Znakomita forma Polaka. Dwie bramki i dwie asysty w sześć dni

Napisane przez Maciej Bartkowiak, 02 stycznia 2025
Reprezentant Polski

Siedmiokrotny reprezentant Polski Przemysław Płacheta od tego sezonu jest zawodnikiem beniaminka Championship – Oxford United. Po pierwszych ośmiu meczach dla nowego klubu nie miał ani jednego gola czy asysty. Jednak w trzech ostatnich meczach popisał się dwoma trafieniami oraz dwiema asystami. Przełamanie nastąpiło po zmianie pozycji Polaka z lewego skrzydła na prawe.

Problemy Polaka za granicą

Od 2020 roku Przemysław Płacheta związany jest z angielską piłką. Wówczas został wytransferowany za trzy miliony euro ze Śląska Wrocław do Norwich. W 2021 roku wywalczył z ”Kanarkami” awans do Premier League, a w sezonie 2021/22 zaliczył 12 występów w tych rozgrywkach. Pierwszą część sezonu 2022/23 spędził na wypożyczeniu w Birmingham City, a poprzedni sezon dograł w barwach Swansea, gdy zimą 2024 roku definitywnie opuścił Carrow Road. W Swansea spędził jednak tylko trzy miesiące, bowiem jego umowa nie została przedłużona.

Przed startem tego sezonu 26-latek trafił do beniaminka Championship – Oxford United. Już po dwóch tygodniach nowego sezonu doznał kontuzji i do gry wrócił dopiero po niecałych trzech miesiącach. Szybko jednak wrócił do pierwszego składu, choć po ośmiu meczach w nowym klubie licznik wskazywał zero goli i zero asyst. W tamtym momencie więc jego licznik na angielskich boiskach wskazywał tylko 84 rozegrane mecze w ciągu 3,5 roku, w których zdobył zaledwie trzy bramki i cztery asysty.

Dwie bramki i dwie asysty w trzech ostatnich meczach

Na przegrany ostatecznie 0:4 mecz 22. kolejki Championship z Leeds szkoleniowiec Oxford Gary Rowett zdecydował się przestawić Płachetę z lewego skrzydła na prawe. Ponownie postąpił tak przy okazji zaplanowanego na Boxing Day starcia z Cardiff City, a 26-latek występ rozegrany na tej pozycji okrasił asystą oraz pięknym golem, co znacząco przyczyniło się do zwycięstwa jego zespołu 3:2. Było to pierwsze zwycięstwo Oxford od 5 listopada. W międzyczasie beniaminek poniósł aż siedem porażek i tylko raz zremisował.

Trzy dni później Płacheta ponownie wpisał się na listę strzelców, a jego zespół po raz pierwszy od czterech miesięcy wygrał drugi mecz z rzędu. Oxford pokonało 2:0 Plymouth, a po tym meczu pracę stracił Wayne Rooney. Można więc powiedzieć, że 26-latek przyłożył rękę do zwolnienia legendarnego piłkarza z ”czerwonej latarni” Championship. Za oba te występy Polak został także wybrany przez kibiców Oxford najlepszym piłkarzem zespołu.

W Nowy Rok beniaminek mierzył się na wyjeździe Millwall, a Płacheta zaliczył asystę przy bramce Rubena Rodriguesa, która dała Oxfordowi zwycięstwo 1:0. Tym samym na przestrzeni sześciu dni zanotował dwa trafienia oraz dwie asysty. Dla porównania, wcześniej do ustanowienia takiego dorobku potrzebował niemal… czterech lat. Oxford zaś wygrał trzeci mecz z rzędu pierwszy raz od kwietnia 2024, a na poziomie Championship po raz ostatni dokonali tego w listopadzie 1998, gdy rozgrywki te nazywały się jeszcze ”First Division”

Jeszcze tydzień temu o tej porze Oxford zajmowało przedostatnie miejsce w tabeli Championship, ale dzięki serii trzech zwycięstw z rzędu awansowało o pięć pozycji i ma już pięć punktów przewagi nad strefą spadkową. W najbliższy weekend podopieczni Gary’ego Rowetta zmierzą się na wyjeździe z Preston i jeśli wygrają to spotkanie to przeskoczą w tabeli pierwszego w historii mistrza Anglii.

fot. PressFocus

Promocja na Szczęsnego