Como ściąga do siebie dawną rewelację Ligi Mistrzów
Como po pierwszym od wielu lat awansie do Serie A weszło do ligi wraz ze sporym indonezyjskim kapitałem oraz ciekawym trenerem jakim jest Cesc Fabregas. Hiszpański szkoleniowiec, który był znakomitym technicznie piłkarzem wraz z pionem sportowym i sakwą pełną euro może przebierać w kandydatach do wzmocnienia składu. Poza wieloma znanymi Fabregasowi zawodnikami, Como zgarnia też nazwiska nieoczywiste. I nadejdzie kolejne – Maxence Caqueret.
Como ściąga do siebie dawną rewelację Ligi Mistrzów
Como ściąga do siebie pomocnika, który zrobił furorę w fazie pucharowej Ligi Mistrzów 2019/20. Wtedy to Olympique Lyon zaszedł aż do półfinału tamtej edycji, a Caqueret nieustannie zbierał znakomite recenzje za swoją grę. Wydawało się, że kwestią czasu będzie jego sprzedaż do znacznie lepszych drużyn, ale aż przez kolejne lata pozostał w macierzystym klubie.
Teraz przyszedł czas na zmianę, a tę okazję wykorzystali „Lariani”. Lyon aktualnie potrzebuje około 90 milionów dolarów, aby wyjść na zero z zadłużeniem, więc francuski klub zupełnie nieoczekiwanie zarobi bardzo dobre pieniądze. Como zapłaci bowiem 15 milionów euro, a jeżeli spełnią się bonusy – kwota wzrośnie do 17 milionów europejskiej waluty.
🚨🔵 Maxence Caqueret to Como, here we go! Deal in place for French miefielder to join Italian side.
Cesc Fabregas called him and clubs agreed on €15m plus €2m add-ons package.
Caqueret will be in Como in the next 12/24h for medical tests. pic.twitter.com/KfJeKGZxRv
— Fabrizio Romano (@FabrizioRomano) January 10, 2025
Będzie to dla klubu już trzeci ruch zimowego okna transferowego. Como bowiem do tej pory sprowadziło już francuskiego bramkarza Royal Antwerp Jeana Buteza i skrzydłowego Betisu Assane Diao. Piłkarze już pozyskani wraz z Caqueretem będą razem kosztować około 30 milionów euro. Wygląda to – zarówno ruchy, jak i same sumy za zawodników – na zdecydowane działanie, którego wielu włoskim drużyn brakuje.
Na celowniku „Larianich” jest także Nemanja Matić oraz Tyrell Malacia z Manchesteru United. Klub z Lombardii dopina także transfer piłkarza Realu Saragossa, Ivana Azona. Como jest aktualnie (zgodnie z oczekiwaniami) uwikłane w walce o utrzymanie. Drużyna Cesca Fabregasa wróciła jednak do elity po ponad dwóch dekadach i dopiero zaczyna swoją długą drogę.
W klubie od kilku lat jest bowiem bogaty inwestor z Indonezji z przemysłu tytoniowego, rodzina Hartono. To ludzie z top100 listy magazynu Forbes. W zarządzie Como obecny jest choćby Raphael Varane, a jednym z udziałowców – Thierry Henry. Były obrońca United w swoim debiucie doznał poważnej kontuzji. Po pewnym czasie od feralnego meczu Coppa Italia z Sampdorią – zakończył karierę jesienią 2024 roku.
Fot. PressFocus