Patrick Kluivert wraca na ławkę trenerską. Cel? Awans na mistrzostwa świata 2026

Napisane przez Krzysztof Małek, 06 stycznia 2025
Patrick Kluivert

Patrick Kluivert od niedawna próbuje swoich sił jako trener. Przed Holendrem ciekawe wyzwanie. Jak informuje Fabrizio Romano, został on nowym selekcjonerem reprezentacji znajdującej się na 127. miejscu w rankingu FIFA. 12 stycznia ma podpisać kontrakt na dwa lata z opcją jego przedłużenia. Głównym celem dla 48-latka będzie awans z reprezentacją na mundial. 

Patrick Kluivert wraca na ławkę trenerską

Patrick Kluivert przez wiele lat czarował na boisku jako piłkarz reprezentacji Holandii oraz wielu klubów z Barceloną czy Milanem na czele. Największe sukcesy jednak odnosił z Ajaksem, z którym to wygrał m.in. Ligę Mistrzów, Superpuchar Europy, a także Puchar Interkontynentalny. Zdobył nawet jedyną bramkę w finale Ligi Mistrzów 1995. W narodowych barwach dwukrotnie dochodził do półfinału mistrzostw Europy oraz zajął czwarte miejsce na mistrzostwach świata w 1998 roku. Na EURO 2000 brylował, ustrzelił hat-tricka z Jugosławią, lecz potem spudłował karnego w półfinale.

Mimo zawieszenia butów na kołku pozostał przy futbolu. Początkowo był asystentem w klubach w Eredivisie oraz w reprezentacji Holandii u Luisa van Gaala, która wywalczyła brązowy medal na mundialu w 2014 roku. Jako samodzielny trener prowadził już młodzieżową drużynę Twente, Ajaksu oraz reprezentację Curaçao. Z kolei w 2023 roku objął turecki Adana Demirspor, z którego został zwolniony już po pół roku.

Teraz Patrick Kluivert obejmie kolejną egzotyczną reprezentację. Jak informuje Fabrizio Romano, został on wybrany nowym selekcjonerem reprezentacji Indonezji. Podpisze 12 stycznia dwuletni kontrakt z opcją przedłużenia o dwa lata. W tej opcji zawarty jest główny warunek – awans na mistrzostwa świata w 2026 roku. Indonezja to dopiero 127. drużyna w rankingu FIFA. Nie ma w zespole gwiazd, ale… spisuje się coraz lepiej.

Indonezja wróci na mistrzostwa świata?

Mistrzostwa Świata już za półtora roku odbędą się w USA, Meksyku i Kanadzie. To będzie historyczny turniej, ponieważ po raz pierwszy weźmie w nim udział 48 krajów. Wobec tego rodzi się szansa dla wielu na zakwalifikowanie. Z tego założenia wychodzi Indonezja, która nie grała na mundialu od… 1938 roku. Wówczas była krajem kolonialnym pod władzą Holandii i nazywała się Holenderskie Indie Wschodnie. Nie poszło im wówczas najlepiej, bo już w pierwszym meczu lanie sprawili Węgrzy – wygrali aż 6:0.

Gdy Indonezja odzyskała niepodległość w drugiej połowie XIX wieku, to już nie udało się jej awansować na mistrzostwa świata. Teraz też nie będzie łatwo. Choć „Czerwono-Biali” radzili sobie do tej pory całkiem nieźle. Udało im się wygrać chociażby niedawno z Arabią Saudyjską 2:0.

Kwalifikacje w strefie azjatyckiej trwają już od dłuższego czasu. Indonezja awansowała do trzeciej rundy, gdzie rywalizuje w wymagającej grupie z Japonią, Australią, Arabią Saudyjską, Bahrajnem i Chinami. Po sześciu rozegranych meczach zajmuje trzecie miejsce (dwie wchodzą bezpośrednio na mundial), co na ten moment daje szansę na udział w czwartej, barażowej rundzie. W niej zmierzą się z kolei drużyny z miejsc 3. i 4. z trzech sześciozespołowych grup. Te sześć ekip zagra o trzy dodatkowe miejsca. Szansa na sukces zatem jest.

fot. PressFocus

1
Bonus 200% od pierwszego depozytu do 400 zł!
2
Cashback do 50 zł + gra bez podatku 24/7
3
Bonusy od depozytu do 600 zł +zakład bez ryzyka do 100 zł
4
Zakład bez ryzyka 3x111 zł (zwrot na konto główne)