety w Ekwadorze doszło do nieprzyjemnego wyjątku. Jak informowały liczne media, były reprezentant Ekwadoru – Pedro Perlaza – zaginął blisko granicy z Kolumbią. Ze wstępnych doniesień wynikało, że 33-latek padł ofiarą przestępstwa, dlatego też policja błyskawicznie wszczęła dochodzenie w sprawie możliwego porwania. Na szczęście wszystko dobrze się skończyło.

Reprezentant porwany przez przestępców?

Lokalne media w Kolumbii informują, że były reprezentant Ekwadoru został porwany w poniedziałkowy poranek około godziny 9, co też zostało zgłoszone tego samego dnia przez rodzinę Pedro Perlazy na policję (wieczorem). Jak donoszono w lokalnych źródłach, państwowe służby zajmowały się przez kilka dni sprawą zaginięcia 33-latka i prowadzone było śledztwo. Do zdarzenia miało dojść w prowincji Esmeraldas (blisko granicy z Kolumbią). Oświadczenie wydała też policja, którą cytuje angielski „The Sun”.

🇪🇨 Ecuadorian player Pedro Perlaza —once a national team player and currently playing at Delfín— has been rescued after having been kidnapped Sunday evening. pic.twitter.com/SastAY3ooo

— Tears at La Bombonera // Dame Bola (@BomboneraTears) December 5, 2024

− W związku z rzekomym zaginięciem obywateli Pedro P. i Juana M. w prowincji Esmeraldas po złożeniu zawiadomienia przez ich krewnych, ekwadorskie służby natychmiast rozpoczęły działania śledcze i operacyjne dotyczące tego incydentu – czytamy w oświadczeniu policji.

Ekwadorskie media donosiły też, że wedle wstępnych relacji świadków, trzykrotny reprezentant Ekwadoru miał zostać zatrzymany na drodze przez motocyklistę, a następnie siłą zmuszony do opuszczenia swojego samochodu. Wkrótce potem ślad po nim zaginął i nikt nie mógł już skontaktować się z 33-latkiem. Dzień wcześniej, Pedro Perlaza był jeszcze widziany na treningu swojego klubu, co też zeznał przyjaciel porwanego piłkarza.

– Byliśmy na boisku Isla Piedad ciesząc się treningiem piłkarskim. Po zakończeniu zajęć Pedro powiedział mi, że idzie do domu, aby odpocząć i od tamtej pory nie wiemy, co się z nim stało. Miejmy nadzieję, że uda nam się ustalić miejsce pobytu naszego przyjaciela. Zawsze nas wspierał. Dlatego jesteśmy poruszeni całą sprawą – przekazał wspomniany wyżej piłkarz funkcjonariuszom policji.

Sprawa została nagłośniona w całym kraju, zaś głosy wsparcia dla rodziny piłkarza płynęły z całego Ekwadoru i nie tylko. Swoje stanowisko w sprawie Perlazy zabrał między innymi jego były klub – LDU Quito z pierwszej ligi ekwadorskiej Serie A Primera Etapa.

− Wyrażamy solidarność i głębokie zaniepokojenie w związku z wiadomością o porwaniu naszego byłego zawodnika Pedro Perlazy – napisał LDU Quito.

Rescate de película: rastreo con drones y en medio de una balacera liberaron a Pedro Pablo Perlaza y su amigo en #Esmeraldas https://t.co/9eluEdsMOJ

— Marcador (@marcadorec) December 5, 2024

Perlaza i jego przyjaciel zostali według El Universo uwolnieni w Esmeraldas w trakcie strzelaniny. Wszystko to działo się w górzystym regionie Taseche. Policja przeprowadziła w tym rejonie operację z użyciem dronów, co pozwoliło na zidentyfikowanie kilku miejsc, w tym wiejskiego drewnianego domu pośród roślinności. Tam ofiary były związane i pilnowane przez kilku zakapturzonych osobników.

To druga taka niebezpieczna sytuacja związana z reprezentantem Ekwadoru w piłce nożnej. W listopadzie zginął bowiem w wypadku Marco Angulo, piłkarz klubu LDU Quito.

Kim jest Pedro Perlaza?

33-letni Pedro Perlaza od momentu rozpoczęcia swojej kariery piłkarskiej, grał tylko i wyłącznie dla ekwadorskich klubów (m. in. Juventus, CD America, CD Macara, Colon FC czy Barcelona SC). Obecnie były reprezentant Ekwadoru (trzy spotkania) jest związany umową z pierwszoligowym klubem Delfin SC.

Jego nominalną pozycją jest prawa obrona, choć z powodzeniem może również występować na prawym wahadle. Z dostępnych statystyk wynika, że łącznie miał okazję rozegrać 225 spotkań, zaś jego dorobek w tym czasie to cztery bramki oraz 36 asyst.

Fot. screen YouTube/ Ecuador Comunicacion