Kluczowy piłkarz ma przedłużyć umowę z Jagiellonią Białystok
Jagiellonia Białystok się nie zatrzymuje. Mimo przerwy zimowej działacze nie odpoczywają, lecz pracują nad przyszłością kadry zespołu Adriana Siemieńca. Jak informuje Piotr Koźmiński z portalu „Goal.pl”, klub osiągnął porozumienie finansowe w sprawie nowej umowy z ważnym piłkarzem. Zawodnikiem, o którym mowa jest Michal Sacek – czeski prawy obrońca, którego dotychczasowa umowa wygasa wraz z końcem obecnego sezonu.
Jagiellonia Białystok nie próżnuje
Według informacji, które podaje Piotr Koźmiński z portalu „Goal.pl”, najprawdopodobniej w najbliższych dniach kibice „Dumy Podlasia” będą mieć kolejne powody do radości. Jeśli nie wydarzy się nic niezwykłego, Michal Sacek będzie kontynuował swoją karierę właśnie w barwach Jagiellonii Białystok.
Czeski prawy obrońca trafił do klubu w lutym 2023 roku i błyskawicznie zaadaptował się w drużynie. Początkowo wychowanek Sparty Praga występował na pozycji środkowego pomocnika. Adrian Siemieniec dostrzegł jednak jego potencjał na pozycji prawego obrońcy i to właśnie tam od dwóch sezonów gra Michal Sacek. Czech był ważnym elementem jedenastki, która w sezonie 2023/2024 sięgnęła po pierwsze w historii Jagiellonii Białystok mistrzostwo Polski.
W sezonie 2024/2025 kontynuuje dobrą grę i jest jednym z najlepszych prawych obrońców w Ekstraklasie. W sumie w barwach „Jagi” rozegrał 83 mecze, w których raz wpisał się na listę strzelców i zanotował siedem asyst. Więcej od niego gra tylko bramkarz Sławomir Abramowicz. Trudno sobie wyobrazić pierwszy skład bez Czecha.
🟡🔴 Najwięcej minut w @_Ekstraklasa_ 2024/2025:
1⃣3⃣5⃣0⃣ – @SAbram50
1⃣2⃣9⃣5⃣ – M. Sacek
1⃣2⃣8⃣2⃣ – @JesusImaz11
1⃣2⃣0⃣7⃣ – @adriandieguez pic.twitter.com/6xGNZnhDOw— Jagiellonia Białystok (@Jagiellonia1920) December 28, 2024
Jagiellonia nie pozwoli odejść ważnym piłkarzom
Jednokrotny reprezentant Czech Michal Sacek to nie pierwszy zawodnik, który przedłużył umowę z klubem z Białegostoku. Wcześniej umowę z klubem przedłużyli: hiszpański ofensywny pomocnik Jesus Imaz, bramkarz Sławomir Abramowicz, środkowy obrońca Adrianem Dieguezem oraz Mateusz Skrzypczak.
Wszyscy ci zawodnicy są ważnymi elementami układanki trenera Adriana Siemieńca. W dużej mierze to właśnie dzięki nim Jagiellonia Białystok jeste na podium Ekstraklasy. Po 18 kolejkach „Duma Podlasia” zajmuje 3. pozycję ze stratą jednego punktu do wicelidera – Rakowa Częstochowa oraz trzech punktów do prowadzącego Lecha Poznań.
Jagiellonia świetnie radzi sobie również w Lidze Konferencji. Podopieczni Adriana Siemieńca zajęli pechowe, 9. miejsce w fazie ligowej – czyli pierwsze, które nie gwarantuje awansu do 1/8 finału rozgrywek. W związku z tym w 1/16 finału Jagiellonia musi zagrać dodatkowy dwumecz z serbskim FK TSC Bačka Topola.
Poznaliśmy rywala w 1/16 finału @Conf_League 🏆.
Wiosenną odsłonę zmagań na europejskich boiskach zaczniemy od dwumeczu z @FK_TSC 🇷🇸. Pierwszy mecz rozegramy na wyjeździe.#walczyMYdalej #UECL 🟡🔴 pic.twitter.com/0k1BdGquVt
— Jagiellonia Białystok (@Jagiellonia1920) December 20, 2024
Wcześniej białostoczanie pokonali duńską FC Kopenhagę (2:1), mołdawski Petroclub FC (2:0), norweskie Molde FK (3:0), a także zremisowali ze słoweńskimi NK Celje (3:3) i NK Olimpija Lublana (1:1). Jedyną porażkę zaliczyli podczas wizyty w kraju urodzenia Michala Sacka, czyli w Czechach, gdzie lepsza okazała się drużyna Mlady Boleslav. Jagiellonia Białystok przegrała 0:1.
fot. PressFocus