Problemy Barcelony. Mistrz Hiszpanii musi zasypać „potężną dziurę”
W ubiegłym okienku transferowym Barcelona wydała sporo pieniędzy na transfery między innymi Frenkiego De Jonga czy Antoine’a Griezmanna. Dziś „Duma Katalonii” musi ponieść konsekwencję takich czynów, co wymusza na nich sprzedaż swoich piłkarzy. Dziura do zasypania jest spora, ponieważ chodzi o około 124 miliony euro.
Mistrz Hiszpanii zaprezentował sprawozdanie finansowe z poprzedniego sezonu i trzeba przyznać, że nie jest ono najlepsze. Władze klubu muszą zatem działać jak najszybciej, aby nie wpaść w tarapaty. Głównie dlatego zarządcy powoli myślą o kolejnych okienkach, podczas których chcą zarobić wspomniane pieniądze przed 30 czerwca 2020 roku.
Jednym z graczy do sprzedaży został wytypowany oczywiście Philippe Coutinho. Brazylijczyk jest obecnie wypożyczony do końca obecnych rozgrywek. Pierwsze spotkania 27-latka pokazują, że pomocnik dobrze czuję się w Bayernie Monachium i ten po sezonie może go wykupić za kwotę 120 milionów euro, co niemalże rozwiązałoby te problemy za jednym zamachem.
Kolejnym graczem według informacji „ESPN” do odstrzału jest Ivan Rakitić. Chorwat miał w planach opuszczenie Barcelony już kilka miesięcy temu, będąc jednym z zawodników, którzy mieli trafić do PSG w rozliczeniu do Neymara. Ostatecznie tak się nie stało, a jego miejsce w składzie coraz częściej zajmuje De Jong oraz Artur. Pomimo 31-lat, wicemistrz świata z 2018 roku nadal byłby wzmocnieniem dla wielu zespołów w Europie i z pewnością ekipa z Hiszpanii nie będzie długo szukać na niego kupca.
Odbierz zakład bez ryzyka z kodem GRAMGRUBO530 w BETCLIC – jest już legalny w Polsce!
