Kristoffer Velde ma problemy w nowym klubie. Odbył rozmowę z trenerem
Kristoffer Velde tego lata był bohaterem transferu do Olympiakosu Pireus. Mimo dobrego początku, im dalej, tym jego notowania znacznie spadły. Stracił miejsce w składzie. Dziennikarz „gavros.gr” Antonis Antoniou w rozmowie z portalem „sportowy-poznań” zdradził, że Norweg w ostatnim czasie odbył nawet rozmowę z trenerem w sprawie swojej przyszłości.
Velde zostanie zapamiętany w Poznaniu
Przygoda Kristoffera Velde w Lechu Poznań pełna była wzlotów i upadków. Mimo również znacznie słabszych momentów, jego karierę w Polsce można nazwać ekscytującą. Norweg trafił do zespołu „Kolejorza” zimą 2022 roku jeszcze za kadencji Macieja Skorży. Pokazał się z dobrej strony w debiucie w ligowym meczu przeciwko Termalice wygranym przez Lecha 5:0. 25-latek zaliczył wówczas asystę i imponował zwłaszcza dryblingiem.
Bardzo szybko jednak jego notowania spadły. Stracił miejsce w podstawowym składzie i meldował się na boisku jedynie z ławki rezerwowych. Kiedy otrzymywał już szanse, nie potrafił jej wykorzystać, spektakularnie marnując wiele sytuacji strzeleckich. Został nawet okrzyknięty przez kibiców klubu z Wielkopolski jednym z najgorszych ruchów transferowych ostatnich lat.
Velde w następnym sezonie spisywał się już znacznie lepiej. Bardzo dobrze pokazał się zwłaszcza w Lidze Konferencji Europy, gdzie Lech Poznań dotarł do ćwierćfinału i dopiero tam musiał uznać wyższość Fiorentiny. „Kolejorz” co prawda przegrał w dwumeczu 4:6, jednak prezentował się świetnie na tle silnego rywala, a 25-latek był w tych spotkaniach wiodącą postacią, strzelając gola w każdym z tych meczów.
No i to jest informacja 🔝 Kristoffer Velde został powołany do reprezentacji Norwegii na czerwcowe mecze eliminacji mistrzostw Europy 👏🏼
Velde 🤝🏼 Haaland, ale to będzie chodzić 🥰 pic.twitter.com/4ySYySRctr
— Lech Poznań (@LechPoznan) June 6, 2023
W sumie w sezonie 2022/23 w Lidze Konferencji wystąpił w ośmiu meczach, zdobył pięć bramek oraz zaliczył asystę. Oprócz włoskiej drużyny udało mu się trafić do siatki jeszcze z Villarrealem i Austrią Wiedeń (dwa gole). Występy w Europie przyczyniły się do większej pewności siebie i na naszym krajowym podwórku prezentował się również lepiej, niż miało to miejsce w debiutanckich rozgrywkach. Otrzymał nawet powołanie do reprezentacji Norwegii.
Sezon 2023/24 był prawdziwą katastrofą dla Lecha Poznań. Na jego początku zespół skompromitował się, odpadając w eliminacjach Ligi Konferencji ze Spartakiem Trnawą. Norweg jednak ponownie wyróżniał się na tle kolegów. W Ekstraklasie „Kolejorz” grał wręcz fatalnie pod wodzą Mariusza Rumaka i na koniec zajął dopiero piąte miejsce. Kristoffer Velde dzielił kibiców. Często krytykowany był za swoje występy, mimo że zdarzały mu się przebłyski. Łącznie dla Lecha wystąpił w 98 meczach, strzelił 29 goli i zanotował 13 asyst.
Problemy Kristoffera Velde
Tego lata Velde przeniósł się z Lecha Poznań do Olympiakosu Pireus. „Kolejorz” zainkasował za swojego piłkarza około 4 miliony euro plus ewentualne bonusy. Norweg już od początku miał trudne zadanie do wykonania, ponieważ jest jednym z piłkarzy, którzy w Olympiakosie mają wejść w buty Kostasa Fortounisa – kapitana, a zarazem legendy klubu, który latem odszedł do saudyjskiego Al-Khaleej. 25-latek miał bardzo dobre wejście do drużyny. Pojawił się w niej w trakcie obozu przygotowawczego i trener Jose Luis Mendilibar uważał nawet, że zawodnik jest lepiej przygotowany fizycznie od reszty drużyny.
🔴⚪⚽️ 𝐎𝐥𝐲𝐦𝐩𝐢𝐚𝐜𝐨𝐬’ newest arrival!
𝙆𝙧𝙞𝙨𝙩𝙤𝙛𝙛𝙚𝙧 𝙑𝙚𝙡𝙙𝙚 🔥 pic.twitter.com/HiT0o8QlL6
— Olympiacos FC (@olympiacosfc) July 29, 2024
W meczu sparingowym przeciwko Ternanie zdobył pierwszą bramkę, a na początku sezonu przebił się do podstawowej jedenastki. Z czasem jednak inni piłkarze zaczęli się spisywać znacznie lepiej, a forma Velde osłabła. Trener Mendilibar miał do niego największe zarzuty o nadmiar dryblingu oraz niewielką aktywność w defensywie, na którą bardzo zwraca uwagę Hiszpan, co pokazał w Sevilli. Jak informuje dziennikarz Antonis Antoniou w rozmowie z portalem „sportowy-poznan” skrzydłowy niedawno odbył rozmowę ze szkoleniowcem na temat jego pracy na boisku oraz przyszłości.
Trener Mendilibar oczekuje od Velde większej dyscypliny i konsekwencji na boisku. W ostatnich dniach miał z nim rozmowę, podczas której wyraził wiarę w jego potencjał i zapewnił, że chce dawać mu więcej szans. Kristoffer obiecał, że zrobi wszystko, by nawiązać do swojej formy z czasów gry w Polsce i pomóc drużynie.
25-latek nie jest zadowolony z roli rezerwowego, jednak ma dobre relacje z kolegami z drużyny, a jego postawa nie wpływa źle na szatnię Olympiakosu. Chcąc wrócić z powrotem do łask musi popracować również nad mentalnością. Ma jednak niełatwe zadanie. O miejsce w podstawowym składzie musi rywalizować z Gelsonem Martinsem, znanym z występów dla Sportingu czy Atletico Madryt. Dodatkowo od początku sezonu na wypożyczeniu w klubie przebywa bardzo doświadczony Willian. W przeszłości reprezentował między innymi Chelsea czy Arsenal.
Głównym rywalem Velde jest Gelson Martins, który ma doświadczenie z występów w Sportingu, Atlético Madryt i Monaco. Jest bardzo skuteczny w ofensywie – zdobywa bramki i asystuje. Na lewej stronie Velde rywalizuje też z Willianem. To zawodnicy o nieco podobnym stylu, choć ich poziom doświadczenia i jakość gry zdecydowanie przewyższają Norwega.
Dziennikarz z Grecji dla Futbol News o Velde
Norweg często wymieniany był w gronie zawodników do wypożyczenia. W grudniu zagrał w czterech meczach, w tym w dwóch od pierwszej minuty i wiele wskazuje na to, że jest coraz bliżej powrotu do optymalnej formy. Na temat sytuacji Velde w Olympiakusie Pireus specjalnie dla „Futbol News” wypowiedział się również Aristidis Bouloubassis z podcastu „Thylos 7 International”.
Miał kilka udziałów przy bramkach, ale sporo jest zmartwienia co do jego mentalności. Widzimy machanie rękami, łatwe poddawanie się, narzekanie. W ostatnich kilku meczach wyglądał naprawdę dobrze. Od jakiegoś czasu są co prawda plotki o jego wypożyczeniu, ale to ze słabych źródeł. Finalna decyzja należy do Mendilibara. Velde w grudniu był świetny, za każdym razem gdy grał. Wydaje mi się, że kibice dużo od niego wymagają, bo miał świetny presezon. Prawda jest taka, że tylko trzech zawodników miało bezpośredni większy udział przy bramkach: El. Kaabi, Gelson Martins oraz Rodinei.
Kristoffer Velde jak do tej pory dla greckiej drużyny wystąpił w 17 meczach, strzelił cztery gole i zaliczył dwie asysty.
Fot. PressFocus