Śląsk Wrocław walczy o utrzymanie. Sprowadzi byłego piłkarza Lechii Gdańsk
Najbliższe miesiące będą kluczowe jeśli chodzi o kwestię pozostania Śląska Wrocław w PKO BP Ekstraklasie. W ostatnich miesiącach zespół z Dolnego Śląska znalazł się pod czarnymi chmurami, natomiast teraz kibice WKS-u mogą zobaczyć mały promyk nadziei. Zdaniem Pawła Kota (ŚląskNet) już niedługo do drużyny dołączy Conrado, który w ostatnim czasie reprezentował interesy Lechii Gdańsk. Informację potwierdził także Bartosz Wieczorek z TVP Sport.
Emocjonalne rozejście
Conrado był zawodnikiem Lechii Gdańsk od sezonu 2019/20. W zasadzie przez wszystkie lata pobytu w Gdańsku Brazylijczyk był podstawowym piłkarzem „Dumy Pomorza” notując łącznie poniższe liczby:
- 132 mecze
- pięć goli
- 23 asysty
Dotychczasowa kariera lewego obrońcy nie była jednak usłana różami, gdyż w październiku 2023 roku zerwał więzadła krzyżowe i dopiero po ośmiu miesiącach wrócił do gry.
Podczas końcówki rundy jesiennej PKO BP Ekstraklasy coraz głośniej mówiło się o ewentualnym odejściu Conrado z Lechii. Ostatecznie 27-latek pożegnał się z kibicami tuż przed Świętami Bożego Narodzenia.
– Kiedy przyjechałem do Polski wszystko było dla mnie zupełnie inne. Nowa kultura, klimat i język. Bez znajomości żadnego innego języka nie było łatwo. Powoli aklimatyzowałem się, zacząłem nawiązywać przyjaźnie i cieszyć się z wszystkiego co spotkało mnie w Polsce. Od tamtego czasu zawsze zostawiałem całe serce na boisku i dla klubu każdego dnia. Noszenie koszulki tego klubu było zaszczytem – pisał Conrado w komunikacie opublikowanym na swoich mediach społecznościowych.
W tym sezonie PKO BP Ekstraklasy Brazylijczyk nie strzelił ani jednego gola i zanotował dwie asysty.
Mogę tylko potwierdzić te informacje. Conrado ma być pierwszym zimowym transferem Śląska Wrocław. 🇧🇷 ma na swoim koncie 108 występów w Ekstraklasie. Nowy dyrektor sportowy Rafał Grodzicki szukał bocznego obrońcy, który będzie dynamiczny i będzie miał liczby (5G/19A).
Słyszę, że… https://t.co/dkn1G1WPH0 pic.twitter.com/Ne9NM0dn50
— Bartosz Wieczorek (@Bart_Wieczorek) January 6, 2025
Śląsk jeszcze walczy?
Sytuacja zespołu z Wrocławia w klubowej tabeli nie wygląda dobrze. WKS zajmuje bowiem ostatnie miejsce w ligowej tabeli i śmiało można stwierdzić, iż na ten moment piłkarze Śląska pełnią rolę dostarczycieli punktów. Upadek ekipy z południowego zachodu Polski jest jeszcze bardziej „okazały”, kiedy spojrzymy na wyniki klubu z poprzedniego sezonu. Wówczas Śląsk zakończył sezon na pozycji wicemistrza Polski, tuż za Jagiellonią Białystok. Przypadek ekipy z „miasta krasnali” jest idealnym przykładem, jak dużo w piłce, i generalnie w sporcie może znaczyć kilka miesięcy.
Do kluczowych zmian w Śląsku dołożyć należy także te na ławce trenerskiej. Pod koniec listopada z funkcji trenera zwolniony został Jacek Magiera, a do końca rundy zastępował go Michał Hetel. Ostatnio klub poinformował jednak, że na wiosnę pierwszym szkoleniowcem WKS-u będzie Ante Simundza. Słoweniec w przeszłości wywalczył między innymi tytuł mistrza Bułgarii.
Ante Simundza nowym trenerem Śląska Wrocław! 🇮🇹
Przychodzimy z dobrą nowiną, Trójkolorowi! Nowym trenerem Śląska Wrocław został Ante Simundza, który w swoim CV ma trzykrotne mistrzostwo Słowenii, mistrzostwo Bułgarii oraz prowadzenie zespołów w fazie grupowej Ligi Mistrzów i… pic.twitter.com/mTYjLiYilN
— Śląsk Wrocław (@SlaskWroclawPl) December 24, 2024
fot. PressFocus