Słabizna. Cracovia i Raków Częstochowa rozczarowały
W starciu Cracovii z Rakowem Częstochowa najbardziej brakowało… emocji i goli. Pojedynek dwóch czołowych drużyn Ekstraklasy zawiódł. Spotkanie 19. kolejki pomiędzy gospodarzami z Krakowa a ekipą Marka Papszuna zakończyło się bezbramkowym remisem. Oznacza to, że w tej kolejce Raków oddalił się o kolejne dwa oczka od lidera z Poznania. Cracovia zremisowała trzeci mecz z rzędu, a nie wygrała piątego kolejnego spotkania.
Upamiętnienie prof. Filipiaka i nowa strzelba Rakowa
Starcia wicelidera z piątym zespołem ligi zawsze zapowiadają się interesująco. Cracovia robiąca duży postęp pod wodzą Dawida Kroczka zagrała na własnym obiekcie przy ulicy Kałuży z Rakowem.
Przed pierwszym gwizdkiem arbitra odbyły się oficjalne uroczystości w hołdzie wieloletniemu właścicielowi Cracovii prof. Januszowi Filipiakowi. Na ścianie w recepcji VIP jest teraz obecna pamiątkowa tablica na jego cześć. Jego imię od tego pojedynku nosi południowa trybuna stadionu.
Przed dzisiejszym spotkaniem Cracovia – Raków Częstochowa odbyła się uroczystość odsłonięcia tablicy upamiętniającej Profesora Janusza Filipiaka. Jego imieniem została również nazwana południowa trybuna stadionu @KSCracoviaSA. pic.twitter.com/P2OTGLcUzl
— PKO BP Ekstraklasa (@_Ekstraklasa_) February 1, 2025
Trener Kroczek przed pierwszym ekstraklasowym meczu w 2025 roku powiedział na forum, że oczekuje dwóch-trzech transferów. W końcówce 2024 roku ekipa z Krakowa straciła rezon. W czterech ostatnich meczach zdobyli tylko dwa punkty, dlatego przerwa zimowa była dla nich czasem wytchnienia od problemów.
Raków po rundzie jesiennej tracił tylko dwa punkty do liderującego Lecha Poznań. Marek Papszun wreszcie dostał bramkostrzelnego snajpera. Do „Medalików” z Radomiaka przeszedł dwumetrowy snajper Leonardo Rocha. Jesienią dla radomskiej drużyny strzelił aż 11 goli w lidze. Brazylijczyk mecz z Cracovią zaczął na ławce.
Pierwsza połowa bez większych emocji
Minimalnie lepiej w pierwszych minutach meczu prezentowali się gospodarze. Przykładem jest okazja z 18. minuty, gdy Omar Kakabadze strzelił z daleka czy celne uderzenie Ajdina Hasicia. W pierwszej części meczu pod bramką obu drużyn działo się mało. Jedną z ciekawszych sytuacji było… otrzymanie żółtej kartki przez trenera Cracovii Dawida Kroczka.
Niemrawe ataki Rakowa nie przynosiły niemal żadnych skutków. Dominacja w posiadaniu piłki nie przekładała się na tworzenie sytuacji pod bramką rywala. Było to spowodowane mozolnym budowaniem akcji, które prowadziło do niczego. Celne uderzenie tuż zza pola karnego w wykonaniu Jeana Carlosa to jedyny pozytywny ofensywny aspekt w grze gości w pierwszej połowie spotkania.
Najlepszą okazję do zdobycia bramki już w doliczonym czasie gry miał Kacper Śmiglewski. Polak dostał piłkę z boku boiska od lidera klasyfikacji strzelców Ekstraklasy Benjamina Källmana. Futbolówka po rykoszecie Frana Tudora wylądowała obok bramki. Obie drużyny w pierwszej połowie oddały tylko po jednym strzale w światło bramki.
Informuje że Raków robi to samo co Jesienią. Mordowanie futbolu. Żelazna obrona i indolencja z przodu ( 0,1 xG po 45 minutach ) – Czyli czekamy na gola Kochergina w doliczonym.
P.S – Cracovia też słaba 👍
— Kevol (@KevolKKS1922) February 1, 2025
Słabizna. Podział punktów
W 52. minucie Arttu Hoskonen z Cracovii nieświadomie „wykorzystał” dośrodkowanie od Jeana Carlosa i uderzył na własną bramkę, lecz na posterunku był Sebastian Madejski. Natomiast gospodarze zagrozili bramce rywala po zagraniu Mikkela Maigaarda i główce Virgila Ghițy.
Jak w tym meczu działo się cokolwiek ciekawego w ofensywie, to niemal zawsze po dośrodkowaniu z rzutu wolnego. Tak też było w 66. minucie, gdy Matej Rodin uderzył w stronę bramki gospodarzy. Sebastian Madejski piąstkował piłkę w głąb pola karnego. Kilka minut później niekryty Gustav Berggren uderzył sprzed pola karnego. Strzał Szweda minął bramkę Cracovii.
W ostatnich dwudziestu minutach podstawowego czasu gry swoje okazji mieli Jonatan Braut Brunes, który nie dosięgnął do futbolówki oraz Källman (celny strzał). Warto pochwalić sytuację Micka van Burena, który z boku boiska strzelił celnie na bramkę Trelowskiego.
Dla Rakowa to piąty remis w siedmiu ostatnich spotkaniach Ekstraklasy i jedenaste czyste konto w sezonie 2024/2025. Cracovia może być odrobinę rozczarowana z remisu. Krakowianie zagrali poprawnie. A najbardziej z bezbramkowego rezultatu meczu cieszy się Lech Poznań. Po wygranej 4:1 z Widzew Łódź powiększyli przewagę nad Rakowem… dwukrotnie bowiem z dwóch punktów po jesieni nagle zrobiły się cztery oczka różnicy.
Cracovia — Raków Częstochowa 0:0
fot. screen X/ Canal+