Manchester United nie podpisze nowego kontraktu z obrońcą

Napisane przez Patryk Popiołek, 21 grudnia 2024

Manchester United czeka w niedalekiej przeszłości trochę zmian kadrowych, szczególnie po roszadzie na stanowisku pierwszego szkoleniowca. Jak informuje Nicolo Schira, jest już pewne, że jeden ze środkowych obrońców nie przedłuży swojego wygasającego w czerwcu kontraktu. Wszystko wskazuje na to, iż po prawie ośmiu latach opuści Old Trafford. 

Manchester United szykuje zmiany?

W ostatnich tygodniach wokół Manchesteru mamy bardzo duży napływ informacji o potencjalnych rotacjach w zespole Rubena Amorima. W dużej mierze skupiano się na Marcusie Rashfordzie, który stwierdził, że jest już gotowy na nowe wyzwania. Jednak poza głośnymi rozważaniami wokół napastnika, kilku graczy jest niepewnych swojej przyszłości ze względu na swoje kończące się kontrakty. Wśród nich należy wymienić: Harry’ego Maguire’a, Amada Diallo, Christiana Eriksena, czy właśnie Victora Lindelofa.

Najpewniejszy nowej umowy może być bohater ostatnich tygodni, człowiek, który rozstrzygnął derby Manchesteru. W przypadku Diallo Ruben Amorim wyraźnie zaznaczył, że chce przedłużenia jego umowy. Inaczej jest w przypadki Victora Lindelofa. Według informacji Nicolo Schiry szwedzki obrońca już latem ma zakończyć swoją przygodę z United, ponieważ klub nie przedłuży jego kontraktu. Aktualna umowa Lindelofa obowiązuje do 30 czerwca 2025 roku. Odejdzie więc albo zimą za „drobne”, albo z kartą w ręku.

Lindelof trochę niespełniony

Zdecydowanie ostatnie lata Lindelofa w Manchesterze nie są zbyt udane i stoją głównie pod znakiem kontuzji. Idealnym przykładem tego jest ostatni mecz w pucharze przeciwko Tottenhamowi. Szwed dostał szansę od pierwszej minuty, lecz w opiece fizjoterapeutów opuszczał plac gry po 45 minutach i nie wrócił już do gry. Sam trener nie potrafił do końca wyjaśnić, co się właściwie stało.

Musimy jeszcze dokładnie ocenić, aby powiedzieć, konkretnie co mu się stało. Na pewno to dla nas trudne, że znów tracimy zawodnika. Przygotowanie do meczów nie jest idealne, więc musimy postarać się to naprawiać, by mieć pełną kadrę na następne spotkania.

Lindelof do United przeszedł z Benfiki w 2017 roku i kosztował 31 milionów funtów. Pierwszy sezon miał trudny, często lądował na ławce. W drugim już jednak zagrał 35 meczów i ponad 3000 minut w lidze. Pierwszym trenerem był wówczas Ole Gunnar Solskjaer, a klub zajął 3. miejsce. Lindelof stworzył solidną parę stoperów z kapitanem Harrym Maguire’em i był to jego najlepszy czas. Kiedy rozgrywki storpedował COVID-19, to „Czerwone Diabły” potrafiły być niepokonane aż przez 14 meczów ligowych z rzędu. Defensywa spisywała się bardzo dobrze, bo wiele z tych spotkań to wygrane do zera.

Od momentu przyjścia na Old Trafford rozegrał 268 spotkań we wszystkich rozgrywkach. We wcześniejszych latach był w stanie regularnie występować. Później rozpoczęły się problemy zdrowotne takie jak urazy pleców, czy duże problemy z pachwiną. Zdarzało mu się również grać z konieczności na lewej stronie defensywy.

To wszystko z czasem osłabiało jego pozycję w United, co też widział oczywiście sam klub. Przez to pozyskano szereg środkowych obrońców takich jak De Ligt, Martinez, czy Yoro, którzy w najbliższym czasie będą stanowić o sile zespołu i są w hierarchii wyżej. Szwed w aktualnym sezonie zagrał pięć ligowych spotkań, lecz wchodził głównie z ławki (łącznie 59 minut). Teraz pozostaje czekać, kto zdecyduje się pozyskać 30-letniego już zawodnika.

Fot. Pressfocus

Nad ranem NBA, a za dnia piłkarskie przygody. W wolnych chwilach komentator, który poza wielkimi ligami, niezwykle ceni sobie wyjazdy na boiska okręgówki.

Betters baner na start