FC Barcelona: Kluczowy zawodnik nie zostanie zarejestrowany? Klubowi prawnicy w potrzasku
Wraz z rozpoczęciem zbliżającego się okienka transferowego w stolicy Katalonii jak bumerang wraca temat problemów z rejestracją sprowadzonego latem Daniego Olmo. Obecnie Hiszpan może występować w La Liga, natomiast już niedługo sytuacja może ulec zmianie. W grę wkraczają sądy, a według „Mundo Deportivo” wszystkim zadecyduje rozprawa, która ma odbyć się już 30 grudnia. Jedno jest natomiast pewne – FC Barcelona ma spore kłopoty.
Gra na wariackich papierach
Cofnijmy się do ostatniego lata, kiedy to w trakcie minionego okienka transferowego w zasadzie jedynym wzmocnieniem „Dumy Katalonii” było sprowadzenie w swoje szeregi świeżo upieczonego mistrza Europy – Daniego Olmo. Wówczas, mimo dość szybkiego przeprowadzenia transakcji, w zasadzie do końca nie było wiadomo, czy pomocnik będzie mógł występować w rozgrywkach La Liga. Wszystko przez kłopoty z zarejestrowaniem piłkarza, które okazały się większe niż mógł spodziewać się tego prezydent klubu Joan Laporta.
W tamtym czasie FC Barcelonę uratowała… kontuzja własnego zawodnika – Andreasa Christensena. Duński obrońca w trakcie meczu pierwszej kolejki przeciwko Valencii doznał poważnego urazu (tendinopatia ścięgna Achillesa), przez który do teraz nie wrócił do pełni sprawności. Problemy zdrowotne Christensena dały czas „Blaugranie”, która zarejestrowała Olmo właśnie na jego miejsce. Gdzieś musiał być jednak haczyk, a w tym przypadku mowa raczej o wielkiej prawnej przestrodze. Piłkarz został bowiem wpisany na listę zawodników hiszpańskiej ekstraklasy tymczasowo – do końca 2024 roku.
Vino gratis, nunca se quejó ni dio problemas, jugó de pivote cuando se le necesitaba y se dio de baja para poder inscribir a Dani Olmo.
Christensen ha sido de los mejores fichajes que hicimos en mucho tiempo. pic.twitter.com/G4Y5yzUy4J
— nen (fan) (@FCB_nenn) November 16, 2024
Mimo tak głośnych kłopotów prawnych, 26-latek zaliczył dobrą rundę. W 11 spotkaniach La Liga strzelił bowiem pięć goli. Bolączką Olmo w ostatnich miesiącach niewątpliwie było jednak zdrowie. Przez kontuzję kontuzję kolana Hiszpan stracił końcówkę września oraz praktycznie cały październik.
Barcelona ma problem
Rano 27 grudnia szerokim echem obiła się informacja, że sąd w Barcelonie odrzucił wniosek klubu o – jak czytamy na „FCBarca.com” – „przyznanie tymczasowego środka zabezpieczającego”. Według mediów w obliczu powrotu do zdrowia Christensena klub pomyślał, żeby tym razem „schować do szafy” kontuzjowanego bramkarza – Marca-Andre ter Stegena. Ten pomysł skończył się jednak fiaskiem i nie zyskał uznania w oczach prawników ligi.
Teraz FC Barcelona i sam zawodnik przeżywają na pewno dość newralgiczny i nerwowy okres. Co ciekawe, z dwójki Laporta-Olmo to pomocnik może spać bardziej spokojnie. W jego umowie widnieje bowiem zapis, według którego w przypadku niezarejestrowania może on opuścić klub ze stolicy Katalonii bez kwoty odstępnego. Na ten moment pomocnik nie zdaje się przejmować całą sytuacją – podczas przerwy świątecznej był widziany na meczu NBA, w którym rywalizowały z sobą zespoły Milwaukee Bucks i Brooklyn Nets.
Dani Olmo kickin' it courtside. 👋@daniolmo7 // @FCBarcelona pic.twitter.com/FaHBUrWcFm
— Milwaukee Bucks (@Bucks) December 27, 2024
FC Barcelona jest ostatnio w kiepskiej formie – po dwóch porażkach z rzędu u siebie straciła prowadzenie w La Liga. Najpierw sensacyjnie lepsze okazało się Leganes, a później w doliczonym czasie gry zabójczy cios zadało Atletico.
fot. PressFocus